Nie tylko najlepsza pizza w Polsce. Co warto zwiedzić w Płocku tego lata?

Lokowanie produktu Społeczeństwo Technologie Dołącz do dyskusji (824)
Nie tylko najlepsza pizza w Polsce. Co warto zwiedzić w Płocku tego lata?

W ramach naszego wakacyjnego tournee po Polsce, śladami miejscowości objętych niedawno 5G od Plusa, zwiedziliśmy już Szczecin oraz Rzeszów. A dzisiaj oprowadzę was po moim rodzinnym mieście, dawnej stolicy Polski, czyli po Płocku. 

Zgadza się, Płock był przez 59 lat uznawany za stolicę naszego kraju, gdyż to właśnie tu – a nie w Krakowie – woleli urzędować dwaj władcy: Władysław Herman, a następnie Bolesław Krzywousty. Czy byli to udani władcy, to już osobna kwestia… Choć dziś Płock kojarzy się przede wszystkim z górującą nad miastem rafinerią, znajdziecie tu wiele średniowiecznych zabytków, którym warto poświęcić uwagę. Ale to nie jedyny powód, by spędzić jeden z letnich weekendów na Mazowszu.

Płocka katedra jest najważniejszym zabytkiem w mieście (zdjęcie wykonane dostępnym w sieci Plus Samsungiem Galaxy S21 5G)

Co warto zwiedzić w Płocku?

Płock to średnich rozmiarów miasto, które liczy sobie niecałe 120 000 mieszkańców i liczba ta stopniowo się pomniejsza. Wynika to z ogólnokrajowej demografii, ale i bliskości dużych ośrodków miejskich – Łodzi oraz przede wszystkim Warszawy, które podkradają studenciaków, a potem nie chcą ich za specjalnie oddawać. Pewnie również dlatego, że w Płocku łatwiej o średniowieczne mury i barokowe kościoły, niż biurowce. Ale nie jest tak źle – w dzielnicy Podolszyce znajdziecie też kilka galerii handlowych, supermarket co każde 50 metrów czy względnie nowoczesny basen. A wszystko to okraszone jest blokowiskami, więc moglibyście się nawet nie zorientować, że wyjechaliście z Ursynowa.

Jeśli zakochane pary ze stolicy szukają miejsca na romantyczny weekendowy wypad, nierzadko ich pierwszym wyborem jest Kazimierz nad Wisłą. Moim zdaniem Płock jest w stanie zaoferować więcej różnorodnych atrakcji i tym wpisem postaram się was do tego przekonać. Poza tym Płock jest w zasięgu 5G od Plusa, Kazimierz Dolny nie. Great success.

A jak jest 5G, to można sobie obejrzeć nowy sezon Ricka i Morty’ego w HBO GO (Zdjęcie wykonane dostępną w sieci Plus Motorolą moto g50 5G)

Płock, czyli Audioriver i inne wodne atrakcje

W ostatnich latach Płock zaczął odgrywać istotną rolę na polskiej scenie muzycznej, a to wszystko za sprawą festiwalu muzycznego Audioriver. Na przełomie lipca i sierpnia miasto przeżywa prawdziwe oblężenie turystów. To najlepszy czas, by odwiedzić Płock, jeśli jesteście fanami muzyki elektronicznej oraz najgorszy, jeśli nie jesteście. Będzie problem chociażby z noclegami. W tym roku festiwal odbędzie się w ograniczonej wersji (pandemia) w sobotę i niedzielę (24 i 25 lipca).

co warto zwiedzić w płocku
Plaża, Wisła, molo, zabytkowy spichlerz w tle. To tu z reguły odbywa się Audioriver (zdjęcie wykonane dostępnym w sieci Plus Samsungiem Galaxy S21 5G)

Rzeka odgrywa generalnie istotną rolę w imprezowym życiu Płocka. Podobnie jak w Warszawie, to tutaj często zbierają się młodzi ludzie, by delektować się widokiem na najszerszą w Polsce Wisłę, jak również starannie schłodzonymi substancjami pomagającymi okiełznać zapierający dech w piersiach widok. Jednym z miejsc spotkań w okresie letnim są „schodki” i to takie prawdziwe schodki, na liczącej 50 metrów wysokości płockiej skarpie.

Płocczanie chodzą też na „Sobótkę”, czyli jezioro położone w zasadzie w centrum miasta, na spacery Bulwarami Wiślanymi oraz po molo wybudowanym wzdłuż rzeki (nie pytajcie). Innym popularnym nadwiślańskim przybytkiem kultury jest amfiteatr, miejsce występów znanych artystów czy kabaretów. W ciągu dnia można się też wybrać w rejs statkiem po Wiśle. Zmierzam do tego, że rzeka i jej okolice stanowią dziś istotną część życia rekreacyjnego miasta.

Super, że pytacie! „Z dołu” wygląda to tak.

Warto tutaj nadmienić, tak poza konkursem, że Płock to też dobre miejsce na dłuższy pobyt wakacyjny. W jego bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się Gostynińsko-Włocławski Park Krajobrazowy, który może pod pewnymi względami konkurować z Mazurami, natomiast odwiedza go o wiele mniej turystów. Jeżeli chcecie odpocząć kilka dni nad jeziorem i w pobliżu dużego lasu, bez zgiełku, Płock może być waszą bazą wypadową. Warto odwiedzić Jezioro Lucieńskie, Jezioro Białe, Jezioro Skoki, a w ostateczności najgorsze z tego grona, ale za to położone o rzut rowerem od miasta, Jezioro Górskie w Grabinie. Z ważniejszych akwenów – jest jeszcze Jezioro Zdworskie w Koszelówce, ale osobiście nie jestem jego największym fanem.

co warto zwiedzić w płocku
Płock jest też miastem niebywale fotogenicznym, w zasadzie gwarantuje dodatkowe polubienia na Instagramie, a skoro jest 5G, to i z uploadem nie powinno być problemów (zdjęcie wykonane dostępnym w sieci Plus Samsungiem Galaxy S21 5G)

Jednak stolica Polski

Skoro kwestię akwenów wodnych mamy wyczerpaną, odpowiadam na pytanie: co warto zwiedzić w Płocku? I tutaj nie uciekniemy od historii. Płock to historyczna stolica Mazowsza oraz stolica Polski w latach 1079–1138, co w naturalny sposób przekłada się na lokalne zabytki. Najważniejszym z nich jest płocka katedra, której dzieje były niezwykle burzliwe. Powstała na początku XII wieku, następnie kilkukrotnie była niszczona lub uszkadzana. Dlatego też ma w sobie ślady kilku stylów architektonicznych, zarówno na zewnątrz, jak i w środku, jest historią architektury, sztuki, religii, a także… Polski. W sarkofagach złożone są bowiem szczątki Władysława Hermana i Bolesława Krzywoustego (i wielu książąt mazowieckich). Płocką katedra to duża rzecz, na której zwiedzanie warto zarezerwować trochę czasu.

W bezpośrednim sąsiedztwie katedry znajduje się Zamek Książąt Mazowieckich, wybudowany w połowie XIV wieku przez Bolesława II Mazowieckiego, rozbudowany przez Kazimierza Wielkiego, a następnie – podobnie jak katedra – wielokrotnie jeszcze rozbudowywany i przebudowywany. Charakterystyczna wieża zegarowa jest jedną z wizytówek miasta. Choć w budynku niegdyś mieściło się muzeum, obecnie jego zwiedzanie może być utrudnione (ale też nie był to najbardziej pasjonujący z obiektów, więc wiele nie tracicie).

co warto zwiedzić w płocku
Charakterystyczna wieża zegarowa jest jedną z wizytówek miasta (zdjęcie wykonane dostępnym w sieci Plus Samsungiem Galaxy S21 5G)

Warto natomiast stanąć na głowie, zebrać jakąś zorganizowaną grupę i umówić się na zwiedzanie Małachowianki. Uczęszczali tu m.in. Ignacy Mościcki czy Tadeusz Mazowiecki. Szkoła została założona w 1180 roku, jest najstarszą z istniejących nieprzerwanie w tym samym miejscu szkół w Polsce i jedną z najstarszych w Europie. Składa się z trzech skrzydeł – średniowiecznego, renesansowego i współczesnego. Przyznam szczerze, że zajęcia późnym popołudniem w tej średniowiecznej części miały swój specyficzny klimat. W jednej z notek na Wikipedii znajdziemy wzmiankę „We wrześniu 2012 w budynkach szkoły rozpoczęły się prace renowacyjne, które trwały do roku 2014. Podczas prac archeolodzy i ekipy budowlane odkryły szczątki 60 osób, które zostały tam pochowane pomiędzy XIII a XVI wiekiem„. No, więc z czym do ludzi z jakimś tam Hogwartem i jego Komnatami Tajemnic.

Miejsce kultu religijnego

Pomijając już wspomnianą katedrę, która jest też najważniejszym kościołem w Płocku, miasto w bardzo ciekawy sposób kusi osoby religijne oraz miłośników architektury.

co warto zwiedzić w płocku
Sanktuarium Bożego Miłosierdzia i średniowieczne skrzydło Małachowianki w tle (zdjęcie wykonane dostępnym w sieci Plus Samsungiem Galasy S21 5G)

Być może kojarzycie jeden z najbardziej znanych obrazów religijnych, który przedstawia Jezusa Chrystusa wraz z podpisem „Jezu, ufam Tobie”. Jego geneza ma miejsce właśnie w Płocku. Tuż obok Małachowianki, w kierunku ratusza, znajduje się Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, miejsce objawień jakie miała otrzymać św. Siostra Faustyna Kowalska. Budynek jest raczej niepozorny, natomiast w jego miejscu powstaje zupełnie nowa świątynia. Jest to niewątpliwie ważne miejsce dla osób wierzących.

Innym miejscem, które jest powiązane z religiami, jest kościół Mariawitów. To odłam chrześcijaństwa, który ma trochę ponad 30 000 wyznawców na całym świecie. Zdecydowaną większość – w Polsce, a Płock jest ich swoistym „Watykanem”. Widać to w doniosłości świątyni, która podobnie jak katedra góruje nad miastem i przyciąga uwagę swoim neogotyckim kształtem.

co warto zwiedzić w płocku
Kościół Mariawitów robi wrażenie pomimo stosunkowo młodego wieku na mapie płockich kościołów (zdjęcie wykonane dostępnym w sieci Plus Samsungiem Galaxy S21 5G)

Innymi kościołami, którym ze względu na historyczną doniosłość lub architektoniczny charakter na pewno warto poświęcić uwagę jest Kolegiata św. Bartłomieja w Płocku (Fara) znajdująca się bezpośrednio obok ratusza i zbudowany w późnobarokowym stylu Kościół św. Jana Chrzciciela w Płocku.

Płock to nie jest miasto wielkich dystansów

Wszystkie opisane dotąd atrakcje znajdują się tak naprawdę w bliskim sąsiedztwie centralnego punktu starego miasta, czyli rynku z (oczywiście) zabytkowym, klasycystycznym ratuszem w tle. Płock niestety nie jest tak zielony na swoim rynku, jak jeszcze kilka dekad temu, ale przynajmniej ma drzewa, w związku z czym istnieje spora szansa, że uda nam się na nim nie usmażyć w oparach betonozy.

Z wieży Ratusza, codziennie o godz. 12:00 i 18:00, grany jest hejnał Płocka, a wykonuje go strażnik miejski.

Płocki ratusz, fragment płockiego rynku i dzwonnica Fary (zdjęcie wykonane dostępnym w sieci Plus Samsungiem Galaxy S21 5G)

Co zjeść w Płocku, a co wypić?

Płock znajduje się w zasięgu sieci 5G od Plusa co jest bardzo przydatne nie tylko dla mieszkańców, ale też turystów. Dzięki temu w wielu miejscach miasta możemy liczyć na szybki transfer danych podczas oglądania multimediów czy na przykład wgrywania zdjęć na serwery Google Photos.

Na zdjęciu jedne z wielu płockich „schodków” oraz Motorola moto g50 5G, która jest dostępna w Plusie, nie kosztuje wiele – mniej niż tysiąc złotych, a obsługuje łączność 5G.

Płock to dobre miejsce relaksu, dookoła rynku zlokalizowano kilka przyjemnych knajpek – choć nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ten potencjał mógłby zostać jeszcze lepiej zagospodarowany. Że brakuje tam cały czas 1-2 miejsc, do których dążyliby turyści z całego kraju, opowiadając sobie legendy o wyśmienitych żeberkach. W Browarze Tumskim, zlokalizowanym przy rynku (Stary Rynek 13), możecie napić się warzonego na miejscu piwa. To lokalna atrakcja i miła odskocznia od sklepowych nalewaków, ale nie obiecuję, że się w tym piwie zakochacie.

Ja swoich znajomych zawsze kieruję do Romy. To najstarsza lub jedna z najstarszych pizzerii w Płocku, a zupełnie prywatnie – moja ulubiona pizza w ogóle. Czy przez 30 lat znajomości pracownicy Romy nigdy nie obdarzyli mnie uśmiechem? Tak. Czy ogródek w lokalu wygląda jak betonowe więzienie? Jak najbardziej. Czy składniki używane do produkcji pizzy dalekie są od prosciutto importowanej każdego poranka z Rzymu? Jak cholera. Ale to zarazem pyszna przygoda kulinarna z najlepszym sosem pomidorowym pod słońcem, którą możecie wypróbować przy ulicy Grodzkiej 13. Gdybym miał wybrać przed śmiercią jedną potrawę, pewnie byłaby to Bolognese z dodatkowymi pieczarkami z Romy. Pizzę lepiej zabrać w plener, podziwiając przy tym najstarszą płocką ulicę. No i jeszcze jedna rzecz.

My w Bezprawniku pamiętamy o licznie czytających nas prawnikach. W Płocku znajduje się zarówno sąd rejonowy, jak i sąd okręgowy, na dodatek spora część ich budynków znajduje się tylko 3 minuty spacerem od Romy (zdjęcie wykonane dostępnym w sieci Plus Samsungiem Galaxy S21 5G)

Jeśli chodzi o burgery, nie mamy w Płocku zdecydowanego lidera. Natomiast turystów wysyłam zawsze do burgerowni, która mieści się – tym razem kawałek spacerkiem od rynku – w zabytkowej wieży ciśnień z 1894 roku. Jest klimacik! A po drodze można zaznać uroków przyrodniczych miasta czy podziwiać bardzo charakterystyczny, monumentalny pomnik Władysława Broniewskiego, który był oczywiście Płocczaninem. Gdzie pójść na lody? Proponuję do „Starexu” – to restauracja Hotelu Starzyński, z której ogródka będziecie mieli fenomenalny widok na Wisłę. A lody są tam świetne.

(zdjęcia wykonane dostępnym w sieci Plus Samsungiem Galaxy S21 5G)

Najlepsze ZOO w Polsce

Płockie ZOO nie jest największym ogrodem zoologicznym w Polsce, ani też nie cieszy się przesadną renomą. Jest natomiast… pewnego rodzaju przeżyciem metafizycznym, polegającym na kontakcie z naturą. Kiedy odwiedzam płockie ZOO nie mogę się oprzeć wrażeniu, że zgromadzone tu zwierzęta są… szczęśliwe. Nie ma tutaj przygnębiających widoków zwierząt sponiewieranych po ciasnych klatkach. W dużej mierze wynika to być może z ulokowania ogrodu na płockiej skarpie. W konsekwencji mamy więc coś na kształt pięknego parku sporych rozmiarów, który udanie imituje namiastkę dzikiej przyrody. Widziałem Poznań, widziałem Wrocław, widziałem Warszawę i czysto obiektywnie – mam też recenzje od przyjezdnych – płockie ZOO bije je na głowę.

(Zdjęcia nie zostały wykonane dostępnym w sieci Plus Samsungiem Galaxy S21 5G)

Gdzie bywać, kogo znać?

Płock jest miastem, które w mojej ocenie nie wykorzystuje swojego potencjału turystycznego – trudno będzie wam nawet znaleźć jakiś sensowny sklepik z pamiątkami. Nie będę was też wysyłał na stadion czy do teatru, które zupełnie bezsensownie goszczą w przewodnikach turystycznych… bo przecież prawie każde miasto ma jakiś stadion czy teatr. Ciekawym pomysłem na spędzenie czasu jest natomiast nocna wycieczka pod Orlen. To imponujące tereny o rozmiarach dorównujących rozmiarom centralnej części Płocka i moim zdaniem – wielki potencjał na interesujące sesje nocne dla amatorów fotografii.

Legenda głosi, że w dniu trzecich urodzin młody płocczanin zostaje wypuszczony na samym środku kombinatu rafinerii, wyposażony jedynie w placek z Romy oraz piłkę do piłki ręcznej. Jeżeli znajdzie drogę powrotną do domu – może zostać w mieście, jeśli nie – musi się wyprowadzić do Kielc. Większość z nas jest jednak wtedy zbyt mała, by pamiętać ten eksperyment i trudno powiedzieć czy to prawda.

Płock jest słabo (jak na swoje położenie) skomunikowanym miastem z resztą Polski. Komunikacja pociągowa istnieje tylko teoretycznie i w dużej mierze ogranicza się do podróżowania przez Kutno. Jakkolwiek trudno uwierzyć w brak szybkiego pociągu, na szczęście do Warszawy kursują busy.

Jeśli miałbym polecać zwiedzanie Płocka, to w dwóch trybach. Weekendowy wypad, który aż nadto wystarczy, by poznać Płock. Oraz tygodniowe zwiedzanie przyrodniczych okolic miasta, czy takich lokalnych atrakcji jak np. popularny skansen w Sierpcu. O internet nie musicie się bać – zasięg najszybszego 5G od Plusa pokrywa znaczną część miasta, pizza jest, weźcie tylko coś na komary.

Wpis powstał we współpracy z siecią Plus