Polacy patriotami na zakupach? Polska sieć rośnie w siłę, a Biedronka może tylko pozazdrościć takiego tempa wzrostu

Zakupy Dołącz do dyskusji (89)
Polacy patriotami na zakupach? Polska sieć rośnie w siłę, a Biedronka może tylko pozazdrościć takiego tempa wzrostu

Sieć Dino rośnie w siłę. Znacznie wzrosła sprzedaż, a w pewnym ujęciu wynik jest lepszy od tego, który prezentuje Biedronka. Czy to oznacza, że my, jako Polacy, coraz częściej korzystamy z usług rodzimych przedsiębiorców?

Sieć Dino rośnie w siłę

Jak opisuje Business Insider, sieć marketów Dino Polska w II kwartale 2019 r. znacznie zwiększyła sprzedaż LfL (badanie analogiczne, w odniesieniu do sklepów tego samego rodzaju). Wzrost był dosyć duży, bo o 16,6% względem II kwartału ubiegłego, 2018 roku.

Dla porównania Biedronka osiągnęła w takim samym ujęciu wynik prawie dwa razy gorszy. Wraz ze wzrostem sprzedaży, Dino zwiększyło również swoją wartość na giełdzie. Cena akcji sukcesywnie rośnie. Jak zaznacza źródłowy serwis, wzrost sprzedaży o 16,6% w II kwartale wyniknął z przesunięcia Świąt Wielkanocnych, które w 2018 r. miały miejsce w I kwartale.

Dodatkowo trzeba pamiętać, że w tym roku jest więcej niedziel niehandlowych. Z jednej strony dla wielu sieci handlowych jest to przeszkoda, ale nie w przypadku Dino. Wyniki sprzedażowe polskiej sieci wydają się zupełnie niezależne od zakazu handlu, który wydaje się nie mieć na nie żadnego wpływu.

Coraz więcej Dino

Sieć się ciągle rozwija. Rok temu, na dzień 30 czerwca, w Polsce istniało 1046 marketów, a liczba ta jest dzisiaj znacznie wyższa. Do 2020 roku planowane jest otwarcie 1200 marketów, a na tegoroczne inwestycje zaplanowano ponad 850 000 000 złotych.

Dino, rośnie w siłę również pod względem przychodów. Łączny przychód przedsiębiorstwa w II kwartale 2019 roku to aż 1,94 mld złotych, co stanowi wzrost o 37,6%, względem roku ubiegłego. Według raportu spółki źródłem poprawy jest powstanie nowych marketów, ale także wzrost przychodów w już istniejących obiektach.

Supermarkety Dino stały się niewątpliwie istotnym graczem na rynku supermarketów. Swoisty niedawny upadek Tesco oznacza, że Polacy domagają się zakupów w mniejszych, lokalnych i swojskich supermarketach, w których królują niskie ceny. Lubimy ponadto marki własne, czy produkty wytworzone w kraju nad Wisłą. Czasy hipermarketowej megalomanii odeszły, toteż Dino ma szansę na to, że w przyszłości dostanie się do czołówki krajowego handlu.

Źródło zdjęcia tytułowego: Grupa Dino