W którym mieście zarabia się najlepiej? Zawsze odpowiedź wydawała się oczywista - Warszawa to było miasto największych pieniędzy w Polsce. Z najnowszych danych GUS wynika jednak, że teraz dawna stolica "odegrała" się na tej obecnej. Przynajmniej jeśli chodzi o zarobki w dużych przedsiębiorstwach.

W Krakowie zawsze można było wyczuć pewną niechęć do Warszawy jako do miasta, które odebrało stołeczny status grodowi Kraka. Ale teraz Kraków się nieco odegrał - może nie jest stolicą, ale za to stał się miejscem, w którym najlepiej się zarabia. Przynajmniej jeśli brać pod uwagę firmy zatrudniające ponad 10 osób.
Jak podaje GUS, w Warszawie średnia pensja brutto w takich przedsiębiorstwach wynosi 8396 zł, a w Krakowie już 8440 zł. Podium zamyka Gdańsk ze średnią stawką 8164 zł. W innych miastach wojewódzkich zarabia się w firmach zwykle od 6 do 7 tys. zł. Poniżej 6 tys. zł wynoszą pensję tylko w Białymstoku i Kielcach. Zaskakują za to stosunkowo niewielkie zarobki w Rzeszowie (6633 zł), który przecież też się świetnie ostatnio rozwija.
W którym mieście zarabia się najlepiej - i czemu nie w Warszawie?
Warszawa to ciągle bez dwóch zdań najlepiej rozwinięte polskie miasto - i do tego stolica. Czemu więc stołeczne firmy płacą (odrobinę, ale jednak) mniej niż te krakowskie? Tematowi przyjrzała się "Rzeczpospolita" i zasadniczo teorie są dwie.
Pierwsza zwraca uwagę, że to w Warszawie jest najwięcej emigrantów i uchodźców. A jak wiadomo, ich napływ zwykle schładza presję na podwyżki. Krakowski magistrat ma swoją teorię. Według niego, miasto staje się polską stolicą sektora IT i innowacyjności. Firmy inwestują tam nader chętnie, rozwijają się tam też start-upy. A w IT zarabia się ciągle krocie, nawet jak największe światowe firmy z tej branży złapały niedawno nieco zadyszki.
Być może obie teorie są prawdziwe. Na pewno Kraków postawił na IT i to się bez dwóch zdań opłaciło. Jeszcze niedawno krakowianie narzekali, że aby zrobić prawdziwą karierę i aby zacząć zarabiać prawdziwe pieniądze, to trzeba przeprowadzić się te 300 km na północ. Cóż, wygląda na to, że już wcale nie trzeba.
05.07.2025 12:35, Mariusz Lewandowski
05.07.2025 12:21, Mariusz Lewandowski
05.07.2025 8:21, Aleksandra Smusz
05.07.2025 7:35, Igor Czabaj
05.07.2025 4:21, Mariusz Lewandowski
04.07.2025 18:00, Joanna Świba
04.07.2025 16:43, Katarzyna Zuba
04.07.2025 15:31, Joanna Świba
04.07.2025 14:17, Joanna Świba
04.07.2025 13:07, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 12:15, Mateusz Krakowski
04.07.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 10:45, Mateusz Krakowski
04.07.2025 9:58, Aleksandra Smusz
04.07.2025 9:33, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 8:46, Joanna Świba
04.07.2025 7:48, Joanna Świba
04.07.2025 6:57, Aleksandra Smusz
03.07.2025 20:42, Joanna Świba
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka
03.07.2025 13:27, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:53, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:08, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 11:29, Mateusz Krakowski
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski