Ile kosztuje rozwód i kto właściwie musi za niego zapłacić?

Finanse Prawo Rodzina Dołącz do dyskusji
Ile kosztuje rozwód i kto właściwie musi za niego zapłacić?

Odpowiedź na pytanie ile kosztuje rozwód nie jest taka prosta. Koszt procedury będzie bowiem zależny od wielu czynników, takich jak na przykład zakres dowodów do rozpatrzenia, czy stopień zawiłości sprawy. Istnieją jednak pewne koszty stałe, na które trzeba przygotować się wszczynając postępowanie rozwodowe.

Koszty zatrudnienia pełnomocnika

Osoba chcąca złożyć pozew o rozwód zazwyczaj na samym początku swojej drogi udaje się do prawnika, którym najczęściej jest adwokat albo radca prawny. Należy już w tym momencie mieć na uwadze, że poza opłatami sądowymi, dużą część kosztów stanowić będzie „gaża” reprezentującego nas profesjonalnego pełnomocnika.

W sprawach o rozwód każdy z małżonków może występować przed sądem we własnym imieniu. Zatrudnienie profesjonalnego pełnomocnika sporo jednak ułatwia. Adwokaci i radcowie prawni wiedzą, jak sformułować pismo procesowe, żeby jak najlepiej odpowiadało ono interesom mocodawcy. Doskonale znają też procedurę, dzięki czemu nie ryzykujemy, że nasz pozew zostanie odrzucony z przyczyn formalnych.

Nie sposób dokładnie określić, jaką kwotę weźmie od danej osoby prawnik. Różne kancelarie mają różne stawki, zależne również od stopnia skomplikowania spraw. Prawo wskazuje jedynie minimalną stawkę honorarium adwokata lub radcy w sprawach rozwodowych. Przy rozwodach bez orzeczenia winy, wynosi ona 720 zł netto. W przypadku postępowania z orzeczeniem o winie – 1080 zł netto.

Jeśli zdecydujemy się na reprezentacje przez pełnomocnika, konieczne będzie uiszczenie opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł na rachunek właściwego urzędu miasta.

Warto też wiedzieć, że gdy sprawa jest szczególnie trudna, a strona nie jest w stanie bez uszczerbku dla utrzymania swojego lub swojej rodziny ponieść kosztów zatrudnienia profesjonalnego pełnomocnika, sąd może na wniosek zwolnić taką osobę z kosztów sądowych i przyznać jej radcę lub adwokata z urzędu.

Ile kosztuje rozwód? Stałe opłaty sądowe

Wśród najważniejszych opłat, które musi początkowo ponieść powód należy wymienić zapłatę za pozew. Jest ona stała i zgodnie z art. 26 ust. 1 pkt. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, wynosi 600 zł. Trzeba uiścić ją na rachunek właściwego sądu okręgowego w terminie maksymalnie 6 dni od momentu złożenia pozwu.

Do pozwu należy dołączyć odpis skrócony aktu małżeństwa, a jeśli małżonkowie posiadają wspólne małoletnie dzieci – również odpisy ich aktów urodzeń. Wniosek o odpowiedni dokument można złożyć bezpośrednio w USC, a także internetowo lub listownie. Za każdy z odpisów zapłacimy 22 zł.

Trzeba być też przygotowanym na inne koszty

Na to ile kosztuje rozwód w danej sprawie, wpływa w szczególności stopień jej skomplikowania. W toku sprawy niekiedy okazuje się konieczne złożenie wniosków uzupełniających, np. w zakresie orzeczenia eksmisji (200 zł) lub zasądzenia alimentów (opłata wyliczana procentowo od zasądzonej kwoty).

Często pojawia się również potrzeba przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego. Wiąże się to dla strony z kosztem od 500 do 1000 zł, w zależności od zakresu opinii. Sąd, jeśli widzi możliwość ugodowego załatwienia sprawy, może skierować strony do mediacji. Jej koszt to około 150 zł za pierwsze spotkanie i 100 zł za każde kolejne. W przypadku, gdy sąd zleci przeprowadzenie wywiadu przez kuratora rodzinnego, do kosztów rozwodu trzeba będzie doliczyć jeszcze 80 zł.

Kto ponosi koszty rozwodu?

Patrząc na to, ile kosztuje rozwód, szczególnie istotne wydaje się to, kto musi za to wszystko zapłacić. Ogólną zasadą jest, że koszty postępowania ponosi strona, która proces przegrywa. Przy rozwodach nie jest inaczej. Oczywiście zasada ta znajdzie zastosowanie jedynie do tych spraw, w których strona przegrywająca w ogóle występuje, a więc rozwodów z orzeczeniem o winie. W takim przypadku strona uznana za winną rozkładu pożycia małżeńskiego, na żądanie strony niewinnej, musi zwrócić wszystkie koszty procesu.

W przypadku rozwodów bez orzekania o winie, koszty procesu zostają podzielone po połowie. Koszty pełnomocników w takim wypadku każda ze stron ponosi we własnym zakresie.

Warto pamiętać też o tym, że zgodnie z konstytucyjną zasadą, obywatelom zapewnia się równy dostęp do sądów. Z tej zasady wywodzi się właśnie możliwość złożenia wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych. Jeśli sąd uzna, że strona jest w na tyle słabej sytuacji materialnej, że nie będzie w stanie ponieść kosztów postępowania, może ona zostać zwolniona z wszelkich opłat.