Fiskus ma nową broń. Może tymczasowo zająć, na przykład, auto z towarem wysłanym dla kontrahenta

Finanse Firma Podatki Dołącz do dyskusji (76)
Fiskus ma nową broń. Może tymczasowo zająć, na przykład, auto z towarem wysłanym dla kontrahenta

PIT-2, ulga dla klasy średniej czy składka zdrowotna tak nas zajęły, że prawie zapomnieliśmy, że Polski Ład wyposażył fiskus aw nową broń. To tymczasowe zajęcie ruchomości. Jeśli zadłużenie podatnika wynosi więcej niż 10 tys. zł, to kontroler może na 96 godzin zająć składniki majątku ruchomego dłużnika. Bez możliwości odwołania się. Tyle czasu dostaje urząd skarbowy na sprawdzenia czy zaległość jest aktualna.

Tymczasowe zajęcie ruchomości

Fiskus ruchomości podatnika mógł zajmować i przed 1 stycznia 2022 roku. Jednak rządzący uznali, że ten środek egzekucyjny w kształcie sprzed wejścia w życie Polskiego Ładu jest mało skuteczny. A, w ich ocenie, „ochrona interesów Skarbu Państwa uzasadnia określoną ingerencję w prawo własności”. Zdaniem ustawodawcy nowe narzędzie ma przyczynić się do skuteczniejszego ściągania zaległości podatkowych. Brzmi groźnie i budzi niepokój o to, jak fiskus będzie ze swojej nowej broni korzystał. Kontrole celno-skarbowe staną się teraz jeszcze bardziej stresujące dla przedsiębiorców.

„Kontrolowany przedsiębiorca będzie musiał spodziewać się tego, że kontrolujący w trakcie wizyty w jego siedzibie lub miejscu prowadzenia działalności gospodarczej, nie tylko będą weryfikować prawidłowość jego rozliczeń z fiskusem w zakresie objętym kontrolą. Będą również badać stan jego zaległości w zakresie wszelkich podatków. Ewentualnie zweryfikują ten stan przed pojawieniem się u przedsiębiorcy. Jeżeli okaże się, że takie zaległości występują, kontrolujący będą mogli odebrać kontrolowanemu ruchomy składnik jego majątku. Czyli np. maszynę, surowce, produkty gotowe, komputer czy środek transportu” wyjaśniają eksperci firmy Grant Thornton.

Wysokość zaległości, a wartość zajęcia

Ostrzegają oni, że przepisy regulujące tymczasowe zajęcie ruchomości pozwalają na zajęcie wraz ze środkiem transportu towaru, który kontrolowany podatnik wysłał do kontrahenta. Chodzi szczególnie o wyroby akcyzowe (paliwo, oleje smarowe, alkohol), których przewóz KAS monitoruje. Ich przewóz przedsiębiorca zgłasza do systemu SENT. KAS widzi kto i co wysyła. Może podzielić się wiedzą ze Służbą Celno-Skarbową, której funkcjonariusze zajmą auto z takim ładunkiem.

Eksperci zwracają uwagę na jeszcze jedno niebezpieczeństwo. Ustawa przewiduje, że tymczasowemu zajęciu nie będą podlegały ruchomości o wartości znacznie przewyższającej kwotę potrzebną do zaspokojenia egzekwowanej należności pieniężnej. Nie precyzuje się jednak, na czym ma polegać takie znaczne przekroczenie. I to budzi niepokój. Czy na przykład przy 15 tys. zł zaległości można zająć tymczasowo auto 150 tys. zł?

W ciągu 96 godzin od zajęcia urząd skarbowy sprawdzi czy zaległość jest aktualna. Jeżeli tak, to wyda postanowienie o zatwierdzeniu zajęcia tymczasowego. Od tej chwili stanie się ono już zajęciem egzekucyjnym. Kontrolowany może uniknąć zajęcia, jeśli udowodni, że zaległy podatek zapłacił.