Biznes ecommerce Lokowanie produktu

Polskie firmy mogą przejąć sporą część eksportu towarów do Wielkiej Brytanii. Zachodnie przedsiębiorstwa są bezradne

Polskie firmy mogą przejąć sporą część eksportu towarów do Wielkiej Brytanii. Zachodnie przedsiębiorstwa są bezradne

Mogłoby się wydawać, że brexit zahamuje wymianę handlową między Polską a Wielką Brytanią, a polskim przedsiębiorcom nie będzie już opłacać się eksportować towarów do Zjednoczonego Królestwa. Tymczasem zdaniem ekspertów z Ebury i Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej, Polska może wręcz zastąpić część zachodnich eksporterów w handlu z UK. 

Wielka Brytania uzależniona od importu towarów

2022 r. może być niezwykle trudny dla polskich przedsiębiorców – zarówno jeśli chodzi o przepisy krajowe, jak i eksportowe. Na przykład przedsiębiorcy eksportujący towary do Wielkiej Brytanii muszą przygotować się na kolejne utrudnienia. UK od 1 stycznia 2022 r. zakaże eksportowania z UE niektórych produktów żywnościowych, od 1 lipca 2022 r. zaostrzone zostaną przepisy w zakresie kontroli weterynaryjnych. Lekko nie mają również brytyjscy importerzy, którzy zostali zobowiązani do zgłaszania od nowego roku transportu ładunków z towarami pochodzenia roślinnego i zwierzęcego – i to z wyprzedzeniem.

Mogłoby się zatem wydawać, że eksport do Wielkiej Brytanii staje się coraz trudniejszy i mniej opłacalny. Wszystko wskazuje jednak na to, że może być wręcz przeciwnie. I to zwłaszcza, że mimo utrudnień handlowych między UK i UE, Wielka Brytania jest po prostu skazana na import towarów. Jak wskazują w komentarzu country manager Poland, Czechia, Slovakia, Baltic States  Jakub Makurat z Ebury oraz główny doradca w Brytyjsko-Polskiej Izbie Handlowej Michael Dembinski, świadczyć może o tym chociażby udział produkcji przemysłowej w krajowym PKB. O ile w Niemczech produkcja to nawet 20 proc. PKB, a w Polsce – 17 proc., o tyle w Wielkiej Brytanii – jedynie 8,5 proc. Oznacza to, że UK produkuje niezwykle mało – i jeśli obywatele tego państwa nadal mają mieć dostęp do różnych towarów, import jest po prostu konieczny.

Eksport do Wielkiej Brytanii: Polska czarnym koniem eksportu do UK?

Już sam fakt, że UK potrzebuje nadal importować towary z UE, powinien być dla polskich przedsiębiorców ważną informacją. Jak twierdzą autorzy wspomnianego wyżej komentarza, to nie wszystko, bo w ich ocenie Polska może wręcz przejąć rynek eksportu do Wielkiej Brytanii.

Po pierwsze – jak podkreślają autorzy komentarza, w okresie styczeń-wrzesień 2021 r. wartość eksportu z Polski do UK zbliżyła się do poziomu sprzed pandemii. Co jednak jest najbardziej godne uwagi, eksport z zachodnich krajów UE w okresie styczeń – wrzesień 2021 r. w porównaniu do analogicznego okresu w 2019 r. skurczył się – i to znacząco. Na przykład wartość (w ujęciu funtowym) eksportu z Niemiec jest w tym okresie niższa o 21 proc., z Francji – o 37 proc., a z Holandii – aż o 41 proc. Tymczasem dla porównania – w Polsce jest to spadek o 11,5 proc. (podczas gdy w ujęciu złotowym jest to nawet wzrost o 4 proc.).

Niezłe dane dotyczące eksportu produktów z Polski do Wielkiej Brytanii pokazują determinację polskich przedsiębiorców. Jak twierdzą wspomniani specjaliści z Ebury i BPCC, może to być też związane z doświadczeniami polskich firm przed wejściem naszego kraju do UE. Dla nich brexit to po prostu w dużej mierze powrót do przeszłości. Dla państw zachodnich ograniczenia handlowe są jednak niezrozumiałe, powodują frustrację i w rezultacie – prowadzą do odpuszczania sobie rynku brytyjskiego przez firmy z państw zachodniej Europy. I to właśnie ten fakt powinni wykorzystać polscy przedsiębiorcy.

Co warto eksportować do Wielkiej Brytanii?

Skoro zatem polscy przedsiębiorcy mają szansę przejąć nieco zachodniego eksportu, to na co powinni postawić? Do tej pory w strukturze polskiego eksportu do Wielkiej Brytanii dominowały:

  • maszyny
  • sprzęty elektroniczne
  • części i akcesoria do pojazdów samochodowych
  • meble
  • mięso i przetwory mięsne (jednak od 1 stycznia handel towarami z branży spożywczej jest utrudniony).

Jak podaje Polska Agencja Inwestycji i Handlu, zwiększone zapotrzebowanie odnotowuje się obecnie także na sprzęt AGD, środki ochrony osobistej, lekarstwa, suplementy, jak również  materiały budowlane (drewno, stal, pokrycia dachowe, okna, drzwi).

Brexit a eksport do Wielkiej Brytanii. Co trzeba wiedzieć?

Polscy przedsiębiorcy wiedzą już zatem, co eksportować do Wielkiej Brytanii i dlaczego warto powalczyć o większy kawałek eksportowego tortu. Pozostaje jeszcze jedna kwestia – czyli zmiany związane z brexitem.

Po pierwsze, jak już pisaliśmy na łamach Bezprawnika – przedsiębiorca chcący eksportować towary do UK, musi mieć numer EORI. Aby go uzyskać, konieczne jest założenie konta na stronie PUESC i zarejestrowanie w SISC osoby fizycznej. Po dokonaniu tych czynności można wygenerować certyfikat celny i złożyć wniosek o rejestrację podmiotu (firmy) w SISC.

To, o czym też warto pamiętać przy eksporcie do Wielkiej Brytanii, to kwestia kodów taryfy celnej – należy stosować brytyjskie kody produktów. Przedsiębiorca może jednak taki kod łatwo sprawdzić – albo na rządowej stronie, albo dzięki specjalnemu narzędziu do wyszukiwania kodów HS. Udostępnia je m.in. firma FedEx.

FedEx, obsługujący wysyłkę towarów (również do Wielkiej Brytanii) oferuje zresztą klientom korzystanie ze znacznie większej liczby narzędzi. Na przykład Global Trade Manager pozwala na łatwe znalezienie potrzebnych dokumentów międzynarodowych czy zaleceń dotyczących przesyłki. Innym narzędziem, na które warto zwrócić uwagę, jest Centrum Przygotowania Dokumentów. Oprócz tego przedsiębiorcy mają do swojej dyspozycji również narzędzie umożliwiające oszacowanie cła i podatku z tytułu przesyłki międzynarodowej. FedEx przygotowało też dla swoich klientów prawdziwe kompendium, jeśli chodzi o zmiany w handlu wywołane przez brexit. Przedsiębiorcy mogą zatem prześledzić – krok po kroku – o czym trzeba pamiętać przy eksporcie do UK, a przy okazji – korzystać z narzędzi udostępnianych przez FedEx.

Eksport towarów do Wielkiej Brytanii – mimo brexitu i pandemii – może zatem okazać się strzałem w dziesiątkę. Dodatkowo, rozpoczęcie ekspansji zagranicznej (dla firm, które nigdy nie eksportowały za granicę) może okazać się znacznie prostsze, niż się wydaje.

Artykuł powstał we współpracy z FedEx