Przez brak 25 groszy za ubezpieczenie OC prawie zapłaciła 14 tysięcy z własnej kieszeni!

Codzienne Dołącz do dyskusji (128)
Przez brak 25 groszy za ubezpieczenie OC prawie zapłaciła 14 tysięcy z własnej kieszeni!

Poznanianka zapłaciła o 25 groszy za mało za ubezpieczenie OC i po wypadku musiała wysupłać niemal 14 tysięcy z własnej kieszeni!

Ubezpieczenia OC, AC i przepychanki z ubezpieczycielami, to dla wielu kierowców spory kłopot. A to ubezpieczenie czegoś nie obejmuje, wycena szkody jest zbyt niska, naprawa nie obejmuje montażu oryginalnych części, etc. Co jednak dzieje się, gdy przypadkiem nie zapłacicie kilku groszy za ubezpieczenie OC?

Jak się okazuje, brak 25 groszy może kosztować właściciela pojazdu nawet 14 000 zł! Głos Wielkopolski przytoczył sprawę pewnej kobiety z Poznania, która opłaciła przelewem jedną ratę za ubezpieczenie OC. Nie miałaby problemów, gdyby nie fakt, że zamiast 210,25 zł przelała okrągłe 210 zł. Przez brak 25 groszy ubezpieczyciel nie przedłużył jej ubezpieczenia, ale i nie poinformował o braku.

Kobieta przekonana, że dopełniła wszelkich formalności, jeździła sobie w najlepsze swoim samochodem. Gdyby nie przypadkowa kontrola drogowej policji, nie dowiedziałaby się, że jej ubezpieczenie OC nie jest przedłużone i że ma szczęście, że nie miała żadnej stłuczki. Kobieta zadzwoniła do ubezpieczyciela, aby dowiedzieć się, jak może uzyskać przedłużenie ubezpieczenia.

Agent poinformował, że musi dopłacić brakującą kwotę (25 groszy) i złożyć pisemne oświadczenie, że od momentu upłynięcia poprzedniego okresu obowiązywania OC nie miała żadnej szkody drogowej. Tak też uczyniła i jadąc po potwierdzone ubezpieczenie OC od ubezpieczyciela, spowodowała wypadek. Ubezpieczyciel stwierdził, że w takim przypadku nie poniesie on kosztów tego zdarzenia.

Kobieta została wezwana do zapłaty 10 000 zł odszkodowania dla osoby, której pojazd uszkodziła, a Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nałożył na nią karę w wysokości 3 600 zł za jazdę bez ważnej polisy OC. Sprawczyni wypadku nie poddała się jednak i w sądzie zaczęła batalię o ustalenie, czy w związku z działaniami jej i ubezpieczyciela w momencie wypadku powinna obowiązywać umowa, czy nie.

Sąd przyznał jej rację, gdyż prócz OC opłacała kilka innych składek, stąd ubezpieczyciel powinien uznać, że w pierwszej kolejności zapłacono za podstawowe ubezpieczenie, czyli OC. Po apelacji ubezpieczyciela sąd także przyznał rację kobiecie.

Jeśli masz problemy związane z ubezpieczeniem, nieuczciwymi agentami, uzyskaniem odszkodowania, a także we wszelkich innych sprawach, w których chciał(a)byś uzyskać poradę prawnika, możesz skontaktować się z redakcją Bezprawnik.pl. Współpracuje z nią zespół osób specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.