Jeśli płacisz abonament komórkowy, możesz spodziewać się telefonu od teleankietera

Codzienne Dołącz do dyskusji
Jeśli płacisz abonament komórkowy, możesz spodziewać się telefonu od teleankietera

Gdy dzwoni do nas tajemniczy numer, na myśl od razu nasuwa się pytanie: kto to może być? Nie ma jednak potrzeby snuć domysłów. Jeśli opłacasz abonament komórkowy, może do ciebie zadzwonić po prostu teleankieter. O co zapyta?

Za nieznanymi numerami często kryją się przedstawiciele firm badawczych dzwoniący w celu poznania preferencji klientów na temat usług telekomunikacyjnych. Zwykle takie połączenia są realizowane wielokrotnie i w krótkim czasie, ponieważ pozwala to uzyskać precyzyjne dane. Rozmowa zazwyczaj trwa kilka minut.

Jak przebiega rozmowa z teleankieterem?

Połączenie od nieznanego numeru może być telefonem od ankietera badającego rynek telekomunikacyjny. Po standardowej informacji o nagrywaniu rozmowy, zostaniesz przepytany o swoje nawyki korzystania z komórki i poproszony o ocenę swojego operatora. Narzędziem do oceny poziomu zadowolenia z usług operatora telekomunikacyjnego jest skala. Często pięciostopniowa – ze skrajnymi wariantami od bardzo źle do bardzo dobrze i opcjami pośrednimi typu: źle, średnio i dobrze.

W celu stworzenia dokładnego profilu potencjalnego klienta teleankieter poprosi cię o podanie ogólnych informacji o sobie. Zapyta na przykład, ile masz lat, albo w jak dużej miejscowości mieszkasz. Po uzyskaniu podstawowych informacji ankieter może zaproponować ci płatną współpracę polegającą na wypełnianiu ankiet online. To opcja dorobienia paru groszy do domowego budżetu. Szczegółową ofertę współpracy otrzymasz mailowo.

Uważaj na oszustów

Telefon komórkowy to nieodłączny elementem życia większości Polaków, ale niestety jego popularność idzie w parze ze zwiększoną liczbą zagrożeń związanych z korzystaniem z tego urządzenia. Przestępcy zdają sobie z tego sprawę i coraz częściej atakują właśnie przez telefony.

Vishing to technika, w której przestępca dzwoni do ofiary i próbuje wydobyć od niej dane dostępowe do bankowości elektronicznej albo dane osobowe. Informacje pozyskane w ten sposób przestępcy wykorzystują do kradzieży tożsamości bądź dokonania zakupów na cudzy rachunek. Dlatego jeśli teleankieter zacznie dopytywać cię o dane typu PESEL bądź loginy i hasła, w głowie od razu powinna ci się zaświecić czerwona lampka. Dla własnego bezpieczeństwa nie daj się wciągnąć w rozmowę – rozłącz się jak najszybciej.

Przestępcy wyspecjalizowani w vishingu bardzo często wykorzystują zasadę autorytetu, ponieważ doskonale zdają sobie sprawę z tego, że jesteśmy skłonni bardziej zaufać osobie, która przedstawiła się jako reprezentant wiarygodnej instytucji, jaką jest na przykład bank bądź urząd.