Czy zwierzę można komuś oddać na wypadek śmierci? Często tego rodzaju kwestie są przedmiotem ustnych ustaleń. Zdarza się jednak, że w akcie ostatniej woli pojawiają się kwestie dotyczące zwierzaków, nie tylko psów i kotów.
Zapisanie psa lub kota w testamencie
Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt
zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą.
Jednakże
w sprawach nieuregulowanych w ustawie do zwierząt stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące rzeczy.
Oznacza to, że choć zwierze rzeczą nie jest – by podkreślić jego podmiotowość – to w kwestii obrotu cywilnoprawnego tak się je traktuje. Można więc być właścicielem zwierzęcia, czy też sprzedać je. Można również – o czym jest ten tekst – rozporządzać prawem do zwierzęcia na wypadek swojej śmierci.
Oczywiście samo zwierzę nie może dziedziczyć – taką możliwość polskie prawo przewiduje jedynie dla osób fizycznych (ludzi), a także osób prawnych. W niektórych wypadkach prawo do spadku nabyć może także pogrobowiec (nasciturus), czyli dziecko urodzone po śmierci osoby, po której ma dziedziczyć.
W każdym razie nie może to być pies, kot, czy jakiekolwiek inne zwierzę.
Zapisanie zwierzęcia w testamencie
Zwierzę można zapisać w testamencie. Trzeba jednak pamiętać, że spadek zawsze można odrzucić. Osoba, która miałaby otrzymać zwierzę – a nie chce go – wcale nie musi go przyjąć. W sytuacji, gdy w testamencie zapisano zwierzę, a także inne przedmioty majątkowe – o znaczącej wartości – na rzecz określonej osoby, to ta ma do wyboru przyjąć całość, bądź całość odrzucić. Ale taki „szantaż” niekoniecznie dobry jest dla zwierzęcia.
Mówiąc o zwierzęciu w testamencie, najczęściej chodzi po prostu o zabezpieczenie interesów pupila. Tak, by miał on zapewnioną opiekę. Oprócz samego przekazania zwierzęcia określonej osobie, można zobowiązać spadkobiercę nie tylko do opieki nad zwierzęciem, ale i do dokonania określonej czynności z jego udziałem. Można na przykład zobowiązać go do oddania psa lub kota określonej osobie, a nawet do umieszczenia pupila w konkretnym miejscu.
Warto też wspomnieć o tym, że sporządzenie testamentu i zawarcie w jego treści warunku, zgodnie z którym spadkobierca otrzyma testament pod warunkiem, że zajmie się zwierzęciem, powoduje, iż taki warunek nie stoi na drodze do dziedziczenia.
Prawo więc nie daje jednoznacznego mechanizmu zabezpieczenia zwierzęcia na wypadek śmierci. Najlepiej zadbać o to jeszcze za życia. Na przykład ustalając szczegóły przekazania psa lub kota na wypadek śmierci z konkretnym opiekunem – za obustronnym porozumieniem. Podobnie rzecz się ma do fundacji czy innych instytucji.
Nikt nikogo do opieki nad zwierzęciem w testamencie nie może zmusić. Ale polecenie zaopiekowania się pupilem nałożony na podmiot, który wyraził na to zgodę i się tego spodziewa, ma szansę zostać faktycznie wykonane.
Lepiej więc zadbać o odpowiednie ustalenia jeszcze za życia.