W chwili kiedy małżonkowie decydują się na rozwód, ustalona zostaje rozdzielność majątkowa. Co robić ze wspólnym kontem, zwłaszcza kiedy są na nim długi?
Przy zakładaniu konta bankowego, do którego dostęp mają co najmniej dwie osoby, warto zwrócić uwagę na fakt, że prowadzący wspólny rachunek nie muszą być małżonkami. W związku z tym, polityka danej firmy zarządzającej naszymi finansami nie uwzględnia automatycznej zmiany statusu konta po stwierdzeniu separacji czy rozwodu. Należy więc uwzględnić regulaminy obowiązujące przy podpisaniu umowy i w każdym z banków osobno starać się o zamknięcie kont.
Oczywiście, w chwili ustalania rozdzielności majątkowej, należy wziąć pod uwagę cały wspólny dobytek, łącznie z tym znajdującym się na zarządzanym przez obie osoby koncie. W przypadku jakiegokolwiek powodu dla decyzji o podziale finansów, warto tego typu usługi zakończyć. Banki godzą się na zamknięcie lokat w przypadku „wyzerowania” funduszy, tzn. po wypłaceniu środków i przy braku stwierdzenia długów. Co w przypadku, kiedy jesteśmy „pod kreską” i kto ma zapłacić długi? Oczywiście, przy rozwodzie powinny one być rozłożone po równo między dłużników. Warto pamiętać o ich uregulowaniu z dwóch powodów. Po pierwsze, w przypadku zwłoki mogą zostać naliczone odsetki. Po drugie, jeśli na wspólnym koncie jedna z osób przyczyni się do zadłużenia, obie będą pociągnięte do odpowiedzialności i konieczności spłaty.
Co jeżeli jedna ze stron odmawia zwrotu zaciągniętej w banku pożyczki? Jeśli kwota nie jest duża, warto opłacić całość. Następnie należy wystąpić na drodze cywilnej o zwrot połowy pieniędzy, które były wyłożone na poczet długu. Można to zrobić poprzez roszczenie regresowe, które jest procesem czasochłonnym, ale zachodzi już między małżonkami, bez udziału banku.
Pamiętajmy także o zasadach ustanowionych przez prawo bankowe:
Art. 51a. W przypadku rachunku wspólnego prowadzonego dla osób fizycznych, o ile umowa rachunku bankowego nie stanowi inaczej:
1) każdy ze współposiadaczy rachunku może dysponować samodzielnie środkami pieniężnymi zgromadzonymi na rachunku;
2) każdy ze współposiadaczy rachunku może w każdym czasie wypowiedzieć umowę ze skutkiem dla pozostałych współposiadaczy.
W omawianym przypadku oznacza to, że przykładowo małżonek po wejściu w konflikt ze współposiadaczem konta, może próbować pobrać z banku wszystkie wspólne pieniądze. Oczywiście, da się je odzyskać, jednak może to być problematyczne, więc warto odpowiednio zabezpieczyć swoją część funduszy. Także, kiedy konto nie będzie już zadłużone, nie ma potrzeby zgody obydwu stron na to, aby skutecznie je zamknąć.
Jeśli postanowimy rozstać się z osobą, z którą mamy wspólne finanse, należy pamiętać o oddzieleniu swoich funduszy. Konta bankowe są niezależne od stanu cywilnego i tego typu umowy należy regulować osobno. Jeśli mamy wątpliwości jakie podjęte wspólnie decyzje można w rozsądny i sprawiedliwy sposób odwołać lub cofnąć, warto poradzić się prawnika. Nasi specjaliści dostępni pod adresem kontakt@bezprawnik.pl przyjrzą się każdej sytuacji i podpowiedzą dalsze działania.