ecommerce

Pepco oficjalnie rusza ze sprzedażą przez internet. Produkty sieci można kupić m.in. przez Allegro

Pepco oficjalnie rusza ze sprzedażą przez internet. Produkty sieci można kupić m.in. przez Allegro

Pepco postawiło na sprzedaż online – to ruch, który firma zapowiadała już od jakiegoś czasu. Co jednak ciekawe, sieć nie będzie mieć własnego sklepu internetowego. 

Pepco: sprzedaż online już ruszyła. Głównie przez… Allegro

O tym, że popularna sieć handlowa szykuje się do otworzenia sklepu internetowego, wiadomo było już od jakiegoś czasu. Pierwsze informacje na ten temat pojawiły się już w lutym. Taki ruch ze strony sieci miał być podyktowany przede wszystkim epidemią koronawirusa. Duża część sklepów Pepco znajduje się w galeriach handlowych – te z kolei przez długi czas pozostawały zamknięcie, co w oczywisty sposób odbiło się na obrotach sieci.

Kiedy wydawało się już, że Pepco jednak nie zdecyduje się na sprzedaż online (od dłuższego czasu w Polsce nie obowiązują poważne restrykcje wpływające na działalność handlową), sieć poinformowała, że klienci mogą już robić zakupy przez internet. Okazuje się jednak, że wbrew pierwotnym doniesieniom, Pepco nie zdecydowało się na własny sklep internetowy. Po rozważeniu różnych modeli ecommerce sieć zdecydowała się na sprzedaż za pośrednictwem platform sprzedażowych. Klienci będą mogli kupić interesujące ich produkty na jednej z ośmiu platform – przez Allegro, Ceneo, Empik.com, Morele, Erli.pl, Mall.pl, Arena.pl i Shumee. Pepco zyskuje w ten sposób szerokie możliwości dystrybucji swoich produktów.

„Przychodzimy z ofertą do naszych konsumentów”

Jak twierdzi Tomasz Tokarz, kierownik wsparcia operacyjnego w rozmowie z dla handlu.pl, Pepco poszukiwało optymalnego rozwiązania – zarówno dla siebie jak i dla swoich klientów. Z analiz prowadzonych przez sieć wynika, że 71 proc. polskich klientów Pepco robi jednocześnie inne zakupy online. Jest to informacja ważna w kontekście zachowań innych europejskich klientów. Okazuje się bowiem, że średni odsetek kupujących w internecie z innych krajów Europy wynosi znacznie mniej – bo 55 proc.

To, na czym zależało Pepco, to dotarcie ze swoją ofertą internetową do klientów, którzy „już są” w internecie. Jak przyznaje Tokarz, Pepco nie tyle otwiera własny sklep internetowy, co przychodzi ze swoją ofertą do konsumentów tam, gdzie już są.

Co ważne, sieć zadbała o to, by sprzedaż przez platformy była w miarę intuicyjna – wystarczy wejść na stronę Pepco i przejść do zakładki „zakupy online”. Tam umieszczono ikony platform sprzedażowych. Klient wybiera jedną z nich i zostaje do niej automatycznie przeniesiony gdzie kontynuuje zakupy.

Ruch, na jaki zdecydowało się Pepco, może być też inspiracją dla innych przedsiębiorców, którzy chcieliby spróbować swoich sił w ecommerce. Własny sklep nie jest jedynym rozwiązaniem – na początek czasem faktycznie lepiej skorzystać z platform sprzedażowych. Po rozwinięciu biznesu można natomiast pomyśleć wtedy o przenosinach na własną domenę.

źródło fot.: pepco.pl