Czy Michael Scofield da radę uciec z więzienia? Kim jest Red John? No i czym dokładnie jest ta przeklęta wyspa z Lost? Zdarzyło się Wam spekulować ze znajomymi na temat fabuły nie wydanego jeszcze odcinka serialu? Fanom The Walking Dead też i teraz mogą mieć kłopoty. Spoiler a prawo autorskie.
Jedną z najprzyjemniejszych rzeczy w oglądaniu seriali, szczególnie dobrych seriali, jest możliwość snucia godzinami teorii i domysłów. Co gorsza, bardzo często koncepcje widzów okazują się o wiele bardziej spójne i fascynujące, niż te w głowach scenarzystów. Internauci snują między sobą, a także w sieci – na forach dyskusyjnych, na Facebooku, w komentarzach na sPlayu…
Spoiler a prawo autorskie
Stacja telewizyjna AMC emituje serial telewizyjny The Walking Dead. Jest to popularna produkcja o życiu w świecie po apokalipsie zombie. Nic zatem dziwnego, że zrzesza spore grono zaangażowanych widzów, którzy godzinami rozwodzą się nad (potencjalnymi) dalszymi losami bohaterów produkcji. Czynili to między innymi na łamach forum The Spoling Dead Fans, którego administratorzy przed kilkoma dniami otrzymali pismo od prawników AMC.
Stacja… zabrania spekulowania na temat możliwości prognozowania dalszych wydarzeń, zarzucając fanom serialu… naruszenie praw autorskich. Tego typu koncepcja wydaje się dość karkołomna, biorąc pod uwagę, że ochronie prawnoautorskiej generalnie podlega raczej sposób wyrażenia utworu, a nie sam pomysł. Radykałowie prawnoautorscy mogliby się upierać, że w tego typu prognozach powstaje opracowanie utworu (które faktycznie powinno powstać za zgodą twórcy), jednak w mojej ocenie (potwierdzonej też oceną prawników zajmujących się w naszym zespole prawem autorskim) w odniesieniu do takich spekulacji można mówić co najwyżej o powstaniu – o ile w ogóle – utworów inspirowanych i prawnoautorska ochrona twórcom w tym aspekcie nie przysługuje.
AMC jest jednak zdania, że same posty publikowane na łamach The Spoiling Dead Fans to wcale nie są czcze spekulacje na temat dalszych wydarzeń, a do spekulujących wyciekły już zarysy kolejnego sezonu serialu – w rezultacie doskonale wiedzą jak skończy się finał obecnej transzy The Walking Dead i tak naprawdę ujawniają kulisy serialu.
Ale nawet jeśli tak jest, to i sam spoiler trudno jest rozpatrywać w kontekście naruszenia praw autorskich, choć faktem jest, że sam utwór – jeśli nie został jeszcze opublikowany – cieszy się szczególną ochroną prawną. Bardziej adekwatne w takiej sytuacji wydawałyby się jednak kroki prawne związane z nieuczciwą konkurencją czy działaniami, które doprowadziły do wycieku fabuły, niż prawnoautorskie roszczenia w odniesieniu do fanów serialu. Oczywiście tylko w teorii, ponieważ w praktyce będzie bardzo trudno udowodnić, że spoilerujący miał do dyspozycji inne informacje, niż jedynie podpowiedzi swojej doskonałej intuicji.
Fot. tytułowa: Materiały promocyjne Game of Thrones/HBO