Jednym ze sposobów minimalizacji problemu zaparowanych szyb jest używanie klimatyzacji, która osusza powietrze wpadające do auta i to, które już w nim krąży.

Z czego może wynikać parowanie szyb? Na przykład z usterek w samochodzie, takich jak: niesprawny nawiew, zapchany filtr kabinowy, nieszczelności spowodowane przez stare uszczelki albo przeciekająca nagrzewnica. Dodatkowo wilgoć wniesiona przez pasażerów w postaci śniegu na ubraniach, parasolach albo w formie oddechów, także zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia tego zjawiska.

Pierwszym krokiem w walce z parowaniem szyb jest wyłączenie recyrkulacji powietrza. Gdy ta funkcja pozostaje włączona, samochód używa powietrza z wnętrza do ogrzewania i chłodzenia, co utrudnia pozbycie się wilgoci. Wyłączenie recyrkulacji pozwala na używanie powietrza zewnętrznego, co pomaga w osuszaniu wnętrza pojazdu. Dodatkowo, jeśli auto jest wyposażone w klimatyzację, zaleca się jej używanie razem z ogrzewaniem. Chłodne powietrze z klimatyzacji osusza wnętrze, a ogrzewanie zapewnia komfort cieplny. W ekstremalnych przypadkach, gdy powyższe metody nie skutkują, konieczne może być ustawienie ogrzewania na maksymalny poziom i skierowanie go bezpośrednio na szyby. Należy jednak pamiętać, że każde zmniejszenie mocy ogrzewania lub jego wyłączenie może spowodować ponowne zaparowanie szyb.

Zaparowane szyby znacznie pogarszają widoczność, co zwiększa ryzyko kolizji. Wielu kierowców próbuje usunąć parę w prowizoryczny sposób, np. wycierając szyby rękawem. To niestety bardzo często okazuje się nieskuteczne bądź mocno doraźne. O ile w sezonie letnim prostym sposobem na zapobieganie parowaniu jest opuszczenie szyb, o tyle w okresie jesienno-zimowym już tak łatwo nie jest.

Prowizoryczne metody takie jak wycieranie szyb rękawem nie są doskonałe i mogą pozostawiać smugi, które jeszcze bardziej pogarszają widoczność. Ważnym jest więc zastosowanie technik zapobiegających parowaniu szyb w trudniejszych warunkach pogodowych. Do najefektywniejszych rozwiązań należy regularne używanie klimatyzacji osuszającej powietrze wewnątrz samochodu oraz dbanie o czystość szyb.

Prawo precyzuje, że „pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy”. Mandat za niewypełnienie tego przepisu wynosi od 20 do 500 zł. W przypadku zakwalifikowania czynu jako „używanie pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu” dodatkowo na kierowcę może zostać nałożonych aż 15 punktów karnych.