Branża ochroniarska w kryzysie. Dobija ją wzrost płacy minimalnej

Praca Dołącz do dyskusji
Branża ochroniarska w kryzysie. Dobija ją wzrost płacy minimalnej

Branża ochroniarska w Polsce, warta kilkanaście mld zł rocznie przy zatrudnieniu ponad 200 tys. osób i działalności tysięcy firm, stoi przed dużymi wyzwaniami. Potencjalnie mogą one doprowadzić do wyeliminowania z rynku około 15 proc. przedsiębiorstw zajmujących się ochroną fizyczną w najbliższych dwóch latach.

W ostatnich latach, oprócz problemów związanych z inflacją i pandemią COVID-19, które poskutkowały brakiem nowych umów i trudnościami w pozyskaniu kandydatów do pracy, przedsiębiorstwa ochroniarskie musiały prowadzić renegocjacje umów z klientami.

Branża ochroniarska pod presją 

Jednym z najbardziej dotkliwych problemów dla firm ochroniarskich jest dynamiczny wzrost kosztów osobowych, ze szczególnym uwzględnieniem galopującego wzrostu płacy minimalnej. Ten w ciągu ostatnich dziewięciu lat wzrósł z 1750 zł brutto w 2015 roku do przewidywanych 4300 zł brutto od 1 lipca br.

Z wyliczeń Polskiego Związku Pracodawców „Ochrona” wynika, że przez ostatnie dwa lata doszło do aż 29-procentowego wzrostu zarówno bezpośrednich, jak i pośrednich kosztów prowadzenia działalności ochroniarskiej. W rozbiciu na składniki, koszty związane z zatrudnieniem, utrzymaniem lokalizacji oraz energią wzrosły odpowiednio o 29, 27 i 36 proc. Aż o 306 proc. wzrósł koszt finansowania działalności, co wpływa na obsługę kredytów, leasingów, ubezpieczeń i gwarancji bankowych. Te zmiany nakładają presję na firmy ochroniarskie.

Taka sytuacja wymaga aktualizacji warunków finansowych między klientami a firmami ochroniarskimi i ze względu na rosnące koszty usług niekoniecznie bywa dobrze odbierana przez zleceniodawców. Jednak negocjacje to często jedyna szansa na ustabilizowanie sytuacji. Według badania z końca 2022 roku aż 59 proc. firm otrzymało od klientów informację o braku budżetu na pokrycie wzrostu kosztów, a 43 proc. przedsiębiorstw stwierdziło, że ich klienci nie zgodzili się na wzrost cen odpowiadający wskaźnikowi wzrostu minimalnego wynagrodzenia.

Niedobory kadrowe dają się we znaki

Obok tego bardzo dużym problemem jest niedobór pracowników spowodowany rekordowo niskim bezrobociem. Kłopoty w obsadzaniu stanowisk są szczególnie odczuwalne podczas próby pozyskania pracowników wysoko wykwalifikowanych, np. osób dopuszczonych do pracy z bronią. Wymagają oni wyższych stawek, co finalnie przekłada się na wyższą cenę usługi. Aż 80 proc. firm działających w branży ochroniarskiej deklaruje duże trudności w rekrutowaniu pracowników.

Tak złożona sytuacja, obejmująca wzrost minimalnego wynagrodzenia, problemy kadrowe oraz wysokie koszty, stawia branżę ochroniarską w Polsce przed trudnymi wyborami i wymusza szukanie balansu pomiędzy nowymi rozwiązaniami koniecznymi do sprostania rosnącym wymaganiom rynku a zachowaniem stabilności w sektorze ważnym dla bezpieczeństwa.