Przedsiębiorcy nadal popełniają oczywiste błędy wnioskach o pożyczkę 5 tys. zł. Urzędnicy publikują specjalne komunikaty

Finanse Firma Dołącz do dyskusji (46)
Przedsiębiorcy nadal popełniają oczywiste błędy wnioskach o pożyczkę 5 tys. zł. Urzędnicy publikują specjalne komunikaty

Niestety, mimo wcześniejszych upomnień ze strony urzędów, przedsiębiorcy starający się o pomoc z tarczy antykryzysowej nadal popełniają dość oczywiste – i momentami zabawne – błędy. Urzędy muszą przestrzegać nawet przed tym, by zamiast nazwy firmy nie wpisywać nazwy miasta. 

Najczęstsze błędy we wniosku o pożyczkę 5 tys. zł dla mikroprzedsiębiorców

Już jakiś czas temu alarmowano, że przedsiębiorcy – składając wnioski o pomoc w ramach tarczy antykryzysowej – popełniają oczywiste błędy. Niektórzy na przykład zamiast podania własnego imienia i nazwiska wpisywali we wniosku „Jan Kowalski”, ponieważ… tak było we wzorze.

Okazuje się jednak, że przedsiębiorcy wciąż się mylą. Powiatowy Urząd Pracy dla Miasta Toruniu opublikował nawet najczęstsze błędy we wniosku o pożyczkę 5 tys. zł dla mikroprzedsiębiorców. Śmiało można założyć, że z podobnymi problemami borykają się też inne urzędy – a konieczność poprawy wniosku to dodatkowy stres dla przedsiębiorcy i niepewność, czy w ogóle pomoc otrzyma (ze względu na ograniczone środki z Funduszu Pracy).

Po pierwsze, jak tłumaczy urząd, przedsiębiorcy nierzadko składają wnioski do nie tego urzędu, co trzeba. Na przykład na terenie Torunia funkcjonują dwa – dla Miasta Torunia oraz dla Powiatu Toruńskiego. Wniosek należy kierować do tego urzędu, który jest właściwy dla miejsca prowadzenia działalności przedsiębiorcy. Na łamach Bezprawnika zwracał już uwagę na to Paweł Grabowski, który tłumaczył, jak złożyć wniosek o pożyczkę dla mikroprzedsiębiorców.

Jakie są inne błędy popełniane przez przedsiębiorców we wniosku o pożyczkę 5 tys. zł? Na przykład błędnie podają nazwę firmy (np. wpisują używaną przez przedsiębiorcę na co dzień, ale niezgodną z danymi z CEIDG/KRS). Z komunikatu wynika także, że niektórzy przedsiębiorcy po prostu niespecjalnie zwracają uwagę na to, co właściwie wypełniają – np. zamiast nazwy firmy wpisują… nazwę miasta.

Błędów niestety jest znacznie więcej

To zresztą nie koniec listy przygotowanej przez urząd. Przedsiębiorcy załączają nieaktualne umowy i załączniki, nie składają wszystkich wymaganych dokumentów, a kiedy składają umowę papierowo – nie składają jej w dwóch podpisanych egzemplarzach. Zdarzają się też przedsiębiorcy, którzy składają wniosek o pożyczkę… drugi raz. Inni, zamiast wniosku o udzielenie pożyczki, składają od razu wniosek o jej umorzenie.

Urząd wymienia też błędy popełniane przez przedsiębiorców we wnioskach o inne formy pomocy z tarczy antykryzysowej – chodzi głównie o błędne wyliczenia czy podanie złego wieku pracownika.