Jest projekt ustawy, który zakłada, że szczepienie będzie mógł wykonać farmaceuta. Czy aptekarz niedługo stanie się „małym lekarzem”?

Państwo Zdrowie Dołącz do dyskusji (57)
Jest projekt ustawy, który zakłada, że szczepienie będzie mógł wykonać farmaceuta. Czy aptekarz niedługo stanie się „małym lekarzem”?

Spadająca liczba zatrudnionych osób w szeroko pojętej służbie zdrowia zmusza ustawodawcę do podejmowania pewnych działań, mających na celu przeciwdziałanie temu zjawisku. Nie dziwi więc fakt, że ukazał się projekt ustawy, mający na celu m.in. uprawnienie farmaceutów do wykonywania szczepień. Szczepienie w aptece niedługo może stać się faktem.

O sprawie donosi Super Biznes

Szczepienie w aptece

Od dawna słyszy się, że lekarzy jest coraz mniej, wybitni specjaliści emigrują, pielęgniarki protestują i w ogóle to w tej naszej służbie zdrowia jest tragicznie. Zupełnie pominę kwestię dywagacji o stanie służby zdrowia, bo tutaj ocena, jak i diagnoza powinny być poprzedzone konkretnymi badaniami. Faktem jednak jest, że na odpowiednie zabiegi się czeka, a ilość obowiązków w stosunku do liczebności personelu prawdopodobnie ciągle rośnie.

Zrozumiałe jest więc to, że niektóre czynności o charakterze medycznym powinny być możliwe do wykonywania przez jak najwięcej odpowiednio wyszkolonych w danej dziedzinie osób.

Jak przekazuje źródłowy portal, w wyniku rocznych prac ministerialny zespół przedstawił Ministrowi Zdrowia projekt ustawy o zawodzie farmaceuty. Dokument ma trafić następnie do konsultacji społecznych, a jak wszystko przebiegnie nad wyraz sprawnie. to relatywnie niedługo może pojawić się kompleksowa ustawa, regulująca wiele kwestii zawodu farmaceuty. Z jednej strony jest to znaczne odciążenie dla lekarzy i innych pracowników służby zdrowia, natomiast z drugiej – z pewnością obciąży to farmaceutów.

Projekt ustawy o farmaceutach

Jednym z założeń wspomnianego projektu ustawy jest nadanie farmaceutom uprawnienia do wykonywania szczepień. Zastrzyki byłyby wykonywane przez farmaceutów. Rzecz jasna wprowadzenie takich zmian poprzedziłoby przeprowadzenie szeregu szkoleń z odpowiedniego zakresu. Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, tłumaczy:

Wystarczy, że (farmaceuci – przyp. red) zostaną przeszkoleni, co wymaga zmian w programie studiów wyższych lub organizacji specjalnych kursów. Farmaceuci to wysoko wykwalifikowani specjaliści, których wiedza i doświadczenie nie są odpowiednio wykorzystywane. Wobec dramatycznego braku lekarzy mogliby przejąć część ich obowiązków, co skróciłoby kolejki do specjalistów

Kolejnym i równie ciekawym założeniem projektu ustawy jest wprowadzenie pewnej zasady o charakterze dyrektywnym. Stanowi ona, iż farmaceuta musi kierować się dobrem pacjenta, a nie interesem finansowym konkretnej apteki. Projekt zakłada również inne zmiany, o których warto wspomnieć szerzej, ale dopiero, gdy zostaną one oficjalnie przedstawione społeczeństwu w ostatecznej formie.