Po nowym roku członkostwo w PPK będzie się zwyczajnie opłacać? Wszystko przez podwyżkę płacy minimalnej

Finanse Praca Dołącz do dyskusji (228)
Po nowym roku członkostwo w PPK będzie się zwyczajnie opłacać? Wszystko przez podwyżkę płacy minimalnej

Od nowego roku wzrasta płaca minimalna. Kwota 2600 brutto pracowników cieszy, pracodawcom nie zawsze jest na rękę, bo oznacza dla nich większe koszty. W świetle nadchodzących zmian warto jednak spojrzeć na płacę minimalną przez pryzmat Pracowniczych Planów Kapitałowych. Czy członkostwo w PPK zacznie się opłacać?

Pracownicze Plany Kapitałowe weszły w życie 1 lipca tego roku. Zgodnie z przepisami, wprowadzane są stopniowo, w zależności od wielkości przedsiębiorstwa i ilości zatrudnianych osób. Co to są PPK? Najprościej mówiąc, to nowy system oszczędzania dla pracowników. Zyskuje sporą liczbę sympatyków, bo jest dobrowolny. W każdej chwili można się z niego także wypisać.

Indywidualny rachunek PPK zasila zarówno pracownik, pracodawca jak i państwo. To spore kalkulacje, które, jak twierdzą eksperci, przy wzroście płacy minimalnej zaczną się opłacać, oczywiście dla pracowników. Co warto wiedzieć w tej kwestii?

Skorzystają ci, którzy zarabiają mało

Mniej zarabiasz, zyskujesz. Tak wynika po analizie kosztów udziału pracownika w PPK. Założenia PPK mówią, że pracownik odkłada co miesiąc od 2 do 4 proc. ze swojej pensji brutto. Pracodawca dodaje do tego od 1,5 do 4 proc. pensji, a państwo, poprzez Fundusz Pracy, dorzuci 250 złotych na powitanie i 240 złotych w formie dorocznej dopłaty.

Pracownicze Plany Kapitałowe stają się bardziej opłacalne w przypadku osób, które zarabiają mało. Zamiast 2 proc. mogą wtedy dokładać zaledwie 0,5 proc. ze swojej pensji, o ile ich pensja nie przekracza 120 proc. płacy minimalnej, czyli 3120 złotych.

Członkostwo w PPK zacznie się opłacać osobom z minimalną pensją

Skoro mniejsze zarobki są bardziej opłacalne, jeśli chodzi o członkostwo w PPK, przedstawmy dokładne kalkulacje. Jak się okazuje, PPK w towarzystwie minimalnej krajowej to bardzo korzystna inwestycja ku oszczędnościom na przyszłość. Dlaczego?

Zarabiając 120 proc. minimalnej pensji w 2020 roku, czyli 3120 złotych brutto, wkład pracownika na rzecz PPK wyniesie zaledwie… 15,6 złotych miesięcznie. To w praktyce mniej niż duże latte w sieciowej kawiarni. Pracodawca w takiej sytuacji dopłaci pracownikowi 46,80 złotych, a wkład państwa wyniesie 20 złotych. Wychodzi na to, że inwestując zaledwie nieco ponad 15 złotych zyskujesz przeszło cztery razy więcej, bo blisko 70 złotych.

GUS wylicza, że minimalna krajowa w tym roku dotyczy aż 1,5 mln osób. Na przyszły rok prognozy są jeszcze bardziej „optymistyczne”, bo zakładają minimalną pensję aż u 2 mln pracowników. Takie zarobki oznaczają niskie składki do ZUS, a co za tym idzie, nędzną emeryturę w przyszłości. Skoro poprzez PPK można korzystnie zaoszczędzić, może w przypadku osób z niskimi zarobkami warto przemyśleć tę kwestię?