- Home -
- Codzienne -
- Netflix wprowadził cenzurę do filmu "Powrót do przyszłości II", a następnie się z niej - pod naciskiem użytkowników - wycofał?
Netflix najpierw wprowadził cenzurę do filmu "Powrót do przyszłości 2", a następnie się z niej - pod naciskiem fanów - wycofał? Sprawa jest dosyć skomplikowana i wcale nie musi być tak, jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Co się tak właściwie stało?

Netflix - cenzura "Powrót do przyszłości 2"
Osoby korzystające z platform VOD zapewne zgodzą się ze mną, że trudno wyobrazić sobie dzisiejszą rozrywkę cyfrową bez streamingu. Netflix niewątpliwie zrewolucjonizował rynek, umożliwiając natychmiastowy dostęp do ulubionych produkcji. Problem z tego typu usługami wyraża się jednak w fakcie, że wybieramy spośród tego, co nam oferują.
Netflix, jako najbardziej liczący się na rynku streamingowy gigant, w jakiś pokrętny sposób lubiany jest nawet przez zagorzałych krytyków usługi. Ci, którzy nie przepadają za najnowszymi produkcjami od Netflixa i tak mogą miło spędzić czas, bo baza starszych tytułów - również kultowych - może zadowolić.
Kultową jest niewątpliwie seria "Powrót do przyszłości" w reż. Roberta Zemeckisa. Niestety, polscy użytkownicy Netflixa nie mogą jej obejrzeć - filmy nie są dostępne w rodzimym wydaniu usługi. Dostępne są jednak dla innych użytkowników, którzy to... dopatrzyli się subtelnej cenzury. I to jeszcze takiej, która nie ma racjonalnego uzasadnienia.
Co wyciął Netflix?
Chodzi o scenę, w której Marty McFly (Michael J. Fox) trzyma w ręku magazyn i - przeglądając go - powtarza "ooh la la" (co jest jednocześnie tytułem rzeczonego). Czy Netflix stwierdził - bo platformie zarzuca się takie działanie - że akurat tę scenę należy wyciąć? Wiele na to wskazuje.
Taki sposobem z filmu zniknęło kilka sekund, a porównanie wersji przed cenzurą i po można zobaczyć poniżej, dzięki użytkownikowi "ATeRSa_NDUcC" na Twitterze.
Sprawa została szeroko nagłośniona zarówno w serwisach społecznościowych, jak i za pośrednictwem mediów na całym świecie. Netflix zareagował bardzo szybko, bo niedługo po ujawnieniu bezsensownej cenzury, oryginalna wersja filmu wróciła na platformę.
Użytkownicy, którzy oglądają film teraz, widzą oryginalną wersję - po tej przerobionej nie ma już śladu.
Drugie dno?
Ta sytuacja pokazuje pewną prawidłowość - ludzie nienawidzą cenzury, a tym bardziej - bezsensownej cenzury. Nie mam zielonego pojęcia, co mogłoby skłonić osoby publikujące "Powrót do przyszłości 2" na platformie Netflix do usunięcia kilku sekund filmu. Dlatego też bardziej skłaniam się w stronę ludzkiego błędu.
Wersja z błędem jest bardzo prawdopodobna, bo - jak opisuje serwis "gram.pl" - Netflix wcale nie musiał ocenzurować filmu "Powrót do przyszłości 2". Bob Gale, scenarzysta, którzy pracował przy kultowym filmie stwierdził, że nie jest to wina Netflixa, a Universal Pictures. Na platformę streamingową trafiła prawdopodobnie wersja filmu przygotowana dla krajów, w których usunięta scena mogłaby wywołać kontrowersje . Co to za kraje? Trudno powiedzieć.
Jeżeli ta wersja wydarzeń jest prawdziwa, to platformie nie można zarzucić nic złego - a nawet pochwalić należy za błyskawiczną reakcję.
05.07.2025 12:35, Mariusz Lewandowski
05.07.2025 12:21, Mariusz Lewandowski
05.07.2025 8:21, Aleksandra Smusz
05.07.2025 7:35, Igor Czabaj
05.07.2025 4:21, Mariusz Lewandowski
04.07.2025 18:00, Joanna Świba
04.07.2025 16:43, Katarzyna Zuba
04.07.2025 15:31, Joanna Świba
04.07.2025 14:17, Joanna Świba
04.07.2025 13:07, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 12:15, Mateusz Krakowski
04.07.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 10:45, Mateusz Krakowski
04.07.2025 9:58, Aleksandra Smusz
04.07.2025 9:33, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 8:46, Joanna Świba
04.07.2025 7:48, Joanna Świba
04.07.2025 6:57, Aleksandra Smusz
03.07.2025 20:42, Joanna Świba
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka
03.07.2025 13:27, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:53, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:08, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 11:29, Mateusz Krakowski
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski