W sieci można kupić i sprzedać niemal wszystko, w tym także samochody. Burzę w sieci rozpętał nowy cennik otomoto.pl.
Internauci szaleją z komentowaniem informacji o zmianie cen, jaką zaserwował swoim klientom serwis otomoto.pl. W niektórych przypadkach ceny podskoczyły kilkakrotnie! Użytkownicy nie zostawiają na serwisie suchej nitki i grożą odejściem do konkurencyjnych portali, takich jak moto.gratka.pl, autotrader.pl czy regiomoto.pl.
W starym cenniku za 1-50 ogłoszeń płacono 150 zł netto, 51-100 200 zł netto, 101-350 350 zł netto, a powyżej 1 zł netto za każde kolejne ogłoszenie. W nowym pojawiło się więcej przedziałów. 1-5 ogłoszeń warte jest 99 zł netto, 6-10 199 zł netto, 11-20 350 zł netto, 21-30 500 zł netto, 31-40 650 zł netto, 41-50 750 zł netto, 51-70 900 zł netto, 71-90 1100 zł netto, 91-110 1250 zł netto, 111-130 1400 zł netto, 131-150 1500 zł netto i 10 zł netto za każde kolejne ogłoszenie.
Zmiany cen dotyczą dealerów, czyli firm, które mają założone specjalne konto, między innymi ułatwiające wystawienie ofert. Jak widać w niektórych przypadkach ceny podskoczyły kilkakrotnie, a zyskają tylko Ci, którzy wystawią maksymalnie 5 ofert. Reszta niestety musi sięgnąć głębiej do portfeli. Właśnie te wyższe wartości tak mocno podrażniły internautów, którzy zasypują facebookowy profil otomoto.pl falą żółci. Co mocniejsze wpisy są kasowane. Powstał nawet profil na facebooku „Nie dla OtoMoto”. Podobno do UOKiK dealerzy wysłali pismo zawiadamiające o szkodliwych działaniach portalu, chodzi o praktyki monopolistyczne.
Dealerzy wpisują też informacje o tym, że większość z nich przejdzie do konkurencji, która podobno zwietrzyła od razu okazję i dzwoni do największych klientów otomoto.pl i oferuje swoje usługi, które są znacznie tańsze. Sprawdzając ceny, to można odnieść wrażenie, że obecnie będzie to po prostu przepaść cenowa. Autotrader.pl za 120 zł oferuje nielimitowaną ilość ogłoszeń, moto.gratka.pl za maksymalnie 30 ogłoszeń życzy sobie 75 zł, 31-70 90 zł, 71-150 139 zł.
Ceny są jak widać mocno konkurencyjne, ale nie da się ukryć, że otomoto.pl ma jeszcze asa w rękawie, a może nawet dwa. Chodzi o to, że ogłoszenia z tego portalu pojawiają się też na olx.pl i allegro.pl, gdyż wszystkie należą do tego samego właściciela.
Masz problemy związane z kupnem lub sprzedażą samochodu lub innego pojazdu i chciałbyś uzyskać poradę prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.
Zdjęcie z serwisu shutterstock.com