Dodatkowe dopłaty do czynszu dla rodzin z co najmniej trójką dzieci? Rządzący zasypują obywateli obietnicami

Nieruchomości Rodzina Dołącz do dyskusji (171)
Dodatkowe dopłaty do czynszu dla rodzin z co najmniej trójką dzieci? Rządzący zasypują obywateli obietnicami

Sytuacja na rynku mieszkaniowym stale się pogarsza, a kolejne programy mieszkaniowe zapowiadane przez rządzących nie przynoszą praktycznie żadnych efektów. Nic dziwnego, że pojawia się zatem kolejna koncepcja. Tym razem formą wsparcia miałyby być nowe dopłaty do czynszu. Jest jednak pewien haczyk – wsparcie miałoby być udzielane rodzinom z  trójką dzieci.

Po klęsce programów mieszkaniowych czas na nowy projekt. Nie wszystkim się jednak spodoba

Mieszkanie dla młodych i Mieszkanie Plus, które miało zastąpić pierwszy rządowy program, łączy jedno – brak zapowiadanych efektów. W rezultacie z obu programów skorzystało niewiele osób. W ramach drugiego z nich w ciągu trzech lat powstało zaledwie 867 mieszkań. Kolejnych 1907 jest w budowie. W skali całego kraju jest to niewiele.

Jeszcze w tym miesiącu minister rozwoju Jadwiga Emilewicz zapowiedziała jednak reset programu Mieszkanie Plus i przyspieszoną realizację inwestycji mieszkaniowych. Z wypowiedzi minister można było wywnioskować, że rządzący planują nawiązać intensywniejszą współpracę z deweloperami. Prawdopodobnie wiązałoby się to również z koniecznością uchwalenia nowych przepisów, które np. ułatwiałyby deweloperom dostęp do niektórych gruntów.

Teraz jednak minister Emilewicz zapowiada możliwość wprowadzenia jeszcze innego rozwiązania – chodzi o nowe dopłaty do czynszu. Wbrew pozorom nowy projekt nie wszystkim się jednak spodoba.

Nowe dopłaty do czynszu. Ale tylko dla rodzin 2+3

Minister Emilewicz przyznała w rozmowie z „Super Expressem”, że rządzący zastanawiają się nad dodatkowymi instrumentami wsparcia dla rodzin. Tyle, że rodzin 2+3 – a nie wszystkich.

Inspiracją dla nowej koncepcji rządzących jest system węgierski. Na Węgrzech można uzyskać wsparcie finansowe od rządu na większe mieszkanie. Tyle, że w kraju rządzonym przez Viktora Orbana to wsparcie ma nieco inny charakter. Rodziny, które wychowują co najmniej dwoje dzieci, mogą po prostu wziąć nisko oprocentowany kredyt na zakup lub remont mieszkania do wysokości 135 lub 203 tys. zł (oczywiście już po przeliczeniu). Oprocentowanie w przypadku takiego kredytu wynosi nie więcej niż 3 proc. Inną formą wsparcia ze strony węgierskiego rządu jest pomoc w spłacie kredytu hipotecznego. Jak widać jednak, nie są to jednak bezpośrednie dopłaty do czynszu.

Obecnie rodziny mogą liczyć na wsparcie finansowe w ramach wspomnianego wcześniej programu Mieszkanie Plus – w wysokości od 300 do 500 zł. Jak przyznaje minister Emilewicz, nowe wsparcie miałoby być jednak większe i przyjąć formę comiesięcznych dopłat do czynszu.

Nie ma wątpliwości, że nowy pomysł może spotkać się z wyraźnym oporem części społeczeństwa, ponieważ rządzący po raz kolejny premiowaliby rodziny wielodzietne. Na razie ciężko jednak przewidzieć, czy projekt faktycznie zostanie zrealizowany.