Młodzi ludzie liczą na dostatnie życie na emeryturze. Zderzenie z rzeczywistością może być bolesne

Finanse Społeczeństwo Dołącz do dyskusji
Młodzi ludzie liczą na dostatnie życie na emeryturze. Zderzenie z rzeczywistością może być bolesne

Niemal 87% Polaków wieku 18-30 lat uważa, że wysokość emerytur w przyszłości będzie wyższa niż prognozuje to ZUS. Malejąca z roku na rok stopa zastąpienia świadczy o czymś zupełnie odwrotnym. Rozczarowanie w przyszłości może być zatem spore, ale obecnie dla młodych ludzi temat emerytur jest zbyt trudny albo…nudny. Edukacja finansowa nadal jest zatem na fatalnym poziomie.

Młodzi Polacy to niepoprawni optymiści?

Najnowszy raportu Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych dość brutalnie obnaża prawdę o świadomości emerytalnej młodych ludzi w naszym kraju. Jak się okazuje połowa Polaków w wieku 18-30 lat jest przekonanych, że wysokość ich emerytur wyniesie co najmniej 68% ostatniej pensji. Co więcej, jedna trzecia badanych nie widzi powodu dlaczego na „jesieni życia” nie mieliby dostawać tyle, ile wynosiło ich wynagrodzenie.

Z badania wynika też, że osoby młode nie za bardzo chcą sobie zaprzątać głowę myśleniem o emeryturze. Ledwie 16% ankietowanych co najmniej raz na trzy miesiące zastanawia się jak będzie wyglądało ich życie w tym okresie. Co dziesiąty jeszcze nigdy nie zadał sobie takiego pytania. Dlaczego? Tu także odpowiedzi są zaskakujące. Otóż 74% młodych dorosłych temat emerytury i oszczędzania uważa za trudny, a ponad połowa wprost przyznaje, że to zagadnienie ich nudzi.

Co gorsza z danych IGTE wynika, że w kwestii oszczędzania i systemu emerytalnego najmłodsza grupa na rynku pracy ufa bardziej intuicji niż ekspertom w tej dziedzinie, czy doradcom finansowym. Najmniej wiarygodnym źródłem wiedzy jest według ankietowanych rząd i administracja publiczna.

Wysokość emerytur Polaków nie będzie taka jaką sobie wyobrażają

To jest niesamowite, że rzeczywiście wynik praktycznie wszystkich odpowiedzi w naszych badaniach przekroczył najśmielsze oczekiwanie. Nie wiem skąd tak duże zaufanie pojawiło się wśród młodych osób, że oni będą żyli tak dostanie i tak bogato – stwierdziła Małgorzata Rusewicz prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych w rozmowie z portalem infor.pl.

Rzeczywiście niepoprawny optymizm w kwestii emerytur jest tym bardziej zaskakujący, że nie znajduje potwierdzenia w żadnych prognozach. Z roku na rok stopa zastąpienia w naszym kraju drastycznie spada. Oznacza to, że każdy kolejny emeryt może liczyć na coraz niższe świadczenie emerytalne w porównaniu ze swoją ostatnią pensją. Aktualnie jest to 54%, co już stanowi problem dla wielu mniej zamożnych. Tymczasem według prognoz Komisji Europejskiej już w 2030 roku stopa zastąpienia spadnie do 47,1%, a w 2060 roku wyniesie ledwie 24,6%.

W chwili obecnej nic nie wskazuje więc na to, że w przyszłości bez własnych oszczędności będziemy żyli dostatnie. Jak na te dane reagują młodzi Polacy? Wracając do danych z raportu, aż 87% nie wierzy w takie prognozy, które potwierdza też polski ZUS. Ich zdaniem wartości są niedoszacowane.

Edukacja finansowa nie daje żadnych efektów

Pełny obraz o tym jak wygląda wiedza Polaków o emeryturach, a zwłaszcza oszczędzaniu przedstawia jeszcze jedno badanie. Otóż z sondażu przeprowadzonego na początku 2023 roku przez IBRIS dla Radia Zet wynika, że aż 44,8% naszego społeczeństwa jest za obniżeniem wieku emerytalnego. Niemal 1/3 ankietowanych uważała przeciwnie, a więc opowiadała się za podniesieniem tej granicy.

Wynik bliski połowy badanych optujących za szybszym zakończeniem pracy świadczy o tym, że edukacja finansowa nie daje żadnych efektów. Choć z roku na rok ZUS coraz odważniej mówi o konieczności samodzielnego oszczędzania, a rząd zachęca do skorzystania chociażby z Pracowniczych Planów Kapitałowych, które dostają w kość, jednak wciąż można na nich sporo zyskać, to społeczeństwo zdaje się totalnie nie reagować na wszystkie apele. Jak bowiem inaczej tłumaczyć fakt, że nawet młodzi wykształceni ludzie łudzą się piękną wizją dostatniego życia na emeryturze?

Z drugiej strony trochę trudno się dziwić. Polityka socjalna prowadzona przez Zjednoczoną Prawicę może dawać przekonanie, że „w razie czego to rząd dołoży”. Trzynasta, czy czternasta emerytura, a także inne świadczenia dla seniorów są tego najlepszym przykładem. Niestety nawet największy socjal nie jest w stanie powstrzymać powolnej zapaści systemu emerytalnego spowodowanej głównie starzeniem się społeczeństwa. Warto zdać sobie z tego sprawę szybciej, niż w momencie składania wniosku o wypłatę świadczenia.