Prawo do dziedziczenia mają nie tylko osoby żyjące w chwili śmierci spadkodawcy

Prawo Rodzina Dołącz do dyskusji (145)
Prawo do dziedziczenia mają nie tylko osoby żyjące w chwili śmierci spadkodawcy

Co do zasady po zmarłym może dziedziczyć wyłącznie osoba, która w chwili otwarcia spadku będzie żywa. Warto jednak mieć świadomość, że ustawodawca zdecydował się na wprowadzenie pewnego wyjątku. Chodzi o dziedziczenie nasciturusa – mowa o dziecku poczętym, ale jeszcze nienarodzonym. Aby takie dziecko mogło otrzymać spadek, muszą być jednak spełnione pewne warunki. 

Dziedziczenie przez nasciturusa jest możliwe

Zgodnie z prawem, zdolność prawną – a co za tym idzie, również prawo do dziedziczenia – uzyskuje się w momencie narodzin. Mogłoby się zatem wydawać, że dopiero narodzone dziecko będzie miało prawo do odziedziczenia ewentualnego spadku. Tymczasem przepisy przewidują w tej kwestii pewien wyjątek, jakim jest właśnie dziedziczenie nasciturusa. Choć taka osoba w momencie śmierci spadkodawcy nie jest jeszcze urodzona, a więc nie ma zdolności prawnej, to może mieć takie same prawa do spadku co pozostali spadkobiercy. W takim wypadku zachodzi jednak dziedziczenie warunkowe. Jak sama nazwa wskazuje, aby nasciturus otrzymał spadek, należy więc spełnić dwa warunki.

Po pierwsze, takie dziecko musi zostać poczęte przed śmiercią spadkodawcy. Po drugie – urodzić się żywe. Nie ma przy tym znaczenia czy po urodzeniu posiada dalszą zdolność do życia. Nawet jeśli dojdzie do jego śmierci zaraz po porodzie, zostanie uznane za pełnoprawnego spadkobiercę.

Dziedziczenie na podstawie ustawy albo testamentu

O dziedziczeniu nasciturusa najczęściej mówi się w kontekście dziedziczenia ustawowego. Przykładowo, jeśli spadkodawca pozostawił po sobie żonę w ciąży i syna, do spadku uprawnione będą wówczas trzy osoby – żona, syn oraz drugie dziecko, pod warunkiem, że urodzi się żywe. Dziedziczenie nasciturusa może jednak równie dobrze przebiegać na podstawie testamentu. Spadkodawca ma więc prawo spisać swoją ostatnią wolę i do części majątku powołać jeszcze nienarodzone dziecko. Co więcej, jeśli pominąłby je w testamencie, przysługiwałoby mu prawo do zachowku pod warunkiem, że urodzi się żywe.

Dziedziczenie nasciturusa sprawia, że postępowanie spadkowe nie może zakończyć się przed jego narodzinami. Trudno żeby sąd wydał stwierdzenie nabycia spadku potwierdzające krąg spadkobierców i przysługujący im udział w momencie, gdy nie wiadomo, czy nienarodzone jeszcze dziecko też będzie mieć prawo do majątku po zmarłym. Co więcej, dla nasciturusa zwykle ustanawia się kuratora. Ma on za zadanie dopilnować, by prawa nienarodzonego dziecka do spadku były chronione. W momencie narodzin dziecka kuratela wygasa.

Także dziecko spoza małżeństwa może otrzymać spadek

Dziedziczenie nasciturusa przebiega na tych samych zasadach zarówno w stosunku do dzieci z małżeństwa, jak i tych spoza niego. W przypadku gdy matka dziecka była w związku małżeńskim ze spadkodawcą, przyjmuje się, że dziecko pochodzi od jej męża.

Kodeks wprowadza też domniemanie w odniesieniu do dziecka spoza małżeństwa. Zgodnie z art. 85 w takim wypadku przyjmuje się, że ojcem dziecka jest mężczyzna, który obcował z matką dziecka nie później niż 300 dni i nie wcześniej niż na 180 dni przed jego urodzeniem się. Jeśli natomiast matka w tym okresie obcowała także z innym mężczyzną, to zgodnie z KRiO może być to podstawą do obalenia domniemania ojcostwa tylko wtedy, gdy z okoliczności wynika, że ojcostwo innego mężczyzny jest bardziej prawdopodobne.