Finlandia znalazła sposób na pomoc bezdomnym: rozdają ludziom mieszkania. To działa i się opłaca

Nieruchomości Zagranica Dołącz do dyskusji (345)
Finlandia znalazła sposób na pomoc bezdomnym: rozdają ludziom mieszkania. To działa i się opłaca

Bezdomność to szalenie poważny i trudny do rozwiązania problem społeczny. Pomoc w procesie wychodzenia na prostą jest długotrwała i wymaga zaangażowania całego szeregu instytucji i pracowników socjalnych. Nie trzeba chyba wspominać, że cały system cierpi na chroniczny brak środków. Tymczasem w mroźnej Finlandii znaleźli prosty sposób na pomoc – najpierw mieszkanie, a potem zmiana życia.

Wszystko zaczęło się w 2007 roku od raportu czterech ekspertów, którzy przedstawili swoje propozycje fińskiemu ministrowi do spraw mieszkalnictwa. W raporcie został wyznaczony nawet bardzo konkretny cel, a mianowicie zlikwidowanie długotrwałej bezdomności do 2015 roku. Efekty? Do tego czasu odsetek bezdomnych na ulicach miast Finlandii zmalał o 35%, a Finlandia była jedynym krajem w Europie, gdzie liczba bezdomnych malała. W niektórych miastach liczba bezdomnych zmalała nawet o 50%. Czemu zawdzięczają ten niewątpliwy sukces? Program pomocy w wychodzeniu z bezdomności oparto na zasadzie mieszkanie najpierw. Tak – Finowie rozdają mieszkania bezdomnym. Ciekawy raport opisuje forsal.pl.

Głównym założeniem fińskiego programu jest zmiana dotychczasowego myślenia o bezdomności. Stwierdzono, że mieszkanie jest podstawowym warunkiem, który pozwala na rozwiązanie pozostałych problemów. Osoba, która nie musi martwić się o dach nad głową, szybciej poradzi sobie, chociażby z uzależnieniami czy poszukiwaniem pracy, która zapewni mu przynajmniej minimalne środki do życia. W ten sposób powstała cała sieć mieszkań wspieranych, a mieszkańcy sami opłacają swój czynsz. Początkowo korzystają głównie ze świadczeń socjalnych, które obejmują również dopłaty do czynszu. Szybko jednak stają na nogi.

Fiński pomysł na pomoc bezdomnym to rewolucja, która na dodatek działa

Każdy mieszkaniec takiego mieszkania ma podpisaną umowę na jego wynajem. W lokalach nie ma zakazu spożywania alkoholu, a pomieszczenia mają zazwyczaj od 19 do 30 metrów kwadratowych powierzchni. Jako ciekawostkę można wskazać, że większość z tych budynków jest wyposażona w saunę, co dla Finów jest zupełnie naturalne. Całodobową opiekę nad mieszkaniami sprawują pracownicy socjalni, a zasady dotyczące wspólnego życia mieszkańców regulują oni sami. Gdy mają już zapewniony dach nad głową, w rozwiązywaniu ich pozostałych problemów pomagają im właśnie wyspecjalizowani pracownicy socjalni. Przynajmniej nikt nie testuje szczepionki na bezdomnych.

W jaki sposób pozyskano mieszkania na ten cel? Przede wszystkim rząd mocno wspierał budownictwo. Do tego lokalne samorządy oraz organizacje charytatywne same budowały lub kupowały mieszkania z zamiarem przeznaczenia ich na mieszkania wspierane. Niekiedy nawet gminy wynajmują mieszkania na rynku, aby następnie podpisywać umowy najmu z nowymi, potrzebującymi lokatorami. Dla kontrastu – we Frankfurcie można dostać mandat za bezdomność.

Poza zmniejszeniem liczby bezdomnych, wyniki tego programu wskazują na to, że jest on zwyczajnie tańszy, niż dotychczasowe formy pomocy bezdomnym. W Finlandii koszty generowane przez osoby bezdomne były zdecydowanie większe niż koszt zapewnienia im stałego miejsca zamieszkania. Władze obliczyły, że to nawet 15 tysięcy euro środków publicznych na osobę rocznie. Całkowity koszt programu walki z bezdomnością w latach 2012-2015 wyniósł 78 milionów euro.