Koniec garniturów? Pozostaną w nich tylko prawnicy i politycy
Kiedyś przychodzenie do pracy w garniturze i koszuli z krawatem było oczywistością. Ale millenialsi odrzucają zwyczaje swoich rodziców – i wolą dress code wzięty rodem ze start-upu z Doliny Krzemowej. Firmy się uginają, a producenci mają problem. To koniec garniturów?
Felieton / 08.04.2019