REKLAMA
  1. Home -
  2. Finanse -
  3. Premier w szoku, że składy nie chcą sprzedawać węgla po "rządowej" cenie. Pomóc ma Jacek Sasin
Premier w szoku, że składy nie chcą sprzedawać węgla po "rządowej" cenie. Pomóc ma Jacek Sasin

Rządowa cena węgla wynosi maksymalnie 996,60 zł za tonę. Kłopot w tym, że składy... po prostu nie chcą za tyle węgla sprzedawać. Premier Mateusz Morawiecki jest tym wyraźnie zaskoczony i wzywa Jacka Sasina na pomoc.

Jerzy Wilczek18.07.2022 10:02
Finanse

Niedawno prezydent podpisał ustawę o "maksymalnej cenie węgla", która została ustalona na 996,60 zł za tonę. Sprzedawcy mieli dostawać rekompensaty od rządu za sprzedaż po kosztach.

Jak idzie z tą maksymalną ceną? Premier musiał skonfrontować się z rzeczywistością w Szczecinku. Jeden z mieszkańców powiedział, że w powiecie są trzy składy węgla. Czynny obecnie jest jeden, a ten sprzedaje ekogroszek za... 2,9 tys. zł za tonę.

REKLAMA

Co na to Mateusz Morawiecki?  "Tego typu problemy z innych części kraju też do mnie docierają, że w składach węgla nie ma tej woli współpracy, jaką zakładaliśmy na początku" - mówił premier.

"Rzeczywiście jest problem na styku naszej próby zbudowania systemu, który doprowadzi do tego, że będzie można kupić węgiel po tej ustalonej cenie, a wolnym rynkiem, rynkiem składów węgla, które musiałyby w odpowiedni sposób zareagować".

REKLAMA

Rządowa cena węgla nie wypaliła. Co dalej?

Słowa Morawieckiego to dość niespotykane przyznanie się do kompletnej porażki. Premier mówi wprost, że jego pomysł zupełnie nie wypalił. Z jednej strony - to fatalna informacja dla nas wszystkich, jak i dla samego Morawieckiego. Z drugiej strony, trzeba też docenić szczerość, a ona, jakby to ująć, nie jest znakiem firmowym tego polityka.

Premier już jednak zapowiada korektę swojej polityki węglowej. Jak przekazuje rzecznik rządu Piotr Müller, odbędzie się specjalna "odprawa" premiera z wicepremierem i szefem resortu aktywów Jackiem Sasinem oraz szefową resortu klimatu Anną Moskwą. Mają się pojawić też przedstawiciele kluczowych spółek skarbu państwa zajmujących się sprzedażą węgla.

REKLAMA

"Naszym celem jest zapewnienie właściwej dostępności i ceny" - przekazał Piotr Müller.

Trudno powiedzieć, jakie tym razem pojawią się pomysły na "zhakowanie" wolnego rynku. Są one prawdopodobnie skazane na porażkę - no chyba że panie i panowie wymyślą coś godnego ekonomicznego Nobla. Czego oczywiście życzymy i sobie, i premierowi Morawieckiemu, i wicepremierowi Sasinowi.

REKLAMA
Dołącz do dyskusji
Najnowsze
Warte Uwagi