Żelazny fundusz coraz bardziej utrudnia życie przedsiębiorcom

Firma Prawo Dołącz do dyskusji
Żelazny fundusz coraz bardziej utrudnia życie przedsiębiorcom

Kontrahent nie zapłacił za dostarczony towar. Sprawa trafiła do sądu i wydano nakaz zapłaty. Po jego uprawomocnieniu, wszczęto trwające miesiącami postępowanie egzekucyjne. W końcu gdy już liczysz na odzyskanie swoich własnych pieniędzy dowiadujesz się, że trafiły one do funduszu żelaznego. Wtedy przychodzi refleksja – co to tak właściwie jest?

Zasady egzekucji

A jest to instytucja bardzo kontrowersyjna, które faktycznie może być wykorzystywana przez nierzetelnych dłużników. Zacznijmy jednak od początku. W ramach prowadzonej egzekucji komornik pozyskuje od dłużnika na różne sposoby określone środki finansowe, które następnie musi podzielić pomiędzy wierzycieli. Zasady podziału sum uzyskanych z egzekucji określono w art. 1025 kodeksu postępowania cywilnego. Przepis ten określa kolejność zaspokojenia wierzycieli. Od wielu lat istniała zasada, że w pierwszej kolejności zaspokajane są koszty egzekucyjne, a następnie należności alimentacyjne. Rozwiązanie to nie budziło większych wątpliwości w praktyce. Zmiana przyszła począwszy od 1 lipca 2023 r.

Art. 1025 §  1 pkt 2 i 21 kodeksu postępowania cywilnego

Z kwoty uzyskanej z egzekucji zaspokaja się w następującej kolejności:

(…);

należności alimentacyjne wymagalne;

należności alimentacyjne przyszłe – w wysokości stanowiącej równowartość minimalnego wynagrodzenia za pracę za okres roku – na każdego wierzyciela prowadzącego egzekucję;

(…).

W porównaniu więc z poprzednio obowiązującym stanem prawnym, z pierwszeństwa będą korzystać nie tylko zaległe alimenty ale również alimenty przyszłe. Rozwiązanie takie budzi kontrowersje, gdyż faktycznie utrudnia możliwość wyegzekwowania przez przedsiębiorcę należności od nierzetelnego kontrahenta. Ustawodawca zdecydował się bowiem na dodatkowe zabezpieczenie wierzycieli alimentacyjnych, kosztem pozostałych wierzycieli prowadzących egzekucję. W uzasadnieniu wprowadzonych zmian wskazano, że:

Celem wprowadzanej regulacji jest zatem realne zwiększenie ochrony wierzycieli alimentacyjnych, którzy po sprzedaży egzekucyjnej najczęściej najcenniejszego składnika majątku dłużnika tracą widoki na zaspokojenie przyszłych rat alimentacyjnych.

Nierzetelni dłużnicy

Przewidziane rozwiązanie zaburza jednak równość wierzycieli, a co więcej może być wykorzystywane przez nierzetelnych dłużników. Nie są to bowiem odosobnione przypadki, gdy dłużnik uciekając przed egzekucją zobowiązuje się do płacenia często zawyżonych alimentów na własne dzieci. Mechanizm działania polega na tym, że dłużnik w toku procesu sądowego lub w wyniku zawartej ugody zobowiązuje się do płatności wysokich alimentów na dzieci. Następnie alimentów tych nie płaci, co powoduje wszczęcie postępowania egzekucyjnego. W przypadku bardzo wysokich alimentów, zazwyczaj większość środków finansowych podlegających zajęciu komornik przelewa na konto wierzyciela alimentacyjnego. Gdy dłużnik pozostaje z matką dziecka i samym dzieckiem w dobrych relacjach, bardzo często pieniądze te z powrotem w sposób nieuprawniony wracają do dłużnika. Pozostali wierzyciele nie tylko nie mają o tym wiedzy ale i nie mają w takiej sytuacji realnej możliwości egzekwowania swoich należności. Przy czym nowe przepisy dające pierwszeństwo nie tylko alimentom zaległym, ale również alimentom przyszłym, zdecydowanie ułatwią ten proceder.

Pamiętać należy, że nieskuteczna egzekucja, to nie tylko brak zapłaty za dany towar czy usługę ale także konieczność poniesienia kosztów sądowych i komorniczych. A zwiększenie ochrony wierzyciela alimentacyjnego poprzez utworzenie funduszu żelaznego, jeszcze bardziej utrudnia życie pozostałym wierzycielom, w tym przedsiębiorcom.