Pracownikom skarbówki ma zależeć na tym, by przeprowadzać kontrole u firm jak najczęściej. Nie dlatego jednak, że chcą jak najsumienniej wywiązywać się z powierzonych obowiązków, ale dlatego, że po prostu im się to opłaca – im więcej kontroli przeprowadzą, tym więcej pieniędzy dostaną.
Premie dla pracowników skarbówki za kontrole i decyzje
Portal Prawo.pl dotarł do informacji, które mogą wielu przedsiębiorców utwierdzić w przekonaniu, że jednak pracownicy skarbówki mają interes w tym, by przeprowadzać jak najwięcej kontroli. A co gorsze – że przynajmniej część z tych kontroli mogła być wynikiem nadgorliwości urzędników i chęci zdobycia nagrody.
Na jakiej podstawie jednak źródłowy portal twierdzi, że przyznawane są premie dla pracowników skarbówki za „większe zaangażowanie” w kontrolowanie podatników? Redakcja portalu dotarła do informacji o nagrodach przyznawanych w zeszłym roku w MF, a dodatkowo – zdobyła tabelę z rozpiską kryteriów przyznawania nagród i premii dla pracowników skarbówki.
Z tabeli miało wynikać, że jeśli pracownik skarbówki zakończy w kwartale co najmniej trzy kontrole celno-skarbowe, to dostanie 100 proc. nagrody. To jednak nie wszystko – premie dla pracowników skarbówki mają być przyznawane również za decyzje o zabezpieczeniu, udział w zorganizowanych akcjach, duże przypisy czy dodatkowe wpłaty. „Dodatkowe aktywności” pomogą też tym urzędnikom, którzy zakończyli tylko dwie kontrole – w takim przypadku również otrzymają 100 proc. nagrody.
W skarbówce jak w sklepie. Dodatkowe premie za wysoką „sprzedaż”, w tym przypadku rozumianą jako kontrole
O ile oczywiste wydaje się, że urzędnicy skarbówki mają prawo do otrzymywania nagród za swoją pracę, o tyle już kontrowersje może wzbudzać fakt, od czego mają być uzależnione. Nagroda za dokładne i rzetelne wykonywanie czynności nikogo by prawdopodobnie nie zdziwiła (choć z drugiej strony można równie dobrze traktować to po prostu jako wywiązywanie się ze służbowych obowiązków). Uzależnienie sukcesu finansowego urzędników od tego, jak często będą przeprowadzać kontrole, jak szybko będą zakończone oraz co z nich wyniknie, wydaje się jednak działaniem wątpliwym.
Nietrudno zauważyć, że premie dla pracowników skarbówki przyznawane według takich, a nie innych zasad, stawiają też podatnika na przegranej pozycji. Można byłoby przecież bez trudu wyobrazić sobie urzędnika, który tak bardzo chce dostać pełny wymiar nagrody, że podejmuje niekorzystną dla podatnika decyzję, która jednak była wątpliwa.
Nie ma natomiast wątpliwości, że pracownik skarbówki nie jest osobą pracującą w handlu, pracującą na podstawie prowizji – a system nagradzania powinien być skonstruowany inaczej.
