Można odliczyć nawet koszt zorganizowania firmowej Wigilii, o ile pamięta się o dwóch szczegółach

Firma Podatki Dołącz do dyskusji
Można odliczyć nawet koszt zorganizowania firmowej Wigilii, o ile pamięta się o dwóch szczegółach

Firmowa Wigilia dla pracowników to praktycznie nieodłączny element kultury korporacyjnej w różnego rodzaju przedsiębiorstwach. Jej zorganizowanie przez przedsiębiorcę trochę jednak kosztuje. Czy można odliczyć ją sobie od podatku? Okazuje się, że jak najbardziej. Są jednak dwa kluczowe warunki. Musi to być impreza integracyjna, na której nie pojawią się żadni kontrahenci.

Skoro tyle osobliwych wydatków można wrzucić w koszty, to czemu nie wydatki na wigilię dla pracowników?

Praca to nie tylko wykonywanie swoich obowiązków przez ustalony w umowie czas. Jej wykonywanie wiąże się zazwyczaj z przebywaniem z innymi ludźmi, współpracowanie w ramach zespołu. Rytm pracy w ciągu roku wyznacza ten sam kalendarz, co poza firmą. Tym samym nie sposób jest przejść obojętnie wobec różnego rodzaju świąt, które nieuchronnie po sobie następują. Z czysto kulturowego punktu widzenia chyba najważniejszym świętem w Polsce jest Boże Narodzenie. W poszczególnych przedsiębiorstwach z tej okazji organizowana jest często firmowa Wigilia.

Wygląd takiej uroczystości będzie się różnił w zależności od miejsca pracy. Co do zasady będzie krótsza i skromniejsza od tej właściwej Wigilii. Niekiedy mamy do czynienia ze „sztywnym” spotkaniem szefostwa z pracownikami, składaniem sobie życzeń i dzielenia się opłatkiem. Są jednak pracodawcy, którzy nieco puszczają wodze fantazji i organizują bardziej wystawny poczęstunek. To z kolei oznacza konieczność poniesienia określonego kosztu. Jedzenie i napoje nie są w końcu za darmo. Czy można te pieniądze odzyskać poprzez włączenie ich do kosztów uzyskania przychodu? Okazuje się, że jak najbardziej.

Po raz kolejny warto pokrótce przypomnieć definicję kosztów uzyskania przychodów wynikającą z ustaw o podatkach dochodowych. Zarówno w PIT, jak i w CIT jest ona taka sama. Kosztem uzyskania przychodu są „wydatki ponoszone w celu osiągnięcia przychodów bądź zachowania albo zabezpieczenia ich źródła”, o ile ustawodawca wprost danych wydatków nie wykluczył. Próżno szukać w przepisach podatkowych przepisu, który odnosiłby się wprost do firmowej Wigilii. Potencjalnie więc nasza uroczystość może stanowić koszt uzyskania przychodów, o ile udowodnimy jej związek z naszymi przychodami.

Poprzez organizację takiej uroczystości nie mamy co liczyć na dodatkowe zarobki. Pozostaje więc zachowanie albo zabezpieczenie źródła przychodów. Tym źródłem są oczywiście nasi pracownicy. Wydawać by się więc mogło, że nic nie stoi na przeszkodzie. Z takim wnioskiem na razie bym się jednak wstrzymał. Wciąż powinniśmy uważać na dwie niezwykle ważne kwestie.

Impreza okolicznościowa to za mało, nasza wigilijna uroczystość powinna służyć celom integracyjnym

Przede wszystkim firmowa Wigilia sama w sobie niekoniecznie służy naszym przychodom. Gdy bliżej przyjrzymy się takiej uroczystości, to możemy dojść do wniosku, że mamy do czynienia z imprezą czysto okolicznościową. Przebywanie naszych pracowników ze sobą też możemy wykluczyć. W końcu robią to zazwyczaj na co dzień w trakcie wykonywania swoich obowiązków. Co gorsza, możemy się naciąć na pierwsze ustawowe wykluczenie zawarte w art. 21 ust. 1 pkt 42) ustawy o PIT.

1. Nie uważa się za koszty uzyskania przychodów:
[…]
42) wydatków pracodawcy na działalność socjalną, o której mowa w przepisach o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych; kosztem uzyskania przychodów są jednak świadczenia urlopowe wypłacone zgodnie z przepisami o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych oraz koszty, o których mowa w art. 22 ust. 1p pkt 2;

[…]

Tak się jednak składa, że organy podatkowe nie mają nic przeciwko wrzucaniu w koszty imprez integracyjnych. Integracja zespołu, czy zespołów, w teorii sprawia, że ci przełamują bariery interpersonalne między sobą. Pracownicy stają się lepiej ze sobą zgrani, lepiej ze sobą współpracują i w rezultacie wydajniej pracują. Można też pokusić się o stwierdzenie, że imprezy integracyjne w jakimś stopniu przeciwdziałają wypaleniu zawodowemu oraz pomagają rozładowywać spory i konflikty. Tym samym związek pomiędzy wydatkiem a zabezpieczeniem źródła naszych przychodów jest bardzo wyraźny.

Firmowa Wigilia zdaniem Skarbówki to nie miejsce dla zleceniobiorców, wykonawców dzieł i naszych partnerów B2B

Myliłby się jednak ten, kto sądzi, że na tym sprawa się kończy. Drugą kwestią, o której powinniśmy pamiętać, jest odpowiedni skład uczestników firmowej Wigilii. Nie mogą się na niej znaleźć nasi kontrahenci. Wówczas mielibyśmy do czynienia z wydatkiem na cele reprezentacyjne. To zaś zamyka nam drogę do odliczania kosztów uroczystości, ze względu na kolejne ustawowe wyłączenie. Tym razem znajdziemy je w art. 21 ust. 1 pkt 23).

1. Nie uważa się za koszty uzyskania przychodów:
[…]
23) kosztów reprezentacji, w szczególności poniesionych na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych

[…]

Słowo „kontrahent” jest o tyle istotne, że organy podatkowe stosują tutaj typową dla naszego państwa bardzo krzywdzącą interpretację. Zaliczamy do nich nie tylko klientów i dostawców, ale także nasze relacje B2B oraz osoby zatrudnione na umowach cywilnoprawnych.