W praktyce zaprezentowane dane niewiele mają wspólnego z rzeczywistością, a dochód rolnika jest niższy niż by się wydawało.
Rolnicy podkreślają, że hektar przeliczeniowy nie odzwierciedla faktycznej powierzchni upraw, a część tego, co GUS traktuje jako dochód, w rzeczywistości jest kosztem utrzymania produkcji. Organizacje rolnicze wskazują, że wyliczenia urzędników pomijają wiele ryzyk i rzeczywistych wydatków i dlatego nie ma co ślepo im ufać.
Rolnicy nie zarabiają tyle, ile wydaje się, patrząc na statystyki
Średnia wielkość gospodarstwa rolnego w Polsce waha się od 4-6 ha w województwie świętokrzyskim do ponad 33 ha w zachodniopomorskim. To pokazuje, że uśrednione dane GUS-u mogą wprowadzać w błąd, ponieważ nie oddają regionalnych różnic ani jakości gruntów. Mimo że obciążenia administracyjne, koszty pracy i utrzymania pozostają takie same.
Sprawdź polecane oferty
Allegro 1200 - Wyciągnij nawet 1200 zł do Allegro!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYTelewizor - Z kartą Simplicity możesz zyskać telewizor LG!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYRRSO 20,77%
Tego typu dysproporcje wpływają także na dostęp rolników do kredytów czy wsparcia społecznego. Wysokie wartości dochodów publikowane przez GUS sprawiają, że rolnik wygląda na dobrze zarabiającego, ale często wygląda na takiego wyłącznie w dokumentach.
Rolnicy bywają w trudnej rzeczywistości maskowanej przez przychylne wykresy
Rolnicy często tłumaczą, że mnożenie dochodu z hektara przez powierzchnię gospodarstwa zawyża obraz zysków, ponieważ nie uwzględnia realnych kosztów paliwa, nawozów, pasz ani pracy.
Statystyka uwzględnia również dopłaty unijne i krajowe oraz produkcję w toku, traktując je jako „dochód”, mimo że w rzeczywistości są to zamrożone zasoby w gospodarstwie lub forma wsparcia w trudnych momentach.
Średni dochód rolnika jest nieco wyższy niż etatowca, lecz rolnik rolnikowi nierówny
Dane GUS-u pokazują, że średni dochód rozporządzalny na członka wiejskiego gospodarstwa domowego w 2022 roku wyniósł 2328 zł, czyli nieco więcej niż u przeciętnego pracownika etatowego (2251 zł). Dodatkowo gospodarstwa domowe na wsi mają z reguły niższe miesięczne wydatki, wynikające z niższych kosztów życia na wsi niż np. w dużym mieście. Jednak mediana dochodów pokazuje duże zróżnicowanie.
Chociaż rolnicy nie są jednoznacznie biedną grupą społeczną, nie można też przesadnie idealizować sytuacji wsi. Część mieszkańców terenów wiejskich radzi sobie dobrze dzięki dopłatom, podczas gdy inni borykają się z problemami finansowymi.