- Home -
- Na wesoło -
- Na Coca-Colę poskarżył się polski oddział... Grammar Nazis
Grammar Nazis, czyli gramatyczni naziści, mają wiele zalet i troszkę wad, ale nie przepuszczają nawet Coca-Coli.

Grammar Nazis to popularne w internecie określenie osób dbających o hiperpoprawność używanego języka, ortografii, interpunkcji. Oczywiście nie ma w tym nic złego, wszak powinniśmy starać się pisać ładnie i poprawnie. Nie jesteśmy redaktorem naczelnym średniej wielkości bloga technologicznego, który ortografii się nie kłania, ani Beatą Pawlikowską, która o przecinkach pisze tak:
Lubię przecinki. Daję im artystyczną wolność, nieskrępowaną schematem. Przecinek mówi czasem więcej niż słowo, zatrzymuje myśl, oddziela znaczenia, a czasem nadaje im nowy sens. Także wtedy kiedy znika. I dlatego przecinki w tej książce są postawione i zniknięte zgodnie z artystyczną wolnością, wbrew zaleceniom korekty i na moją odpowiedzialność
Ale Grammar Nazi potrafią też skutecznie psuć internet, w swojej walce o piękno języka regularnie wypaczając dyskusje nad istotą sporu. Wiecie co mam na myśli. Wysyłacie sąsiadowi SMS-a o treści „Ratuj się kto może, na trzecim piętrze wybuchł porzar”, a w odpowiedzi dostajecie tylko „Pożar*”.

Grammar Nazis wzięli na swój radar Coca-Colę
Przeglądałem sobie uchwały Komisji Etyki Reklamy, w których wynajdowaniu ostatnio wyspecjalizowała się Majka i moją uwagę od razu zwrócił widok ulubionej z globalnych korporacji. Skarga dotyczyła jednej z reklam koncernu Coca-Cola, a skarżącym był - cóż - Grammar Nazi.
„Chodzi mi o sformułowanie, które pada pod koniec reklamy: «wygraj robota kuchennego» powinno być «wygraj robot kuchenny»"
Coca-Cola, szczęśliwie dla mnie, w swoich odpowiedziach na skargi reklamowe nie była aż tak wylewna jak przedstawiciele na przykład Biedronki. Stwierdzono, że zarzut absolutnie nie ma podstawy, ponieważ forma „robota” jest poprawna. Załączono nawet screen z internetowego słownika języka polskiego PWN!
„Odpowiadając na załączone pismo informuję, że z zgodnie ze Słownikiem Języka Polskiego PWN słowo robot odmienia się przez przypadki. A w bierniku ma formę «robota», więc skarga – naszym zdaniem – jest bezzasadna.

W obliczu tak postawionej sprawy, Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy nie dopatrzył się w reklamie naruszenia dobrych obyczajów. Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama była prowadzona z należytą starannością, a Coca-Cola odnotowała swoją gramatyczną Normandię.
zobacz więcej:
05.07.2025 8:21, Aleksandra Smusz
05.07.2025 7:35, Igor Czabaj
05.07.2025 4:21, Mariusz Lewandowski
04.07.2025 18:00, Joanna Świba
04.07.2025 16:43, Katarzyna Zuba
04.07.2025 15:31, Joanna Świba
04.07.2025 14:17, Joanna Świba
04.07.2025 13:07, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 12:15, Mateusz Krakowski
04.07.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 10:45, Mateusz Krakowski
04.07.2025 9:58, Aleksandra Smusz
04.07.2025 9:33, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 8:46, Joanna Świba
04.07.2025 7:48, Joanna Świba
04.07.2025 6:57, Aleksandra Smusz
03.07.2025 20:42, Joanna Świba
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka
03.07.2025 13:27, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:53, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:08, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 11:29, Mateusz Krakowski
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
03.07.2025 8:42, Aleksandra Smusz