Stało się, ugryzł nas pies. Oprócz pomocy medycznej są jeszcze kroki prawne, jakie powinniśmy podjąć w celu zabezpieczenia i egzekwowania własnych praw.
Pogryzienie przez psa
Ugryzienie przez psa, poza naprawdę poważnymi wypadkami, wydawałoby się błahym przypadkiem. Zadrapanie, podarte spodnie, czy niewielka rana sytuacja, która może przytrafić się każdemu i którą najczęściej łatwo wytłumaczyć. Nawet jednak, wydawałoby się mało znaczące wypadki, pociągają za sobą uruchomienie pewnej procedury i konieczność podjęcia kroków prawnych. Co zrobić, jeśli ugryzie nas pies?
Jeżeli dojdzie do pogryzienia, a my znamy właściciela, w pierwszej kolejności powinniśmy zażądać okazania nam zaświadczenia o szczepieniu przeciwko wściekliźnie. Tu drobna uwaga, czasami zdarza się tak, że właściciel ma więcej niż jednego psa. W takiej sytuacji powinniśmy zażądać wszystkich zaświadczeń, ponieważ nie mamy pewności czy, to które zostało nam pokazane, dotycz tego konkretnego psa. Zaświadczenie najlepiej sfotografować.
W drugiej kolejności należy zgłosić się do lekarza oraz zawiadomić (o ile nie zrobi tego lekarz) Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną. Inspektor Sanitarny skieruje do właściciela lekarza weterynarii, który sprawdzi, czy pies był szczepiony i czy nie wykazuje objawów choroby. W praktyce będzie to oznaczało, że pies będzie pod obserwacją przez dwa tygodnie. Jeżeli wydarzy się coś niepokojącego, zostaniemy o tym poinformowani.
Sytuacja będzie trochę trudniejsza, jeżeli nie znamy właściciela. Wtedy o zdarzeniu musimy poinformować policję, która powinna nam pomóc w ustaleniu jego danych. Możemy również powiadomić policję, jeżeli znamy dane właściciela. Za niedopilnowanie psa zostanie on ukarany mandatem w wysokości do 250 zł. Będzie to też doskonały dowód zdarzenia. Ten z kolei będzie nam potrzebny, jeżeli chcielibyśmy dochodzić odszkodowania i zadośćuczynienia na drodze cywilnej.
Odszkodowanie za ugryzienie psa
Kiedy opadną już bezpośrednie emocje, warto zastanowić się nad odszkodowaniem i zadośćuczynieniem. Odpowiedzialność właściciela za szkody wyrządzone przez zwierzę istnieje na podstawie art. 431 kodeksu cywilnego. Czego możemy się domagać? Najczęściej zwrotu kosztów i określonej sumie pieniężnej. Zniszczone ubranie, koszty badań, leczenia, nawet koszty zakupu opatrunków i koszty dojazdu do lekarza, czy na badania, a nawet utracony zarobek. Gromadzenie rachunków i sporządzenie spisu wydatków, będzie znacznie ułatwiało zebranie wszystkiego w całość. Do wydatków dochodzą również koszty niematerialne, takie jak: strach czy uraz psychiczny. Tutaj z kolei pomocna będzie opinia psychologa.
Aby uzyskać odszkodowanie, czy zadośćuczynienie konieczne będzie wystąpienie do sądu. Pozew warto poprzedzić próbą ugodowego rozwiązania sporu. Jeśli właściciel kwestionuje kwoty i nie zgadza się na zapłatę, postępowanie stanie się konieczne. Nie powinniśmy się go jednak obawiać, bo w tym przypadku racją zdecydowanie leży po naszej stronie.