Wiele osób dokonuje zakupów w sklepach i na aukcjach internetowych. Zwykle dlatego, że ciekawe i przydatne produkty można kupić taniej niż w stacjonarnych marketach. Co może się stać, gdy pojawi się prawdziwa okazja i będziemy mogli nabyć sprzęt w bardzo niskiej cenie?
Wielokrotnie zdarzało się, że internauci brali udział w aukcjach lub dokonywali kupna w sklepach internetowych lub na aukcjach, gdyż wypatrzyli sprzęt czy inne przedmioty w niezwykle okazyjnych cenach. Wystawiane przedmioty miały dokładne opisy, zamieszczono zdjęcia, które miały potwierdzać autentyczność. Nie mniej nabywca nie ujrzał nigdy wylicytowanego lub zakupionego w sklepie produktu. Dlaczego?
W wielu przypadkach zdarzało się, że takie aukcje były wystawiane przez naciągaczy, którzy liczyli na dokonanie dużej liczby transakcji, zgarnięcie kasy i ulotnienie się. Znamy z mediów przypadki zgłaszania takich nadużyć organom ścigania, które po śledztwie dopadały odpowiedzialnych za takie działania przestępców.
Zdarzało się także, że poprzez aukcje chciano upłynnić przedmioty pochodzące z kradzieży. Nabywca nieświadomie mógł zostać paserem, choć w większości przypadków zakupiony sprzęt był konfiskowany, a internauta przesłuchiwany w charakterze świadka w sprawie.
Bardzo często zdarzały się jednak prawdziwe okazje. Firma wystawiała w swoim sklepie lub na internetowej aukcji przedmioty za ułamek ich faktycznej ceny. Zwykle była to pomyłka wprowadzającego dane produktu pracownika, który albo mylił modele, które były dużo droższe lub źle wstawiał cenę, przez co zdarzało się, że brać internetowa poprzez fora i inne komunikatory wysyłała sobie informacje o takich okazjach. Skutkowało to dokonywaniem zakupów przez wielu użytkowników. Sklepy, jak i firmy wystawiające sprzęt na aukcjach niejednokrotnie wycofywały się z transakcji, powołując się na błędnie podane ceny lub parametry techniczne produktów.
Zdarzało się także, że firmy dokonywały niekorzystnych dla siebie transakcji, lecz traktowały to jako promocję i „tanią” reklamę – zrobiły to niegdyś firmy DELL (monitory) i Microsoft (konsole Xbox One). Innym razem sklepy internetowe sprzedają towar, którego nie mają.
Czy w każdym z tych przypadków nabywca stoi na straconej pozycji? Jak można domagać się zwrotu pieniędzy lub wysłania zakupionego sprzętu? Czy można stać się paserem?
Jeśli przydarzyła Ci się taka sytuacja lub stałeś się jej ofiarą, to zgłoś się do naszych prawników, którzy są dostępni stale pod adresem kontakt@bezprawnik.pl, z chęcią Wam pomogą.
Zdjęcia pochodzą z freeimages.com