ecommerce

Automatyzacja cen to świetne narzędzie, o ile się nie przesadzi z szybkością zmian

Rafał Chabasiński
04.05.2024
Automatyzacja cen to świetne narzędzie, o ile się nie przesadzi z szybkością zmian

Dostatecznie szeroki asortyment sklepu internetowego sprawia, że automatyzacja cen w jakiejś formie staje się wręcz niezbędna. Korzyści nie ograniczają się zresztą wyłącznie do oszczędzenia sobie żmudnego wprowadzania zmian ręcznie. Specjalne algorytmy pozwalają realizować praktycznie każdą strategię cenową. Tempo wprowadzania zmian ma jednak znaczenie. Zbyt szybkie może odstraszać klientów.

Ręczne zmienianie cen w większym sklepie internetowym to zwyczajne marnowanie czasu

Całościowy koszt zakupu od dawna walczy z ogółem doświadczenia zakupowego o miano najważniejszego z punktu widzenia kupujących czynnika decydującego o sukcesie w ecommerce. Trzeba przy tym przyznać, że zazwyczaj wygrywa. Dlatego zarządzanie cenami poszczególnych produktów ma szczególne znaczenie dla sklepów internetowych. Powinniśmy mieć jakąś przemyślaną strategię uwzględniającą naszą marżę i aktualną sytuację na rynku oraz konieczność przyciągania klientów kampaniami promocyjnymi. Musimy też mieć jakieś narzędzie, które pozwoli nam zrealizować nasze plany od strony czysto technicznej.

Czysto teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, by zmieniać ceny towaru ręcznie. Możemy też śledzić je w arkuszu kalkulacyjnym. Mniejsze sklepy internetowe ze stosunkowo niewielkim asortymentem i względnie sztywnymi cenami nawet mogą sobie pozwolić na taką ekstrawagancję. Jeżeli jednak sprzedajemy dziesiątki różnych produktów i musimy walczyć o klienta poprzez częste organizowanie promocji, to automatyzacja cen staje się dla nas czymś niezbędnym.

Na szczęście na rynku bez większego trudu znajdziemy całkiem sporo ofert wyspecjalizowanego oprogramowania pozwalającego nam w łatwy i wygodny sposób zarządzać cenami w sklepie. Automatyzacja daje nam całkiem sporo dodatkowych możliwości. Najbardziej oczywistą jest w tym przypadku usprawnienie organizacji pracy zarówno własnej, jak i całego przedsiębiorstwa. Nie musimy samemu spędzać niezliczonych godzin w Excelu i ręcznie poprawiać ceny. Do tego zaawansowane algorytmy są w stanie realizować za nas wybraną strategię. Niektóre z nich wykorzystują nawet sztuczną inteligencję i uczenie maszynowe.

Co możemy w ten sposób zrobić? Na dobrą sprawę ogranicza nas specyfika wybranego przez nas produktu oraz wyobraźnia. W teorii nic nie stoi na przeszkodzie, by modyfikować ceny w zależności od posunięć naszej konkurencji, albo nawet tego jednego konkurenta, z którym akurat toczymy wojnę cenową. Możemy na bieżąco reagować na zainteresowanie klientów danym towarem. Mamy także możliwość trzymania się średnich cen rynkowych albo maksymalizowania własnej marży. Siłą rzeczy jedną z podstawowych funkcji jest określenie ceny minimalnej, poniżej której nie zamierzamy schodzić.

Automatyzacja cen pozwala na ich zmianę nawet w czasie rzeczywistym. Co nie znaczy, że powinniśmy to robić

Dobrze zaimplementowana automatyzacja cen i dynamiczne nimi zarządzanie pozwoli nam na dużo łatwiejsze dostosowanie się do aktualnej sytuacji na rynku. Po prostu będziemy szybciej reagować na ewentualne zmiany. To, co żywemu człowiekowi zajmowałoby długie godziny albo dni, oprogramowanie jest w stanie wykonać w sekundy.

Nikt nam nie zabrania eksperymentować z własnymi regułami cenowymi. Wręcz przeciwnie: większość twórców oprogramowania do automatyzacji aktywnie do tego zachęca. Odrobina wprawy pozwoli nam precyzyjniej i skuteczniej wykonać obraną przez nas strategię. Narzędzia do monitorowania cen ułatwią zaś planowanie. Wspomniana przed chwilą szybkość dokonywania zmian w tym przypadku pozwala na dokonywanie błyskawicznych korekt kursu, jeśli akurat okażą się potrzebne.

Dynamiczne ceny w sklepie internetowym mogą się okazać rozwiązaniem idealnym. O błędach wspomniałem jednak nie bez powodu, bo te można przecież popełnić. Najbardziej oczywistym wydaje się tutaj zbytnia pasywność i niewykorzystywanie w pełni potencjału oprogramowania. Ja jednak wskazałbym na zupełnie inne zjawisko. Zbytnia dynamika cen też nie jest czymś dobrym.

Niestety od czasu do czasu można spotkać sklepy internetowe, które są gotowe zmieniać ceny w czasie rzeczywistym dosłownie z minuty na minutę. Spotkałem się nawet z przypadkami outletów, w których cenę modyfikowały nie faktycznie dokonane transakcje, ale samo wrzucenie produktu do koszyka. Bardzo łatwo w takim przypadku o wyższy koszt zakupu, na przykład jeśli nasz klient chciałby po namyśle dokupić jeszcze jedną sztukę.

Można oczywiście zrozumieć pogoń za efektem FOMO, ale zbytnia gorliwość może tutaj prowadzić do wielu rezygnacji z zakupów. Wydaje się, że w najlepszym wypadku powinniśmy zmieniać ceny z dnia na dzień. Zmiany dokonywane z godziny na godzinę mogą się sprawdzić w przypadku bardzo specyficznych promocji. Ceny zmieniające się w czasie rzeczywistym to zdecydowanie przesada.