- Home -
- Technologie -
- 40 proc. Polaków nie czuje różnicy między zdalną a fizyczną wizytą u lekarza. To chyba coś tu jest nie tak
W ostatnich latach w Polsce nastąpił dynamiczny rozwój telemedycyny. To, co jeszcze dekadę temu było nowością, dzisiaj staje się powszechną formą świadczenia usług zdrowotnych.

Z raportu Medunit wynika, że blisko 40% Polaków nie dostrzega różnicy między tradycyjną, stacjonarną wizytą u lekarza a tą przeprowadzaną online. Choć dla wielu osób zdalna konsultacja niesie ze sobą szereg korzyści, wyniki badania powinny dać nam do myślenia – co sprawia, że aż tylu pacjentów nie odczuwa różnicy? Czy to świadczy o rosnących możliwościach telemedycyny, czy raczej o problemach w relacji pacjent–lekarz?
Plusy telemedycyny
Telemedycyna zdobywa coraz większą popularność, zwłaszcza w podstawowej opiece zdrowotnej. Jak wskazują wyniki badań, wielu Polaków docenia łatwość dostępu do lekarza bez konieczności odwiedzania przychodni. Brak potrzeby podróżowania czy oczekiwania w zatłoczonej poczekalni to dla 50% respondentów ogromna zaleta. W czasach pandemii, gdy strach przed zakażeniem był szczególnie duży, możliwość kontaktu z lekarzem na odległość okazała się być wręcz zbawieniem.
Telemedycyna umożliwia szybki dostęp do e-skierowań, e-recept oraz e-zwolnień, co dla 36% badanych jest kluczowym atutem. Dodatkowo, zdalne konsultacje często odbywają się szybciej niż tradycyjne, co szczególnie ceni sobie 33% pacjentów. Co ciekawe, 10% badanych przyznało, że woli kontakt online, ponieważ łatwiej jest im mówić o swoich problemach zdrowotnych, unikając stresu związanego z bezpośrednią rozmową z lekarzem.

Problemy i ograniczenia wizyt online
Mimo licznych zalet, telemedycyna nie jest wolna od wad. Największą z nich, według 58% respondentów, jest brak możliwości przeprowadzenia fizycznego badania pacjenta. Trudno wyobrazić sobie skuteczną diagnozę bez osłuchania serca, zbadania gardła czy sprawdzenia reakcji ciała na dotyk. Ten brak fizycznego kontaktu z pacjentem, podkreślany przez wielu lekarzy, to poważne ograniczenie, które sprawia, że nie każda konsultacja może odbyć się online.
Ponadto, 43% badanych wskazuje, że brak bezpośredniego kontaktu z lekarzem może negatywnie wpływać na jakość wizyty. Lekarze, zwłaszcza ci z mniejszym doświadczeniem w zdalnych konsultacjach, mogą mieć trudności w ocenie stanu zdrowia pacjenta na podstawie samej rozmowy telefonicznej lub wideokonsultacji. Co więcej, 13% badanych zwraca uwagę na obawy dotyczące bezpieczeństwa przekazywania danych online, co jest istotnym problemem w erze cyfryzacji.

Co naprawdę świadczy o jakości opieki zdrowotnej?
Wyniki badań Medunit sugerują, że wielu Polaków nie odczuwa różnicy między wizytą stacjonarną a zdalną. Czy to oznacza, że jakość opieki zdrowotnej w Polsce jest na tak wysokim poziomie, że nawet bez fizycznego kontaktu z lekarzem pacjenci czują się pewni diagnozy i leczenia? A może jest wręcz odwrotnie – jakość tradycyjnych wizyt jest na tyle niska, że pacjenci nie dostrzegają większej wartości w spotkaniu twarzą w twarz z lekarzem?
Warto zastanowić się, czy telemedycyna faktycznie może zastąpić tradycyjną opiekę zdrowotną. Choć wiele problemów zdrowotnych można skutecznie rozwiązać online, to jednak istnieje szeroka grupa schorzeń wymagających bezpośredniego kontaktu z lekarzem. Brak fizycznego badania może prowadzić do błędnych diagnoz, zwłaszcza w przypadkach, gdy objawy są trudne do opisania.
Hybrydowy model opieki zdrowotnej
Najlepszym rozwiązaniem wydaje się podejście hybrydowe, które łączy zalety wizyt online z tradycyjnymi konsultacjami. Jak wynika z badań, 40% Polaków preferuje ten model, dostosowując formę wizyty do swoich potrzeb i rodzaju dolegliwości. Taki system pozwala na oszczędność czasu, szybki dostęp do dokumentacji medycznej, a jednocześnie zapewnia możliwość bezpośredniego kontaktu z lekarzem, gdy jest to konieczne.
Telemedycyna ma swoje miejsce w nowoczesnej opiece zdrowotnej, ale nie powinna całkowicie zastąpić tradycyjnych wizyt. Lekarze muszą być świadomi swoich ograniczeń w diagnozowaniu na odległość i dążyć do tego, aby pacjenci czuli się bezpiecznie, niezależnie od formy kontaktu.
zobacz więcej:
05.07.2025 12:35, Mariusz Lewandowski
05.07.2025 12:21, Mariusz Lewandowski
05.07.2025 8:21, Aleksandra Smusz
05.07.2025 7:35, Igor Czabaj
05.07.2025 4:21, Mariusz Lewandowski
04.07.2025 18:00, Joanna Świba
04.07.2025 16:43, Katarzyna Zuba
04.07.2025 15:31, Joanna Świba
04.07.2025 14:17, Joanna Świba
04.07.2025 13:07, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 12:15, Mateusz Krakowski
04.07.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 10:45, Mateusz Krakowski
04.07.2025 9:58, Aleksandra Smusz
04.07.2025 9:33, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 8:46, Joanna Świba
04.07.2025 7:48, Joanna Świba
04.07.2025 6:57, Aleksandra Smusz
03.07.2025 20:42, Joanna Świba
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka
03.07.2025 13:27, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:53, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:08, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 11:29, Mateusz Krakowski
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski