Najgłupszy rabuś świata grasuje w Warszawie. Napadł na salon Play i ukradł trzy… atrapy iPhone’ów

Na wesoło Zbrodnia i kara Dołącz do dyskusji (252)
Najgłupszy rabuś świata grasuje w Warszawie. Napadł na salon Play i ukradł trzy… atrapy iPhone’ów

Nagrody Darwina przyznawane są za wyjątkowo głupią śmierć lub pozbawienie się możliwości reprodukcji. Ale gdyby istniały jakieś nagrody dla najmniej lotnych intelektualnie rabusiów, to pewnie załapałby się na nią bohater tej historii. 

iPhone. Obiekt pożądania milionów ludzi na całym świecie. Telefon wylansowany marketingowo przez koncern Apple do granic przyzwoitości. W rezultacie równie wysoka jest jego cena. Skoro więc ludzie potrafią popełniać przestępstwa dla Świeżaków, które za 20 złotych można kupić na AliExpress, to czemu mieliby tego nie robić dla np. iPhone X, który w sklepach kosztuje nawet 5700 złotych, a na czarnym rynku – ze względu na deficytową dostępność – jeszcze więcej.

Napad na salon Play

Kozak z serwisu JoeMonster.org relacjonował kiedyś historię różnych, nieudanych napadów:

Po błyskawicznej akcji policji, zatrzymano kilka osób podejrzanych o napad na sklep. Ustawiono ich za specjalną szybą w celu rozpoznania przez świadka. Kiedy jednemu z podejrzanych kazano wyjść przed szereg i powiedzieć: „Dawaj forsę albo strzelam”, on odpowiedział z oburzeniem:
– Ale to nie tak! Ja krzyczałem co innego!!!

Wydaje się jednak, że napad na salon Play, o którym dowiedzieliśmy się dziś z mediów, jeśli opisanych tam historii nie przebija, to przynajmniej doskonale się w ich specyficzną nutkę wkomponowuje.

Mężczyzna wpadł do salonu operatora znajdującego się przy ulicy Jana Pawła II w Warszawie, a następnie wyjął nożyczki i poinformował obsługę, że to jest napad. Ponoć odcinanie kabli z przypiętymi do gabloty iPhone’ami szło mu całkiem sprawnie – zdołał odciąć sobie aż trzy modele popularnego smartfona Apple. Tak przynajmniej mu się wydawało, ponieważ szybko okazało się, że to tak naprawdę atrapy o wartości kilkudziesięciu złotych.

Złodziej ukradł atrapy iPhone’ów

Mężczyzna podczas ucieczki zgubił nożyczki. Policja potwierdza, że takie zdarzenie faktycznie miało miejsce, niestety jak dotąd nie udało jej się ująć sprawcy.

§ 1. Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

§ 2. Jeżeli sprawca rozboju posługuje się bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem lub środkiem obezwładniającym albo działa w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu lub wspólnie z inną osobą, która posługuje się taką bronią, przedmiotem, środkiem lub sposobem, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

Policja prawdopodobnie będzie poszukiwała rozbójnika w serwisach aukcyjnych, bo niewykluczone, że za chwilę ktoś będzie pilnie próbował pozbyć się trzech prestiżowych atrap telefonu marki iPhone.