Więzienia w czasach zarazy. Osadzeni skarżą się do RPO, że nie mogą widywać swoich dzieci

Rodzina Społeczeństwo Dołącz do dyskusji (93)
Więzienia w czasach zarazy. Osadzeni skarżą się do RPO, że nie mogą widywać swoich dzieci

Rzecznik Praw Obywatelskich interweniował do Dyrekcji Generalnej Służby Więziennej w sprawie organizacji widzeń. Powodem skargi osadzonych związane z organizacją więzień w czasie pandemii.

Więzienia w czasie pandemii. Czy osadzeni mają powody do narzekań?

Koronawirus pokrzyżował plany wielu osób. Przykładów jest mnóstwo. O  wielu z nich pisaliśmy już na łamach Bezprawnika, rozważając takie kwestie jak ta, że część par młodych musi dwa dni przed weselem wyprosić niektórych gości. Z pewnością znajdą się osoby, które będą wspominać czas lockdownu jako czas nieznośnej izolacji, głosząc wszem i wobec, że było to istne więzienie. Co prawda z Netflixem, ale więzienie. Jednak na co uskarżać mogą się ci, którzy pomimo braku stanu epidemii nie mogą swobodnie poruszać się po mieście? W jaki sposób koronawirus zmienił codzienność osób pozbawionych wolności?

Osadzeni skarżą się do RPO na brak możliwości zobaczenia swoich bliskich. W związku z napływającymi skargami, RPO interweniował w sprawie zasad organizacji widzeń do Dyrekcji Generalnej Służby Więziennej

Na stronie internetowej Rzecznika Praw Obywatelskich pojawiła się informacja, że od  jakiegoś czasu do RPO napływają skargi od osób pozbawionych wolności, z których wynika, że trwającą epidemia koronawirusa przyczyniła się do zmiany organizacji widzeń w sposób dotkliwy dla osadzonych. Jak wynika z informacji podanych przez RPO, problemem szczególnie istotnym dla osób pozbawionych wolności jest brak możliwości zobaczenia swoich dzieci. Rzecznik Praw Obywatelskich zdecydował się zainterweniować w tej sprawie do Dyrekcji Generalnej Służby Więziennej.

Więzienia w czasie pandemii – od 1 sierpnia wznowiono widzenia we wszystkich placówkach

W odpowiedzi na interwencję RPO, wypowiedział się zastępca Dyrektora Generalnego Służby Więziennej, płk Andrzej Leńczuk, który wskazał, że:

(…) Służba Więzienna podejmuje wszelkie działania, aby w czasie wzmożonego ryzyka SARS-CoV-2 jak najlepiej zadbać o bezpieczeństwo osób pozbawionych wolności. (…) Rodzina odgrywa bardzo ważną rolę w procesie readaptacji społecznej skazanych. Jest prawdziwym sojusznikiem kadry penitencjarnej w procesie resocjalizacji, a tym samym istotnym jej elementem. (…) Dlatego mając na uwadze cel pozbywania kary pozbawienia wolności (…) oraz uwzględniając aktualną sytuację epidemiologiczną w kraju, od 1 sierpnia 2020 r. wznowiono udzielanie widzeń osobom pozbawionym wolności we wszystkich jednostkach penitencjarnych w Polsce.

Koronawirus wpłynął na zmianę zasad organizacji widzeń

Jednocześnie, zastępca Dyrektora Generalnego Służby Więziennej zaznaczył w stanowisku przekazanym RPO, że stan epidemii spowodował konieczność reorganizacji systemu widzeń:

Wprowadzony na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stan epidemii, wymaga od Służby Więziennej podejmowania szczególnych działań celem zapewnienia szeroko rozumianego bezpieczeństwa i porządku w jednostkach penitencjarnych i nie pozwala aktualnie na realizowanie widzeń osób pozbawionych wolności na dotychczasowych zasadach.

W ocenie Służby Więziennej, widzenia z udziałem dzieci mogą potęgować ryzyko zarażenia koronawirusem

Osoby pozbawione wolności muszą liczyć się z tym, że pomimo wznowienia udzielania widzeń, nadal mogą pojawiać się trudności w zobaczeniu się z dziećmi. Zastępca Dyrektora Generalnego Służby Więziennej w stanowisku przekazanym RPO zaznaczył, że emocje towarzyszące spotkaniu, w którym uczestniczyć będzie dziecko zwiększają ryzyko zachorowań, co uzasadnia brak widzeń osób pozbawionych wolności z dziećmi:

Ograniczenie widzeń jest przejawem szczególnej troski Służby Więziennej o zdrowie dzieci osadzonych i zapewnienie im bezpieczeństwa epidemicznego.