Osoba, która otrzymała darowiznę, musi niekiedy zapłacić podatek od spadków i darowizn - wszystko zależy od tego, w obrębie jakiej grupy podatkowej została dokonana darowizna (a jeśli w zerowej - to czy obdarowany dopełnił niezbędnych formalności pozwalających na zwolnienie z podatku) oraz od wysokości darowizny. Część osób może się jednak zastanawiać, czy skutki podatkowe wywołuje również przekazanie otrzymanych środków lub rzeczy oraz czy darowiznę w ogóle można przekazać dalej.

W pierwszej kolejności warto podkreślić, że przepisy ustawy o podatku od spadków i darowizn nie nakładają na obdarowanego obowiązku zatrzymania dla siebie darowizny na określony czas - niezależnie czy chodzi o środki pieniężne, czy może o podarowaną rzecz lub nieruchomość. Obdarowany ma prawo do swobodnego rozporządzania swoim mieniem, a tym samym - może bez przeszkód przekazać darowiznę dalej, nawet kilka dni po dopełnieniu wszystkich formalności związanych z otrzymaniem darowizny. Nie wiąże się też z tym żaden obowiązek podatkowy - osoba przekazująca darowiznę nie musi płacić podatku. Obowiązek ten może co najwyżej spoczywać na kolejnym obdarowanym.

O ile przekazanie darowizny dalej nie rodzi dla wcześniej obdarowanego konsekwencji podatkowych, o tyle inaczej może być w sytuacji, gdy będzie on chciał sprzedać majątek otrzymany w ramach darowizny.

W przypadku ruchomości, czyli np. samochodu, sprzętu RTV/AGD itp., uniknięcie podatku dochodowego jest możliwe, ale tylko w wypadku, gdy obdarowany zatrzyma otrzymaną rzecz dla siebie co najmniej przez okres 6 miesięcy od otrzymania darowizny. Znacznie trudniej będzie jednak w przypadku mieszkania. Jeśli zbycie nieruchomości nastąpi przed upływem 5 lat (przy czym okres ten liczy się od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło otrzymanie darowizny), zapłata podatku dochodowego będzie konieczna. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy obdarowany, sprzedając nieruchomość z darowizny przed upływem wspomnianego okresu, wykorzysta w całości środki uzyskane w ramach transakcji na własne cele mieszkaniowe. Czyli na przykład - kupi inną nieruchomość (ale nie w celach inwestycyjnych, a po to, by w niej zamieszkać). Mowa oczywiście o uldze mieszkaniowej - chociaż należy w tym przypadku pamiętać o konkretnych terminach na przeznaczenie środków na własne cele mieszkaniowe. Warto też mieć na uwadze, że ulga mieszkaniowa może pomóc w uniknięciu zapłaty całości lub tylko części podatku - w zależności od tego, jaka część środków ze sprzedaży zostanie wykorzystana na własne cele mieszkaniowe.