Zamówienie z Pyszne.pl nie dojedzie. Dostawcy zwracają uwagę na trudne warunki i zapowiadają strajk

Praca Dołącz do dyskusji
Zamówienie z Pyszne.pl nie dojedzie. Dostawcy zwracają uwagę na trudne warunki i zapowiadają strajk

Strajk kurierów Pyszne.pl. Dostawcy zwracają uwagę na trudne warunki pracy i mówią wprost – mają dość. W tle pojawia się niejasny system premiowania: tylko niektórzy dostają dodatki weekendowe. Trzeba się zatem spodziewać opóźnień w dostawach, a może i liczyć z problemami z dostępnością opcji dowozu.

Strajk kurierów Pyszne.pl

Jak czytamy w „Onecie”, nadchodzi strajk kurierów Pyszne.pl. Dostawcy wyłączają dostępność do pracy w przyszłym tygodniu, co oznacza, że duża część z nich oficjalnie „odłączy” się od systemu pobierania zamówień. Źródłem protestu jest fakt, że dodatki weekendowe pojawiły się jedynie w niektórych miastach. Jak wyjaśnia „Onetowi” jeden z radomskich kurierów,

Wszyscy jeździmy tak samo, wszyscy mamy tak samo złe warunki

Serwis przypomina, że 1 listopada w Pyszne.pl funkcjonuje nowy system wynagradzania. Sprowadza się on niestety do tego, że pracownicy z długim stażem pracy mogą zarabiać mniej od nowych dostawców. Mogło to wzniecić pewne niezadowolenie wśród kurierów. Firma przyznała się wówczas do tego, że jest świadoma zgłoszeń i jest gotowa do rozmów.

Teraz okazuje się, że dostawcy pracujący w Krakowie i we Wrocławiu otrzymają dopłaty do pracy w weekendy. Tego rodzaju doniesienia pojawiły się na grupach w mediach społecznościowych, więc tylko kwestią czasu było to, że znajdzie się ktoś, kto zaproponuje strajk. Byli to dostawcy z Lublina, potem dołączył Białystok, a obecnie akcję popierają kurierzy z całej Polski.

Oprócz problemów z wynagrodzeniami, kurierzy zwracają uwagę na trudne warunki pracy. Przywołany wcześniej dostawca z Radomia zwraca np. uwagę na to, że problem stanowią warunki atmosferyczne i – w konsekwencji – np. nieodśnieżanie dróg w miastach. Inni dostawcy tłumaczą, że zmiany na mrozie są niezwykle trudne. A np. zmiany w Białymstoku oznaczają konieczność pokonywania długich dystansów, średnio 1,5 kilometrowych, przy każdym zamówieniu.

A chyba nie trzeba dodawać, że dostawcy na Pyszne.pl poruszają się głównie rowerami czy skuterami.

Co na to Pyszne.pl?

„Onet” zwrócił się do Pyszne.pl z prośbą o komentarz. Wojciech Maćkowski, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej i spraw publicznych w Pyszne.pl, zwrócił uwagę na to, że firma jest otwarta na dialog z kurierami, jednak nie chce go prowadzić za pośrednictwem mediów. Dodał, że model zatrudnienia wyróżnia się na rynku, a kurierzy mają gwarantowane stawki godzinowe i ubezpieczenia OC oraz NNW.

Sam dodatek weekendowy związany jest z liczbą zamówień. Można z tego wywnioskować tyle, że w Krakowie i w Warszawie zamówień jest po prostu bardzo dużo. Odnosząc się do warunków atmosferycznych, Wojciech Maćkowski zwrócił uwagę na to, że Pyszne.pl weryfikuje warunki pogodowe, a kurierzy otrzymują zestaw ubrań adekwatny do różnych warunków. Jeżeli pogoda jest tragiczna, firma może podjąć decyzję o chwilowym zawieszeniu działalności usługi. Zapytany o to, czy należy się spodziewać utrudnień, Maćkowski odpowiedział, że nie, choć trudno to oszacować.

Samo środowisko dostawców sugeruje, że protestować będzie raczej większość, aniżeli mniejszość wszystkich kurierów. Oznacza to tyle, że problemów faktycznie można się spodziewać.  Warto wspomnieć, że kurierzy – zgodnie z informacjami zamieszczonymi na stronie internetowej Pyszne.pl – mają obowiązek wykonywania zleceń przez co najmniej 40 godzin w miesiącu, a sugeruje się 10 godzin tygodniowo. Oczywiście wiążąca jest treść konkretnej umowy, ale można się spodziewać tego, że nie każdy będzie w stanie wziąć udziału w proteście.