Czy rodzina może decydować o przekazaniu organów bliskiej osoby do przeszczepu?

Prawo Rodzina Zdrowie Dołącz do dyskusji
Czy rodzina może decydować o przekazaniu organów bliskiej osoby do przeszczepu?

Pobieranie organów od zmarłego to bardzo trudne przeżycie dla najbliższych. Mają często poczucie, że część ich krewnego pozostanie na zawsze w kimś innym, obcym. Czy rodzina może nie zgodzić się na przekazanie narządów do przeszczepu?

Zgoda rodziny a przekazanie organów osoby zmarłej do przeszczepu

W Polsce można dokonywać przeszczepów organów na dwa sposoby – za życia oraz po śmierci dawcy. W tym drugim przypadku musi zaistnieć śmierć mózgu, którą stwierdza specjalna komisja lekarska złożona z trzech lekarzy (co najmniej jednego w dziedzinie neurochirurgii lub neurologii oraz jednego w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii). Nazywa się to podejściem protransplantologicznym. W wielu krajach istnieje model domniemanej zgody na transplantację. Chodzi o to, że w przypadku, gdy zmarły nie sprzeciwił się pobraniu narządów po śmierci, automatycznie to akceptuje. Istnieją dwie formy domniemanej zgody – słaba oraz silna. Wariant słaby pozwala rodzinie sprzeciwić się pobraniu narządów, a silny, który posiada moc prawną w Polsce – nie daje takiej możliwości.

Rodzina pacjenta nie ma prawa decydowania o tym czy jego organy mogą być przekazane do przeszczepu. Nie trzeba pytać jej o zgodę ani nawet powiadamiać o tym, że narządy będą pobierane. Często lekarze grzecznościowo pytają członków rodziny o możliwość pobrania narządów, ale zgodnie z procedurami nie muszą tego robić. Nie zostaną wówczas ukarani. Rodzina ma tylko prawo do pochówku krewnego. Ciało zmarłego powinno zachować swój powierzchowny wygląd sprzed pobrania organów.

Zgoda domniemana a osoby małoletnie

Osoba małoletnia to taka, która nie ukończyła jeszcze 18. roku życia bądź nie zawarła związku małżeńskiego przed ukończeniem 18 lat. W przypadku, gdy ma już 16 lat, może nie zgodzić się na pobranie narządów do przeszczepu. Poniżej tego wieku decyduje za nią przedstawiciel ustawowy. Mowa jest wówczas o zgodzie zastępczej. Aprobatę bądź sprzeciw wyraża wówczas inny człowiek. Taki stan prawny jest podyktowany tym, że osoby małoletnie nie są do końca świadome konsekwencji swoich decyzji.

Wiele osób negatywnie wypowiada się o braniu pod uwagę zgody domniemanej, ponieważ osoba zmarła mogła nie wiedzieć, że brak sprzeciwu jest równoznaczny ze zgodą na transplantację. Ewentualnie nie chciała ujawniać swoich poglądów na ten temat. Jednakże warto zauważyć, że liczba dawców jest duża większa przy założeniu, że zgoda została wyrażona. W innym przypadku uratowanie życia niektórym osobom potrzebującym nie byłoby możliwe.