Kierowcy muszą mieć się na baczności. Przez swoje błędy mogą wkrótce zapłacić wyższe OC

Moto Dołącz do dyskusji (14)
Kierowcy muszą mieć się na baczności. Przez swoje błędy mogą wkrótce zapłacić wyższe OC

Kierowcy muszą się mieć na baczności. Już wkrótce ubezpieczyciele otrzymają dostęp do informacji o karach nałożonych na kierowców. Posłużą im do wyceny ubezpieczeń OC. Nie ma praktycznie żadnych wątpliwości, że niektorzy kierowcy zapłacą wyższe OC – a przynajmniej ci, którzy mają na swoim koncie sporo mandatów i punktów karnych.

Niektórzy kierowcy zapłacą wkrótce wyższe OC

Ostatnimi czasy kierowcy nie mają lekko. Nowe stawki mandatów od 2022 r. do teraz budzą sporo kontrowersji. Na przykład nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu może kosztować kierowcę nawet 1500 zł (i aż 15 punktów karnych, których nie można skasować szkoleniem WORD). Za rozmowę przez telefon podczas jazdy można dostać mandat w wysokości 500 zł, za przekroczenie prędkości o 30 km/h – 800 zł.

Okazuje się jednak, że nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego może już wkrótce zaboleć kierowców podwójnie – chodzi o polisy OC. Jak przypomina „Rz”, już wkrótce – jeszcze przed wakacjami – ubezpieczyciele otrzymają dostęp do informacji o karach nałożonych na kierowców. I jak łatwo się domyślić, wykorzystają ten dostęp do powiązania wysokości składek OC z mandatami i punktami karnymi kierowców. Tym samym prowadzący auta, ktorzy mają na swoim koncie wykroczenia drogowe, mogą być niemal pewni, że już wkrótce zaczną płacić za OC znacznie więcej. Jak zresztą komentuje Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń, ubezpieczyciele będą mogli działać (czyli de facto – podnosić stawki OC) – zanim wystąpi szkoda. Obecnie na wysokość składki wpływa szkodowość danego kierowcy; po wejściu przepisów w życie ubezpieczyciele będą mogli kierować się ryzykiem wystąpienia takiej szkody – skoro kierowca nagminnie łamie przepisy ruchu drogowego.

Pomysł udostępnienia ubezpieczycielom danych jest oczywiście obliczony na to, że wyższe składki OC odstraszą kierowców i zmuszą do przestrzegania przepisów ruchu drogowego. W połączeniu z wyższymi stawkami mandatów od tego roku i brakiem możliwości kasowania punktów karnych w WORD takie rozwiązanie faktycznie może mieć sens.

Niektóre wykroczenia mogą być bardziej zgubne w skutkach niż inne

Na razie jeszcze nie wiadomo, jak wysokie mogą być stawki OC dla kierowców, którzy mają na swoim koncie mandaty i punkty karne. Prawdopodobnie zresztą każdy ubezpieczyciel przyjmie własną strategię w tym zakresie. Już przypuszcza „Rz”, już teraz można jednak spodziewać się, że niektóre wykroczenia będą bardziej zgubne w skutkach niż inne. Mowa np. o mandatach za jazdę po alkoholu czy wyprzedzaniu na pasach.

Oczywiście warto mieć świadomość, że nowe stawki OC nie będą uzależnione wyłącznie od mandatów i punktów karnych; nadal będą liczyć się wszystkie inne czynniki, które ubezpieczyciele brali pod uwagę do tej pory. Nie zmienia to jednak faktu, że kierowcy mający skłonność do łamania przepisów ruchu drogowego znajdą się w znacznie gorszej sytuacji.