Santander wycofa się z Polski? Wysokie podatki i niesprzyjające regulacje sprawiają, że nasz rynek nie jest już taki atrakcyjny

Biznes Finanse Dołącz do dyskusji (428)
Santander wycofa się z Polski? Wysokie podatki i niesprzyjające regulacje sprawiają, że nasz rynek nie jest już taki atrakcyjny

Jakiś czas temu okazało się, że niemiecki Commerzbank zamierza sprzedać mBank. Teraz okazuje się, że nad wycofaniem się z polskiego rynku zastanawia się także Santander. Banco Santander ma rozważać sprzedaż banku w Polsce. Powody? M.in. wysokie podatki i duża konkurencja. 

mBank jeszcze nie został sprzedany, a być może już wkrótce będziemy zastanawiać się, w czyje ręce trafi Santander

Jak informuje „Parkiet”, na rynku już krążą pogłoski o tym, że Banco Santander poważnie rozważa sprzedaż Santander Banku Polska i wycofanie się z naszego rynku. Teoretycznie Hiszpanie twierdzą, że na razie o żadnej sprzedaży nie ma mowy, ale już wiele instytucji finansowych zarzekało się w podobny sposób, a ostatecznie – nagle w „niespodziewany” sposób zmieniało zdanie. Ponadto „Parkiet” twierdzi, że z ich informacji – pochodzących z trzech różnych, wiarygodnych źródeł – wynika właśnie to, że sprzedaż Santander Banku Polska jest przynajmniej jednym z rozważanych scenariuszy.

Polski rynek nie jest tak atrakcyjny jak mógłby być, mimo że Santander jest w Polsce wiceliderem

Co może przekonać grupę Santander do sprzedaży? Powodów jest co najmniej kilka. Po pierwsze – grupa Santander ma ograniczone zasoby kapitału, a sytuację w 2022 r. pogorszy wejście w życie wymogów Bazylea IV. Z tego względu może poszukiwać rynków innych niż europejski. Zwłaszcza, że w przypadku Santandera wcale nie byłoby to trudne – już teraz grupa osiąga wysoką rentowność w Ameryce Południowej (dwukrotnie wyższą niż w Europie). W 2019 r. wpływy z tamtego rynku stanowiły już 37 proc. podstawowego zysku grupy. Dodatkowo grupa może się spodziewać, że te wyniki będą jeszcze lepsze. Z kolei w Europie i Ameryce Północnej trwa stagnacja. Udział polskiego banku w zyskał będzie natomiast prawdopodobnie malał (w 2019 r. stanowił 5,4 proc. zysku brutto grupy).

Problemów jest zresztą więcej

Ewentualna sprzedaż Santander Banku Polska mogłaby być zresztą podyktowana także innymi czynnikami. Po prostu polski rynek – sam w sobie, abstrahując od europejskich wymogów odnośnie kapitału i stagnacji na kontynencie – przestaje być atrakcyjny. To właśnie w Polsce jest jeden z najwyższych podatków od aktywów na świecie – i raczej mało prawdopodobne jest to, by został on zmniejszony. Kolejnymi wadami są ograniczenia w wypłacie dywidend i niesprzyjające regulacje prawne. Dodatkowo prawo w Polsce zmienia się ostatnio dość dynamicznie, co z kolei wywołuje u inwestorów niepewność. Jakby tego było mało, w Polsce konkurencja wśród banków jest całkiem wysoka, co utrudnia poprawę wyników.

A na koniec wszystkie banki będą polskie

Z informacji Parkietu (zbliżonych do źródeł rządowych) wynika, że Pekao (który jest zainteresowany mBankiem) mógłby być zainteresowany kolejną repolonizacją. Ale tylko w sytuacji, gdyby gracz był naprawdę duży – a nie ulega wątpliwości, że Santander spełnia te warunki. Oczywiście nawet gdyby Pekao faktycznie za jakiś czas przejęłoby Santandera, to nadal na rynku funkcjonowałoby wiele zagranicznych podmiotów. Tendencja byłaby już jednak bardzo widoczna.

Na razie należy jednak pamiętać, że sprzedaż Santander Banku Polska to tylko jeden z rozważanych scenariuszy. Wpisywałby się jednak całkiem dobrze w obecną strategię grupy, dlatego wcale nie jest nieprawdopodobny.

Stanowisko Grupy Santander

Otrzymaliśmy komentarz Grupy Santander:

Grupa Santander, główny akcjonariusz Santander Bank Polska nie planuje sprzedaży banku. Podczas niedawnej konferencji prasowej w dniu 29 stycznia Przewodnicząca Grupy Santander Ana Botín bardzo wyraźnie odniosła się do zaangażowania Grupy w Polsce. Pytana o przyszłość polskiej jednostki, powiedziała: „Nie zamierzamy sprzedawać polskiego banku. Jest on tak samo ważną częścią naszej działalności jak jednostki w USA, Anglii czy Hiszpanii”.