- Home -
- Biznes -
- Bardziej mnie dziwi, że TikTok jeszcze nie jest zakazany w Polsce. To może być kwestia czasu
Na początek kilka słów o mnie. Lubię TikToka. Choć ma renomę serwisu z tańczącymi ludźmi, to jest to tylko mylne skojarzenie wynikające z pierwszych kontaktów z aplikacją.

Żebyśmy mieli pewnego rodzaju jasność. Nie twierdzę, że TikTok jest miejsce debat na temat fizyki kwantowej, bo nie jest. Ale to całkiem fajny serwis społecznościowy: można posłuchać nowej muzyki, sprzyja tworzeniu fajnych remiksów, memy bywają zabawne, jest tam dużo dzieciaków, więc nie da się kompletnie zdziadzieć w swoim twitterowym sosie, a na dodatek pojawia się tam coraz więcej ciekawych, merytorycznych treści.
YouTube jest dziś przegadany, coraz trudniej znaleźć jakieś sensowne informacje, które byłyby opakowane w kilkuminutową formę. A tymczasem TikTok pozwala dziś w kilkadziesiąt sekund poruszyć jakieś zagadnienie, które nie do końca wymaga godzinnego filmu. Mamy ciekawostki naukowe, ciekawostki finansowe, ciekawostki prawne, ciekawostki technologiczne, a nawet ciekawostki dietetyczne. Nawet Bezprawnik ma swój kanał na TikToku i bardzo mi się ten kanał podoba (w sensie: koncepcja, zasięgi, tempo rozwoju, niskie koszty produkcji), choć nie inwestujemy w niego zbyt dużo, bo boję się, że zaraz nam tego TikToka w Polsce wyłączą.
Jeśli mam być szczery, to uważam, że TikTok ze swoim znakomitym algorytmem, jest o wiele bardziej wartościowym medium od Instagrama, który stał się platformą do łączenia celebrytów-debili ze światem. Tyle tylko, że to niczego nie zmienia.
TikTok to cudowne dziecko Chin
To nie jest artykuł o geopolityce, więc króciutko. Chiny to ci źli, Stany Zjednoczone to ci dobrzy. Wprawdzie jak mieszkasz na Madagaskarze to percepcja może być inna, ale akurat w Polsce możemy sobie pozwolić na takie uproszczenia. Tak naprawdę najlepsi to są oczywiście Polacy, ale my mamy niewiele sukcesów w sieci, więc że tak powiem - nie jesteśmy przedmiotem sporu.
No i Amerykanie się zorientowali, że ten TikTok to im tak za bardzo nie służy, bo chyba manipuluje algorytmem, by ogłupiać amerykańskich nastolatków, a poza tym jakby trochę za bardzo się w telefonie panoszy i sobie szpieguje. W ślad za nimi poszła Komisja Europejska, na ten moment zakazano lub trwając prace nad zakazem, który uniemożliwi korzystanie z platformy politykom, urzędnikom itd. - żeby Chińczycy nie mieli na nich haków, a przynajmniej wglądu w służbowe dokumenty. Ja oczywiście nie umiem ocenić jak
Mówiąc szczerze, nie będę jakoś przesadnie zadziwiony, jak TikTok definitywnie spadnie z rowerka, czyli po prostu wszyscy nie będziemy mogli z niego korzystać w Stanach Zjednoczonych, a pewnie i Europie. Oczywiście to dość radykalny krok, a żyjemy na miłującym wolność słowa Zachodzie. Ale nie jest to takie nieprawdopodobne. W bana dla Huawei też nikt nie wierzył.
Jak taki ban na TikToka miałby wyglądać w praktyce? Trudno powiedzieć. Może jakieś oddolne blokowanie serwerów w wybranych państwach. A może po prostu pocałunek śmierci i wyrzucenie aplikacji z Google Play oraz AppStore, co w praktyce oznaczałoby po prostu śmierć aplikacji albo jej wegetację w jakiejś wyjątkowo prymitywnej formie w chińskich telefonach dla wybranych.
Czy ubicie TikToka byłoby niemoralne?
Geopolityczny Morfeusz w sytuacjach takie, jak ta, nie daje nam żadnego wyboru i bez pytania podaje nam właśnie czerwoną pigułkę. Jak ktoś miał telefon Huawei lub milion followersów na TikToku to w postaci dużego, czerwonego czopka. Dużo się mówiło o wolnościach, ale Europa jest już po prostu ekskluzywną damą dla towarzystwa, a Stany Zjednoczone chcą bronić swoich interesów w cyberprzestrzeni. I choć zbanowanie TikToka byłoby pewnego rodzaju zaprzeczeniem zachodnich wartości i wolności słowa, to czy naprawdę byłoby to aż tak radykalne zachowanie?
Spójrzmy na moment na Chiny. Zgodnie z informacjami strony "Chiński Raport":
- YouTube - zablokowany w Chinach
- Google - większość usług zablokowana w Chinach
- Twitter - zablokowany w Chinach
- Facebook i Messenger - zablokowany w Chinach
- Instagram - zablokowany w Chinach
- Wikipedia - zablokowana w Chinach
- Pinterest - zablokowany w Chinach
- WhatsApp - zablokowany w Chinach
- Discord - zablokowany w Chinach
- Reddit - zablokowany w Chinach
- Twitch - zablokowany w Chinach
- LinkedIn - zablokowany w Chinach
- Spotify - zablokowany w Chinach
Tego typu usług jest jeszcze więcej. Oczywiście da się do nich dostać poprzez VPN, ale ten argument jest tak absurdalny, że nawet go nie podnoście w komentarzach. Czy dostrzegacie pewną prawidłowość?
A teraz pamiętajmy, że choć większość tych firm w jakimś tam stopniu współpracuje z amerykańskimi władzami, to jednak należy przypuszczać, że ich stopień zależności jest zdecydowanie mniejszy, niż ma to miejsce w przypadku TikToka i rządu Chin. Ja nie zajmuję się cyberbezpieczeństwem, nie potrafię powiedzieć w jakim stopniu śledzi nas Facebook, w jakim TikTok i kto jest większym zagrożeniem. Natomiast oczywiście na Facebooku śledzą nas "nasi", na TikToku - "tamci".
TikTok na prostej drodze do bana
Moim zdaniem to nie musi się wydarzyć dzisiaj, ani w tym roku. Ale ruszyły już korporacyjne procesy, które mają budować grunt pod zbanowanie TikToka dla ogółu ludzkości wywodzącej się z cywilizacji zachodniej. I tak, TikTok ładnie sobie radzi w Europie, inwestuje pieniądze w sponsoringi, chce działać na rynkowych zasadach (robił to też Huawei), tak jak jego amerykańska konkurencja. Ale nie jest amerykańską spółką, a internet - cóż - jest amerykański.
zobacz więcej:
05.07.2025 12:35, Mariusz Lewandowski
05.07.2025 12:21, Mariusz Lewandowski
05.07.2025 8:21, Aleksandra Smusz
05.07.2025 7:35, Igor Czabaj
05.07.2025 4:21, Mariusz Lewandowski
04.07.2025 18:00, Joanna Świba
04.07.2025 16:43, Katarzyna Zuba
04.07.2025 15:31, Joanna Świba
04.07.2025 14:17, Joanna Świba
04.07.2025 13:07, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 12:15, Mateusz Krakowski
04.07.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 10:45, Mateusz Krakowski
04.07.2025 9:58, Aleksandra Smusz
04.07.2025 9:33, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 8:46, Joanna Świba
04.07.2025 7:48, Joanna Świba
04.07.2025 6:57, Aleksandra Smusz
03.07.2025 20:42, Joanna Świba
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka
03.07.2025 13:27, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:53, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:08, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 11:29, Mateusz Krakowski
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski