- Home -
- Biznes -
- Czy zainwestowałbyś w kraju, w którym twoje tajemnice handlowe są gorzej chronione, niż tajemnica spowiedzi?
Rada Przedsiębiorczości nie jest szczególnie znanym i popularnym uczestnikiem debaty publicznej w Polsce. To pewnie dlatego, że zajmuje merytoryczne stanowiska w sprawach, które dalece wykraczają poza pop-polityczne “kto kogo”. I tak jest też i tym razem, bo wspólny głos dziewięciu organizacji pracowników, razem reprezentujących prawie 340 tysięcy pracodawców, dotyczy sprawy ważnej - ale za mało znanej.

Za pasem mamy nowelizację ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z rozwojem e-administracji. Jeśli mam być szczery, oczyma wyobraźni widzę takie ustawy jako co do zasady potrzebne i ważne, może nawet dobre. Skoro już państwo nakłada na obywateli (i przedsiębiorców) pewne sprawozdawcze obowiązki, to niech przynajmniej zapewnia, a później też udrażnia cyfrowe kanały pozwalające na załatwianie tych spraw jak najszybciej. Jeszcze lepiej by oczywiście było, gdyby obowiązkowe karmienie państwa danymi odbywało się w jak najmniejszym z koniecznych zakresie, ale bądźmy realistami.
Tymczasem, nowelizacja ma w sobie poważne zagrożenie. Jak czytamy w stanowisku Rady, jeśli prawo się zmieni zgodnie z omawianą propozycją, to firmy audytorskie będą zobligowane do “przekazywania Polskiej Agencji Nadzoru Audytowego wszystkich akt wykonywanych przez siebie zleceń, usług atestacyjnych i pokrewnych, czyli dokumentacji przedsiębiorców pozyskanych w czasie, np. badania sprawozdań finansowych.”
Inaczej mówiąc, do podania najważniejszych informacji o firmie na tacy.
Nie było żadnych konsultacji społecznych, sam zapis do projektu został dodany już na końcu procesu legislacyjnego w rządzie i to wszystko jest oczywiście niepokojące. W XXI wieku informacja jest tym, czym był węgiel w wieku XIX. Przymusowe składowanie najważniejszego zasobu w wirtualnym “miejscu”, do którego teoretycznie nie będą mieć dostępu osoby niepowołane - budzi jednak obawę o to, że w praktyce takie osoby ten dostęp będą miały. Budowa silosu, w którym takie informacje będą dotyczyć nie jednej, ale dziesiątek, setek, tysięcy firm - zakrawa o budowę Disneylandu dla przedstawicieli wywiadów gospodarczych tych państw, które niekoniecznie życzą nam dobrze. Albo nawet i życząc dobrze wolałyby, aby zyski zgarniały ich własne firmy, nie polskie.
Do tego bowiem doprowadziłoby przyjęcie prawa w tym kształcie. Do wystawienia wszystkich kluczowych informacji do potencjalnego wykorzystania przez konkurentów, albo nawet wrogów. Każda firma ma swój kręgosłup, a raportowane pod przymusem dane to ich zdjęcia rentgenowskie. Chodzi o informacje dotyczące polityk cenowych, planów sprzedażowych, strategii, analiz rynku i ryzyka. Lepiej, aby takie dane nie wpadły w niepowołane ręce i pierwszą linią obrony przed takim scenariuszem jest po prostu nie trzymanie wszystkich jajek w jednym koszyku, rozproszenie informacji i nadzór właścicielski nad nimi. Niech firmy same martwią się o swoje własne bezpieczeństwo informacyjne, w końcu to im na nim najbardziej zależy i one mają największą motywację do jego przestrzegania. To po nich możemy się spodziewać tego, że najbardziej przyłożą się do zadania.
Ale jest tu coś jeszcze. Takie prawo, jak proponowane, mielibyśmy w Unii Europejskiej tylko my. Czyli dalibyśmy ogromną przewagę konkurencyjną innym rozwiązaniom we wszystkich pozostałych krajach, które w jeden dzień stałyby się od nas mniej złe, bardziej bezpieczne. Po co inwestować w kraju, który zmusza firmy do dzielenia się swoimi najważniejszymi tajemnicami? No właśnie.

Autor: Marcin Chmielowski
Politolog, filozof, komentator i felietonista. Ma na koncie książki o libertarianizmie, filmy o wolnorynkowych ekonomistach, doświadczenie w trzecim sektorze i związaną z nim pracą u podstaw.
zobacz więcej:
05.07.2025 12:35, Mariusz Lewandowski
05.07.2025 12:21, Mariusz Lewandowski
05.07.2025 8:21, Aleksandra Smusz
05.07.2025 7:35, Igor Czabaj
05.07.2025 4:21, Mariusz Lewandowski
04.07.2025 18:00, Joanna Świba
04.07.2025 16:43, Katarzyna Zuba
04.07.2025 15:31, Joanna Świba
04.07.2025 14:17, Joanna Świba
04.07.2025 13:07, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 12:15, Mateusz Krakowski
04.07.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 10:45, Mateusz Krakowski
04.07.2025 9:58, Aleksandra Smusz
04.07.2025 9:33, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 8:46, Joanna Świba
04.07.2025 7:48, Joanna Świba
04.07.2025 6:57, Aleksandra Smusz
03.07.2025 20:42, Joanna Świba
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka
03.07.2025 13:27, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:53, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:08, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 11:29, Mateusz Krakowski
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski