16 tys. zł za metr kwadratowy mieszkania w Warszawie już wkrótce może być… okazją

Nieruchomości Dołącz do dyskusji
16 tys. zł za metr kwadratowy mieszkania w Warszawie już wkrótce może być… okazją

Złośliwi powiedzą, że na zakup mieszkania w stolicy jest już zwyczajnie za późno. Naiwni zaś będą się dalej łudzili, że ceny w końcu spadną, bo przecież osiągnęły absurdalny poziom. Każdy w towarzystwie ma zapewne taką osobę, która wciąż jak mantrę powtarza historię o pękającej bańce. Tylko, że zwyczajnie ciężko w to uwierzyć, a obecnie znalezienie nowego mieszkania, którego cena za metr kwadratowy byłaby niższa niż 16 tysięcy złotych jest praktycznie niemożliwe. Czy mieszkania w Warszawie 2024 r., mogą być tańsze? Raczej nie ma na co liczyć.

Obecnie większość stołecznych nieruchomości kupowanych jest za gotówkę. Jednak w przypadku kupujących pierwsze własne mieszkanie dominują zakupy kredytowane. Raczej nikogo to nie dziwi. W końcu dla młodych ludzi, którzy wchodzą dopiero w dorosłość, zakładają rodziny i rozpoczynają kariery zawodowe zakup finansowany wyłącznie ze środków własnych jest praktycznie niemożliwy. Mimo to mieszkania, szczególnie w największych miastach wciąż się sprzedają. I to przy niesamowicie wysokiej marży jaką narzucają deweloperzy.

Ceny warszawskich nieruchomości w ostatnim czasie wzrosły, natomiast porównując je do tych sprzed trzech lat – wzrost jest wyjątkowo wysoki. W drugim kwartale 2023 roku był jednym z najwyższych w całej Unii Europejskiej. Jak pokazały ostatnie lata z decyzją o zakupie własnego „M” nie ma co zwlekać. Po prostu, ciężko spodziewać się, że będzie lepiej. Problem nie dotyka wyłącznie największych miast. Ceny nieruchomości także w mniejszych miejscowościach diametralnie wzrosły.

16 tysięcy złotych za metr kwadratowy mieszkania w Warszawie na początku 2024 r. może być okazją

Przypomnę, że od 1 stycznia 2024 r. wysokość minimalnego wynagrodzenia brutto wyniesie 4.242 zł.  Czyli na metr kwadratowy mieszkania w Warszawie, pracownik otrzymujący wynagrodzenie minimalne, tj. ok 3200 zł netto będzie musiał odkładać 5 miesięcy. Oczywiście przy założeniu, że na koszty życia z ostatnich 5 pensji nie wyda nawet złotówki.

Co ciekawe, ok. 15 tysięcy złotych należy zapłacić za metr mieszkania w Krakowie.

Nie mam interesu w tym, aby kogokolwiek do zakupu mieszkania namawiać. Jednak wydaje mi się, że liczenie na nagły krach jest wyjątkowo naiwne. Wprowadzenie programu „Bezpieczny Kredyt 2%” zapewne zrobiło swoje.  Jeśli ktoś natomiast czeka na specjalną okazję, by kupić nieruchomość za niezłą cenę, może się przeliczyć. Istnieje ryzyko, że ciągłe przekładanie decyzji o zakupie mieszkania będzie wiązało się z koniecznością zebrania większej kwoty na osiągnięcie zakładanego poziomu wkładu mieszkaniowego.

https://twitter.com/andrzejprajsnar/status/1740308728963080320?s=61&t=9ss3uyNATI4HmWAaGmMifw