We Francji barman został skazany za śmierć uczestnika konkursu picia wódki. Wypił on 56 kieliszków, co doprowadziło do jego zgonu.
W wielu barach i pubach odbywają się nieoficjalne konkursy klientów w ilości wypitych drinków, piwa, czy szotów wódki. Podobny odbył się w pewnym francuskim barze. Zawodnicy wypijali kolejne kieliszki, a publiczność pewnie zagrzewała ich „do boju”. Jeden z zawodników, ważący ponad 100 kg mężczyzna, zwyciężył, wypijając 56 kieliszków wódki z rzędu, czym pobił rekord lokalu.
Po odnotowaniu zwycięstwa jego córka, wraz ze znajomymi odprowadzili go do domu, gdzie poczuł się źle. Wezwano pogotowie, które zabrało go do szpitala, gdzie nie udało się go odratować. Cała sytuacja sprawiła, że barmanowi, który prowadził zawody, postawiono zarzuty doprowadzenia klienta baru do utraty zdrowia i życia. Przyznał on, że niepotrzebnie zachęcał uczestników konkursu do picia, czym mógł przyczynić się do śmierci jednego z nich. Skazano go na karę 4 miesięcy więzienia w zawieszeniu i zakaz pracy w charakterze barmana, za nieumyślne spowodowanie śmierci.
Adwokat barmana namawia go do apelacji od wyroku, gdyż, jak twierdzi, to nie barman, a przyjaciele i córka zmarłego zagrzewali go do walki o rekord i wygraną w zawodach. Dodatkowo znali oni stan zdrowia 56-latka, który przez nadużywanie alkoholu miał problemy zdrowotne, kłopoty z oddychaniem. Barman nie mógł mieć wiedzy o stanie zdrowia żadnego z klientów baru, w tym także zmarłego mężczyzny. Sprawa pewnie trafi do sądu apelacyjnego.
Masz problemy związane ze swoją pracą lub sytuacją podobną do opisanej i potrzebujesz pomocy prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.