Jeśli jesteś klientem Getin Noble Banku, to termin, który upływa jutro może być dla ciebie bardzo ważny

Finanse Państwo Prawo Dołącz do dyskusji
Jeśli jesteś klientem Getin Noble Banku, to termin, który upływa jutro może być dla ciebie bardzo ważny

Bankowy Fundusz Gwarancyjny zapewnił, że przymusowa restrukturyzacja Getin Noble Banku nic nie zmienia dla jego klientów. Niestety, dla niektórych zmienia i to dużo. Skarga na BFG do sądu, to być może jedyne co mogą dziś zrobić. 

Restrukturyzacja Getin Noble Banku

Getin Noble Bank przechodzi przymusową restrukturyzację. „Konfitury” czyli depozyty i kredyty złotowe trafiły do banku pomostowego  BFG S.A. Jego właścicielami, poza Bankowym Funduszem Gwarancyjnym są: Alior, Millennium, Pekao. BNP Paribas Bank Polska, ING Bank Śląski, mBank, PKO BP i Santander. Faktycznie dla klientów indywidualnych, firmowych czy z sektora publicznego, którzy mieli w Getinie depozyty i kredyty złotowe ta operacja nic nie zmienia. W innej sytuacji znaleźli się kredytobiorcy w walutach obcych. Chodzi, przede wszystkim, o frankowiczów. Kredyty hipoteczne denominowane lub indeksowane do walut obcych są wyłączone z przeniesienia i pozostają w Getin Noble Banku. I to, zdaniem wielu prawników, narusza interes majątkowy tych osób. Obowiązujące dziś prawo, konkretnie art. 135 ust. 4 ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym mówi, że w stosunku do banku w trakcie trwania przymusowej restrukturyzacji nie jest możliwe wszczęcie postępowania egzekucyjnego i postępowania zabezpieczającego.

Jak wiadomo, BFG rozważa złożenie wniosków do sądów o zawieszenie toczących się postępowań o unieważnienie czy odfrankowienie umów kredytowych. Taka sytuacja zawieszenia może potrwać lata. W tym czasie, według BFG, klienci mają nadal spłacać raty. Nie będzie możliwe uzyskanie zabezpieczenia w postaci zawieszenia tej spłaty. Może więc się okazać w przypadku wygranych w przyszłości spraw sądowych, że nie będzie możliwości odzyskania pieniędzy. Podobnie, jak u właścicieli obligacji GNB czy jego akcji kwota będzie tylko zapisem na papierze.

W tej sytuacji kancelarie, które reprezentują osoby, które mają kredyt frankowy w Getin Noble Banku mniej lub bardziej wyraźnie rekomendują zaprzestanie spłat rat. Jednak może się to wiązać dla klienta z dolegliwymi konsekwencjami. Przede wszystkim z wypowiedzeniem umowy kredytowej przez bank i egzekucją.

Skarga na BFG

Póki co, każdy kogo interes prawny został naruszony, może złożyć skargę na uchwałę BFG o przymusowej restrukturyzacji GNB do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Należy to zrobić za pośrednictwem Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Kluczem jest czas. Przepisy dają na to 7 dni, od opublikowania decyzji BFG. A zatem termin na złożenie tej skargi mija 7 października. Wysokość wpisu wynosi 200 zł.

Kancelaria Frejowski poinformowała swoich klientów, że w jej ocenie szanse na wygranie sporu przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w tej sprawie ocenić należy jako iluzoryczne. „Zaś brak zaskarżenia w razie wygranej co do zasady powoduje utratę możliwości dochodzenia roszczeń od BFG”. Chodzi o sytuację, w której frankowicz wygra w sądzie z GNB, ale w wyniku wydania decyzji BFG nie odzyska kwoty nadpłaty kapitału kredytu.

Natomiast radca prawny, dr Mariusz Korpalski informuje swoich klientów, że „postępowanie skargowe może otworzyć drogę do powództw odszkodowawczych przeciwko BFG albo przeciwko skarbowi państwa. Wszczęcie postępowania skargowego jest rekomendowane wszystkim tym osobom, które oddały więcej rat niż otrzymały kapitału”.

Problem frankowiczów GNB dostrzegł Rzecznik Finansowy. Od wczoraj mogą dzwonić na dedykowaną dla nich infolinię (22 3337336) w godzinach od 9.00 do 12.00. Poradę eksperta można uzyskać również drogą mailową (restrukturyzacjagnb@rf.gov.pl.) Na stronie Rzecznika miał się pojawić wzór skargi do WSA, ale ostatecznie do momentu publikacji tej informacji się nie pojawił.