Rejestracja na szczepienia dla wszystkich chętnych mogłaby otworzyć się już w maju. Będą zmiany w Narodowym Programie Szczepień

Codzienne Zdrowie Dołącz do dyskusji (83)
Rejestracja na szczepienia dla wszystkich chętnych mogłaby otworzyć się już w maju. Będą zmiany w Narodowym Programie Szczepień

Rejestracja na szczepienia dla wszystkich chętnych już w maju? Rząd nie wyklucza takiego rozwiązania. W Narodowym Programie Szczepień mają zajść istotne zmiany. 

Rejestracja na szczepienia dla wszystkich chętnych w maju to zdaniem szefa KPRM realny scenariusz

O tym, że rząd szykuje zmiany w Narodowym Programie Szczepień, wiadomo już od co najmniej kilku dni. Szczegóły miały być przedstawione dzisiaj, jednak ostatecznie stanie się to dopiero w poniedziałek. Już teraz wiadomo jednak, że rządzący mają skłaniać się do rezygnacji z poprzednich zapisów Narodowego Programu Szczepień, przewidującego trzy etapy szczepień. Po zakończeniu pierwszego etapu mogłaby ruszyć rejestracja na szczepienia dla wszystkich chętnych – i to już w maju. Takie informacje przekazał „DGP” szef KPRM Michał Dworczyk.

Jest też pomysł, by w połowie kwietnia ruszyła rejestracja na szczepienia m.in. dla osób powyżej 50. roku życia (w ramach I etapu programu szczepień rejestrowały się osoby powyżej 60. roku życia). Każdego dnia ruszałaby rejestracja dla jednej grupy, czyli – dla jednego rocznika. Tym samym w poniedziałek mogliby rejestrować się 59-latkowie, we wtorek – 58-latkowie itd. Oczywiście nie oznaczałoby to, że wcześniejsze roczniki (które miały swoją „turę” rejestracji) nie mogłyby się już zapisywać na szczepienia. Chodzi wyłącznie o to, by każdej grupie zapewnić oddzielny termin. Zdaniem szefa KPRM przy takim trybie rejestracji (jeden dzień – jeden rocznik) po trzech tygodniach możliwe byłoby już dojście do rejestracji 40-latków.

Szczepienia ze względu na wiek, a nie choroby czy wykonywany zawód

Jeszcze wcześniej rząd miał rozważać wprowadzenie oddzielnej rejestracji np. dla osób chorujących na cukrzycę. Zdaniem szefa KPRM takie wyodrębnianie poszczególnych grup wiązało się już wcześniej ze sporymi problemami. Jak twierdzi, „wszystko przestało być wtedy sterowne i do zaplanowania”. Miały na tym cierpieć także punkty szczepień i Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych – zaskakiwane nowymi informacjami. Michał Dworczyk dodał również, że z tego względu zmiana programu szczepień na taki, gdzie jedynym kryterium jest wiek, jest w tym momencie bardzo prawdopodobnym rozwiązaniem. Tym samym mało realny jest scenariusz, w którym rząd uruchomi oddzielną rejestrację np. na szczepienia dla handlowców.

Więcej osób będzie mogło wykonywać szczepienia

Rząd ma również pracować nad tym, by szczepienia mogło wykonywać więcej osób – mają trwać specjalne kursy przygotowujące przedstawicieli zawodów związanych z szeroko rozumiana medycyną (w tym np. farmaceutów) do wykonywania szczepień. To również miałoby przyspieszyć cały proces.

Warto jednak pamiętać, że ostatecznie na tempo szczepień duży wpływ będą mieć dalsze dostawy szczepionek. Prognozy na drugi kwartał, jeśli chodzi o dostawy, są znacznie bardziej optymistyczne. Na razie jednak są to tylko deklaracje producentów – nie został jeszcze opracowany dokładny harmonogram dostaw.