6526 nowych zakażeń koronawirusem. Warszawa, Kraków i większość Małopolski niemal na pewno w czerwonej strefie, prawdopodobne nowe, ogólnokrajowe obostrzenia

Codzienne Zdrowie Dołącz do dyskusji (358)
6526 nowych zakażeń koronawirusem. Warszawa, Kraków i większość Małopolski niemal na pewno w czerwonej strefie, prawdopodobne nowe, ogólnokrajowe obostrzenia

Warszawa i Kraków prawdopodobnie w czerwonej strefie – i to już od soboty. Jutro MZ ogłosi nową listę powiatów w czerwonej strefie, czyli tych, które są objęte dodatkowymi obostrzeniami. Dziś odnotowano 6526 przypadków nowych zakażeń koronawirusem. 

Kraków i spora część Małopolski w czerwonej strefie?

Wczoraj dobowa liczba zakażeń koronawirusem po raz kolejny przekroczyła 5 tys. Bardzo zła sytuacja jest w Małopolsce. Dziś padł rekord dobowej liczby zakażeń w tym województwie (1137 nowych przypadków). Ok. 500 przypadków wykryto w samym Krakowie. Mieszkańcy miasta nie powinni zatem być zaskoczeni, jeśli jutro MZ ogłosi, że Kraków znajdzie się w czerwonej strefie – na to zresztą wskazują obecne wyliczenia. Prawdopodobne jest też zresztą to, że prawie cała Małopolska stanie się czerwoną strefą objętą dodatkowymi obostrzeniami. Już teraz „ponadprogramowych” restrykcji muszą przestrzegać mieszkańcy pięciu powiatów w Małopolsce – chodzi o powiaty tatrzański, nowotarski, suski, limanowski, myślenicki. Ze wstępnych szacunków wynika, że może do nich dołączyć kolejne dziewięć powiatów – miasto Kraków, powiat miechowski, olkuski (niemal pewne) oraz powiaty wadowicki, chrzanowski, wielicki, oświęcimski, nowosądecki i Nowy Sącz.

Warto jednocześnie przypomnieć, że powiat wchodzi do czerwonej strefy, jeśli zostanie przekroczony próg 12 zakażeń na 10 tys. mieszkańców.

Warszawa też w czerwonej strefie

MZ prawdopodobnie ogłosi jutro, że także Warszawa znajdzie się w czerwonej strefie. Mieszkańcy stolicy musieli liczyć się z takim scenariuszem. Już raz na mieszkańców stolicy miały zostać nałożone dodatkowe obostrzenia – wtedy jednak rząd zdecydował, że cała Polska znajdzie się w strefie żółtej (z wyjątkiem powiatów zakwalifikowanych jako czerwone). Tylko w ciągu ostatniej doby wykryto 720 zakażeń.

Jeśli i Kraków, i Warszawa znajdą się w czerwonej strefie to dodatkowe ograniczenia nie obejmą jedynie mieszkańców tych dwóch miast. Należy pamiętać, że codziennie dojeżdża do nich (zwłaszcza do stolicy) tysiące pracowników z sąsiadujących miejscowości. Znalezienie się obu miast w czerwonej strefie może także spowodować ogromne straty u tysięcy przedsiębiorców, którzy będą musieli przestrzegać nowych, rygorystycznych limitów.

Jesteśmy coraz bliżej nowych obostrzeń?

Rządzący w kolejnych dniach mogą też wprowadzić nowe, ogólnokrajowe obostrzenia. Rzecznik MZ już kilka dni temu potwierdzał, że kluczowe okażą się dobowe raporty z wtorku, środy i czwartku. To na ich podstawie rząd ma zdecydować, czy konieczne jest nakładanie kolejnych restrykcji. Jeśli rządzący uznają, że jest to konieczne, prawdopodobnie zdecydują się na obostrzenia podobne do tych wprowadzonych w krajach europejskich. Potwierdził to zresztą rzecznik MZ, podając, że „jeśli poobserwujemy inne państwa w Europie i na świecie, to widzimy jakie to mogą być restrykcje”. Już teraz należy przygotować się na to, że rząd faktycznie takie obostrzeniawprowadzi. Zwłaszcza, że tylko dziś odnotowano 6526 przypadków nowych zakażeń koronawirusem.