Drugiej waloryzacji nie będzie
Rząd na początku roku - z powodu szalejącej inflacji (w marcu była już dwucyfrowa) rozważał wprowadzenie drugiej waloryzacji emerytur i rent. Rozwiązanie było popierane przez większość ekspertów; pojawiały się już nawet komentarze, czy druga waloryzacja powinna być kwotowa, czy procentowa. Z sondażu Instytutu Badań Pollster przeprowadzonego na zlecenie "SE" pod koniec lutego (ale jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie) wynikało, że ankietowani preferują pierwsze rozwiązanie. Badani woleli nie ryzykować i otrzymać pewną kwotę - która dla wszystkich uprawnionych do świadczenia emerytalnego/rentowego byłaby taka sama.
Najwyraźniej jednak rząd zrezygnował ostatecznie z pomysłu i drugiej waloryzacji w 2022 r. nie będzie - co potwierdziła oficjalnie minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg w Programie I Polskiego Radia.
Dlaczego rząd wycofał się z planu drugiej waloryzacji? Jak tłumaczyła minister, waloryzacja rent i emerytur w 2022 r. była wyższa, niż zakładane wskaźniki GUS. Z tego względu rząd nie planuje drugiej waloryzacji, ale - jak podkreśliła - rząd planuje wypłatę czternastych emerytur. Wniosek jest zatem prosty. Emeryci powinni zadowolić się "czternastką", której los do końca nie był przesądzony. Jak zresztą stwierdziła minister,
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Czternasta emerytura cały czas była analizowana, czy będzie w tym roku jako dodatkowe świadczenie, czy też nie. Została decyzja podjęta przez pana premiera Jarosława Kaczyńskiego, przez pana premiera Mateusza Morawieckiego, że to świadczenie będzie realizowane właśnie analizując sytuację gospodarczą i analizując właśnie przede wszystkim zasobność portfeli emerytów w związku z inflacją rosnącą.
Rządzący uważają, że i tak zrobili dużo dla emerytów
Oczywiście trzeba przyznać, że faktycznie czternasta emerytura była początkowo planowana jako świadczenie jednorazowe. Rządzący ostatecznie jednak doszli do wniosku, że "czternastkę" wypłacą również w 2022 r. Należy jednak podkreślić, że pomysł drugiej waloryzacji rent i emerytur pojawił się już po podjęciu decyzji o wypłacie czternastych emerytur także i w tym roku. Zasłanianie się "czternastką" nie ma zatem większego sensu.
Czternaste emerytury mają zostać wypłacone w IV kwartale roku - prawdopodobnie w październiku. Mają wynieść tyle, co minimalna emerytura - czyli 1338 zł brutto. Będzie też obowiązywał próg dochodowy i zasada "złotówka za złotówkę" - emeryci, którzy przekroczą próg, otrzymają odpowiednio pomniejszoną "czternastkę". Otrzymujący największe świadczenia mogą zatem nie otrzymać dodatkowej emerytury.