Mieszkania zamiast starych biurowców i galerii handlowych – taki jest jeden z najnowszych pomysłów rządu na lukę mieszkaniową. Prace nad odpowiednimi przepisami prawdopodobnie zostaną przyspieszone ze względu na uchodźców z Ukrainy, którzy przybywają do Polski.
Mieszkania zamiast starych biurowców i galerii handlowych. MRiT pracuje nad przepisami
Luka mieszkaniowa w Polsce jest faktem – i niewątpliwie będzie się ona powiększać w związku z napływem uchodźców z Ukrainy. Z tego względu potrzebne są rozwiązania systemowe, dzięki którym na rynku będzie mogło pojawić się więcej mieszkań.
Jak informuje prawo.pl, Ministerstwo Rozwoju i Technologii, razem z Głównym Urzędem Nadzoru Budowlanego, pracuje nad zmianą przepisów – tak, by możliwa była szybsza i prostsza zmiana sposobu użytkowania budynków biurowych na mieszkalne. Inwestycje mogłyby być również realizowane na gruntach przekształconych z usługowe na inwestycyjne. Mowa np. o terenach zajętych przez wielkopowierzchniowe centra handlowe. Dzięki temu (w szybszym tempie) powstałyby dodatkowe mieszkania – zamiast biurowców i galerii handlowych.
Na razie prace są na wczesnym etapie, dlatego szczegółowe rozwiązania nie są znane. Ministerstwo deklaruje jednak, że chce przygotować projekt jak najszybciej. Nowe przepisy uwzględniałyby bowiem również dodatkowe rozwiązania wspierające uchodźców z Ukrainy. Mowa o zwiększeniu zasobu przedszkolnego i szkolnego, z którego mogłyby korzystać dzieci. Nie da się również ukryć, że część uchodźców z pewnością będzie chciała już pozostać w Polsce – nawet po zakończeniu wojny w Ukrainie. Z tego względu podjęcie dodatkowych działań, zmierzających do wprowadzenia na rynek większej liczby mieszkań, jest konieczne.
Polski Związek Firm Deweloperskich jeszcze przed wojną w Ukrainie apelował o zmianę regulacji
Warto podkreślić, że pomysł uproszczenia procedur związanych ze zmianą sposobu użytkowania starych budynków biurowych oraz przekształcania gruntów usługowych nie jest nowy. Polski Związek Firm Deweloperskich zaapelował o to już na początku roku. Przekształcenie gruntów usługowych w grunty pod inwestycje mieszkaniowe rozwiązałoby – przynajmniej częściowo – problem niskiej podaży gruntów inwestycyjnych w największych miastach. Jak komentował na początku lutego Konrad Płochocki, prezes PZFD, takie rozwiązanie nie tylko zwiększyłoby liczbę dostępnych lokali mieszkalnych, ale także – działałoby miastotwórczo.
Koncepcję umożliwienia adaptacji starych biurowców na mieszkania oraz przekształcania gruntów usługowych pod inwestycyjne z pewnością należy ocenić pozytywnie. Jedyne czego można się obawiać, to nadmiernego uproszczenia przepisów. Mogłoby się okazać, że inwestorzy nadużywają nowego prawa. Dodatkowo istnieje realne ryzyko, że powstałe wskutek przekształcenia lokale mieszkalne nie byłyby zbyt atrakcyjne. Nie zmienia to jednak faktu, że prace w tym kierunku i tak wydają się – zwłaszcza w tym momencie – po prostu konieczne.